Czy będzie można zarejestrować taki motocykl?

[muskat]

Witam Serdecznie!

Mam na imię Artur, mieszkam w Gdyni. Zwracam się z prośba o udzelenie odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Mianowinie noszę się z zamiarem zakupu skutera yamaha o pojemności silnika 125 cm3.

Sprzedający mówi że sprowadził go z Niemiec w 1999 roku. Opłacił akcyzę. Posiada do niego dowód opłacenia akcyzy, potwierdzenie wymeldowania z Niemiec, umowę kupna sprzedaży, Brief. Przez lata skuter stał u niego w garażu i nigdy nie był zarejestrowany w Polsce. Został przywieziony aytem dostawczym więc właściciel nie posiada do niego niemickich tablic rejestracyjnych.

Moje pytanie czy w związku z tak długim okresem od wymeldowania w Niemczech czy obecnie istnieje możliwość jego zarejestrowania w Polsce?

Czy muszę spisać umowę kupna-sprzedaży z właścicielem widniejącym w Briefie?

Pozdrawiam!

[Wolenweider]

jeżeli jest wymeldowanie to niemieckich tablic być nie może

[muskat]

Tak masz rację ale to nie jest odpowiedź na moje pytaie.

Interesuje mnie czy będzie można go zarejestrować.

[Wolenweider]

najlepiej zrobisz jak zadzwonisz do urzędu który w twoim mieście rejestruje pojazdy i zapytasz o wszystko. Mi się wydaje ,że nie będziesz miał problemów ale w naszym kraju nic nie wiadomo.

[muskat]

Tak jutro zadzwonię do swojego wydziału komunikacji i się zapytam.

Jak myślisz która oferta jest bardziej interesująca:

- yamaha cygnus 125 rok 2000 przywieziona przez kolesia który pracował we Włoszech i tam nim jeździł

- yamaha cygnus 125 rok 1997 przwieziona z Niemiec w 1999 i nie rejestrowana w Polsce...właściciel twierdzi że nią nie jeździł bo się bał że go policja zatrzyma odkładał i odkładał rejestrację....no i skuter stał. Jest jednak akumulator do wymiany, drobne pęknięcie plastiku. ssanie do naprawy.

[ziomek91]

Tak jutro zadzwonię do swojego wydziału komunikacji i się zapytam.

Jak myślisz która oferta jest bardziej interesująca:

- yamaha cygnus 125 rok 2000 przywieziona przez kolesia który pracował we Włoszech i tam nim jeździł

- yamaha cygnus 125 rok 1997 przwieziona z Niemiec w 1999 i nie rejestrowana w Polsce...właściciel twierdzi że nią nie jeździł bo się bał że go policja zatrzyma odkładał i odkładał rejestrację....no i skuter stał. Jest jednak akumulator do wymiany, drobne pęknięcie plastiku. ssanie do naprawy.

ten zwłoch jest nowszy ale zauważ że skuterki z włoch są bardzo zajeżdżone bo tam sie nimi jeździ wszędzie i zawsze ale jeżeli właściciel o niego dbał to będzie :)

 

pzdr :)

Edytowane 25 Lutego 2007 przez ziomek91

[muskat]

ten zwłoch jest nowszy ale zauważ że skuterki z włoch są bardzo zajeżdżone bo tam sie nimi jeździ wszędzie i zawsze ale jeżeli właściciel o niego dbał to będzie :flesje:

 

pzdr :D

 

ten z Włoch jest już zaresjtrowany w PL

[aftys6]

a mi to jakoś dziwnie śmierdzi, że gostek nie miał czasu go zarejestrować, moze poprotu z jakiegoś powodu pojazd stracił prawo do rejesteracji, ja bym najpierw sprawdził autentyczność papierów itd. bo moze sie okazać że wpakujesz sie w niezłe bagno..

[muskat]

Mi też to wygląda podejrzanie niestety kompletnie nie znam się na dokumentach pojazdów sprowadzonych z zagranicy. Nigdy takich dokumentów nie widziałem na oczy.

 

Mi też to wygląda podejrzanie niestety kompletnie nie znam się na dokumentach pojazdów sprowadzonych z zagranicy. Nigdy takich dokumentów nie widziałem na oczy.

 

Mi też to wygląda podejrzanie niestety kompletnie nie znam się na dokumentach pojazdów sprowadzonych z zagranicy. Nigdy takich dokumentów nie widziałem na oczy.

[aftys6]

Mi też to wygląda podejrzanie niestety kompletnie nie znam się na dokumentach pojazdów sprowadzonych z zagranicy. Nigdy takich dokumentów nie widziałem na oczy.

 

a mzoe pogadaj z gościem, jak mu zależy na sprzedaży a towar nie jest trefny to udostepni dokumenty do sprawdzenia, wtedy by wystarczyło pujśc do urzedku komunikacji i by Ci powiedzieli czy pojazd jest czysty...

[muskat]

Sprzedający nie wygląda na jakiegoś kombinatora....ma firmę - sprzedaje ubiory motocyklowe. Może by i udostępnił do sprawdzenia ale to jednak dystans trzeba było by jeździć w tą i spowrotem.

[aftys6]

Sprzedający nie wygląda na jakiegoś kombinatora....ma firmę - sprzedaje ubiory motocyklowe. Może by i udostępnił do sprawdzenia ale to jednak dystans trzeba było by jeździć w tą i spowrotem.

nie zapominaj że nasz narodowy sport to kombinowanie :icon_mrgreen:

[jeszua]

ehe. niech podeśle faxem. albo wrzuci ksero w kopertę. powiedz, że chcesz zapytać w wydziale komunikacji, czy nie będzie problemu z rejestracją, a bez kopii choćby papierów nikt nie chce z tobą gadać :buttrock:

jsz