United Kingdom czyli Angielskie przy piwie

[Vampimar]

Witam!

Jakoś wielka cisza zapadła w tym temacie...czyżby "kryzys" wszystkich wypędził ?? :D

Planuję otworzyć sezon. Przyszły weekend najazd na Walię, dokładna trasa wciąż otwarta(wstępnie "Snowdonia" ). Jednak wszelkie możliwości otwarte (jeżeli ktoś ma pomysł).

W planach to wypad w sobotę wczesnym rankiem i powrót wieczorem (ewentualnie przenocowanie gdzieś na trasie i powrót niedziela).

Marek jak masz jakiś plan/możliwość to napisz (nr ten sam)

ja dzis sobie pojezdzilem :) cudowna pogoda. nastepna sobota niestety juz zajeta :buttrock:

ale mze za 2 tyg....pozyjemy , zobaczymy

[ruthi7]

No więc droga mniej/więcej opracowana. Dwa warianty uzależnione czasem.

pierwszy:

http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d...557&ie=UTF8&z=9

 

drugi:

http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d...557&ie=UTF8&z=9 Przejazd przez sam środek Snowdonii :icon_twisted:

 

W panach zahaczenie o:

- kilka fortec Żelaznego Pierścienia: Harlech Castle, Caernarfon, Beaumaris, Conwy, Penrhym (nie zamierzam ich zwiedzać, jedynie zobaczyć zewnątrz i porobić fotki.

- wjazd na Isle of Anglesey

- objechanie okolic Llandudno

-przejazd przez środek Snowdonii bądź powrót do domu.

 

Zobaczymy na co czas pozwoli. Dużo zaplanowane (za dużo :D) i bardzo mało czasu.

Pogodę sprawdziłem na BBC i ma być sucho, więc zapowiada się optymistycznie :icon_mrgreen:

Jeżeli brat zdąży z MOT to śmigamy na dwie Reverki :buttrock:

Pozdrawiam! :crossy:

[Vampimar]

 

 

W panach zahaczenie o:

- kilka fortec Żelaznego Pierścienia: Harlech Castle, Caernarfon, Beaumaris, Conwy, Penrhym (nie zamierzam ich zwiedzać, jedynie zobaczyć zewnątrz i porobić fotki.

- wjazd na Isle of Anglesey

- objechanie okolic Llandudno

-przejazd przez środek Snowdonii bądź powrót do domu.

 

Zobaczymy na co czas pozwoli. Dużo zaplanowane (za dużo :D) i bardzo mało czasu.

Pogodę sprawdziłem na BBC i ma być sucho, więc zapowiada się optymistycznie :icon_mrgreen:

Jeżeli brat zdąży z MOT to śmigamy na dwie Reverki :buttrock:

Pozdrawiam! :crossy:

 

 

plany piekne, tylko trzeba na to wiecej czasu.sam moj dojazd do Birmingham i z powrotem to okolo 4ech godzin...a co dopiero mowic o reszcie!! :icon_eek:

ta trase to mozna by na jakis bank holiday smignac :buttrock:

 

ps.BBC klamie ;)

pogoda dzis okropna...i w zapowiedziach ma byc jeszcze gorzej :(

Edytowane 3 Marca 2009 przez Vampimar

[pyzdra1]

Witam wszystkich emigrantów i nie tylko:) Przymierzam sie do założenia sakiew do mojej Hondy i tu pojawia sie problem(?) z tabliczką road taxu. W moim mot jes przymocowana do wahacza. Jak założe sakwy to bede musiał ten uchwyt przenieść w inne miejsce bo sakwy całkowicie go zasłonią. Czy sa jakies konkretne przepisy ustalające miejsce mocowania uchwytu z road taxem? Czy strona motocykla (lewa czy prawa) też ma jakieś znaczenia? Najbardziej pasowało by mi miejsce pod główka ramy w miejscu mocowania chłodnicy. Tylko nie wiem czy ktoś sie nie przyczepi,że mało widoczny i w ogóle. Czekam na odpowiedzi.

[ruthi7]

 

ps.BBC klamie ;)

pogoda dzis okropna...i w zapowiedziach ma byc jeszcze gorzej :(

 

Cicho :icon_evil: !!! Pięknie będzie :biggrin:

Jak wczoraj sprawdzałem, to ten dzisiejszy "wybryk pogodowy" też mieli uwzględniony czyli im się sprawdza. Jak tylko im się sprawdzi do soboty włącznie to będzie gitarrra

 

pyzdra1 - teoretycznie tax powinien być widoczny, ale jak nie znajdą to i tak sprawdzą czy masz wykupiony czy nie i pewnie zostawią cię w spokoju. Ja u siebie mam pod stelażem od lampy a majkelpl pamiętam miał schowany pod sakwami (bo mu psuł wygląd motonga :D ). Najważniejsze, aby w DVLA mieli odnotowane, ze takowy posiadasz. Fizycznie mógł ci się urwać :P

 

 

Edytowane 4 Marca 2009 przez ruthi7

[pyzdra1]

Dzięki Ruthi7. Teraz bede mógł sobie nareszcie poprawić wygląd motocykla :)

[majkelpl]

majkelpl pamiętam miał schowany pod sakwami (bo mu psuł wygląd motonga :D ).

 

Dokladnie :buttrock:

Nie ma okreslonego miejsca zamontowania taxu. Ma tylko byc i koniec :clap:

[Vampimar]

hejka

ja odpadam w ten i nastepne 3 weekendy na jakakolwiek jazde :icon_razz:

strasznie grafik napiety

pozdra :flesje:

[Bobeka]

cicho sie tutaj zro bilo poniewaz najwieksza gadula jest w polsce, ;) i duzo ludzisk rozpisuje sie na konkurencyjnym forum http://www.polishbikers.com/ . 15 marca duzo polakow bryka na wyscigi 1/4 mili kibicowac naszemu koledze, bioracemu udzial w wyscigu http://www.santapod.co.uk/index.php. Ja tez bede brykal zbiorka 15.03.2009 w http://www.multimap.com/maps/?qs=nn8&count...0.68448:17|nn8| godz. 9.30 w miejscu zaznaczonym czerwonym kolkiem na mapie bedzie okolo 20 maszyn z bialoczerwona flaga.

Edytowane 11 Marca 2009 przez Bobeka

[majkelpl]

cicho sie tutaj zro bilo poniewaz najwieksza gadula jest w polsce, ;)

 

Juz niedlugo do tego zacnego grona dolaczy budzik, potem ruthi a za rok, dwa i Vampimar tez :buttrock: :crossy:

Ilez mozna siedziec w tej Jukejlandii ?? :banghead:

[Bobeka]

Juz niedlugo do tego zacnego grona dolaczy budzik, potem ruthi a za rok, dwa i Vampimar tez :buttrock: :crossy:

Ilez mozna siedziec w tej Jukejlandii ?? :banghead:

Moze kiedys i ja dolacze, ale na wyspie jest tyle atrakcji dla motoromaniakow ze w ojczyznie zrobi sie tyle samo za 200 lat - jak benzyny zabraknie na tej blekitnej planecie. I sezon tu trwa caly rok, az nie chce sie z tad wyjezdzac. Do kraju cignie jedynie sentyment, ale i on wygasa z kazdym rokiem spedzonym na wyspie coraz szybciej.

A jak popatrze w TV na naszych oslow z parlamentu i rzadu, to wracac wogole sie odechciewa. Tam sie mieszka i zyje gdzie jest praca, dom i dostatnie zycie - co tu duzo mowic w polsce nie mialem tego jak i tez Ci wszyscy co tu sa. Jak to w zyciu, niektorym sie udaje, innym (wiekszosci) nie. I te osoby nadal szukaja swego miejsca. Pozdrawiam wszystkich.

[Vampimar]

1. 2 . 3 maja paignton bike festival. ktos ma ochote na powtorke z przed roku???

poxzdra

[budzik]

1. 2 . 3 maja paignton bike festival. ktos ma ochote na powtorke z przed roku???

poxzdra

 

no ja bym sie pisal na powtorke, ale z zeszlorocznej ekipy nie wielu pozostalo, ale moze kilku sie uzbiera :)

 

[majkelpl]

Dokladnie :evil: :lapad:

Bez majkela to juz nie bedzie to samo :icon_mrgreen:

ps. a czy kolega budzik nie mial juz byc w Polsce ?? a w podpisie ciagle UK :eek:

[budzik]

Dokladnie :evil: :lapad:

Bez majkela to juz nie bedzie to samo :icon_mrgreen:

ps. a czy kolega budzik nie mial juz byc w Polsce ?? a w podpisie ciagle UK :eek:

juz jedna noga jestem, ostatnio zrobilem kurs do PL samochodem i zwiozlem wiekszosc rzeczy , wiec jeszcze kilka spraw i "pora ze dwora" :))))