kaczors18 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Witam Jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy Vt500c, to mój pierwszy motocykl. Nareszcie mam trochę wolnego czasu i chciałbym do końca zimy coś z nią zrobić, coś to znaczy przyszykować tak by służyła mi długo. Przez sezon (około 8 tys km) nie robiłem przy niej nic poza regulacją zaworów i gaźników, no i lałem olej. Motocykl nie dość że już wiekowy, to przebieg nie mały (prawie 60tys). Niby żadnych problemów.. narazie... co zrobić by nic mnie nie zaskoczyło? Gdzie kupić ewentualne części, bo bardzo trudno mi cokolwiek znaleść. Na co zwracać szczególną uwagę? Słyszałem że w silniku puka coś ale to już z fabryki, mi się wydaje że to łąńcuszki rozrządu...jak to jest?? Z teg co mi sięwydaje, ale pewien nie jestem wiele części pasuje z innych modeli Hondy, ale... do rozpoczęcia sezonu jeszcze dużo czasu. Tak więc, ogólnie szukam informacji... każdego rodzaju... wszystkiego o Vt500, nawet głupich szczegółów, bo tak jak pisałem to mój pierwszy motocykl, a nie chce by był też ostatnim. Mam wielką nadzieję że pomożecie, zresztą chyba nie tylko mi :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Witaj w gronie Shadowiaków. Zacny to motorek - VT500 - i daje dużo frajdy. W sieci powinieneś bez problemu znaleźć podstawową literaturę w postaci serwisówek, jeśli będziesz miał problem, pisz na shadok[at]shadow.org.plZapraszam też na www.shadow.org.pl - strona się pomalutku tworzy. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczors18 Opublikowano 30 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2007 (edytowane) Fajnie że ktoś stworzył tą stronkę, mam nadzieję że będzie się szybko rozwijać. Jeżeli chodzi o problemy to tak jak pisałem nie ma żadnych narazie... chciałbym tylko wiedzieć co jest konieczne do zrobienia przy niej poza standarowymi czynnościami. Jakieś przydatne przeóbki? Czy ten model ma jakieś wady 'fabryczne'? Jak na razie mnie nie zawiódł, ale troche się boje ruszyć w dłuższą trasę... bo nie wiem czego sie po niej moge spodziewać. Jedyne co mnie troche dziwi to to że strasznie szybko 'ucieka' woda z chłodnicy, a nie zauważyłem żadnych wycieków, niewiem czy to od tego, ale możliwe że wężyk od zbiorniczka wyrównawczego był jakoś dziwnie zasupłany przy tłumiku a ja go rozprostowałem, może tak byc powinno??? Edytowane 30 Stycznia 2007 przez kaczors18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 Ubywanie płynu to niezbyt dobry objaw - po pierwsze sprawdź dobrze stan oleju, najlepiej przy zmianie, czy po prostu płyn nie ucieka do środka silnika. Ale czy ten płyn ucieka ci ze zbiorniczka wyrównawczego czy z głównego obiegu? Co do eksploatacji. Musisz metodą pomiarów :eek: dojść ile ci bierze oleju na 1000km. O ile bierze oczywiście. Pilnuj stanu tegoż oleju jak oka w głowie, znam jednego kolegę który nie dopilnował i potem z tego były baaaardzo duże problemy o pieniądzach bnie wspomnę. Najczęstszą dolegliwością VT-ek jest właśnie branie oleju przez nieszczelne uszczelniacze na trzonkach zaworów. A zmiana jest trochę up.., choć ostatnio patentowaliśmy sposoby bez zdejmowania głowicy :buttrock: (niech no tylko to przeczyta Adam M... :banghead: ).Ogólnie, na wszelkich płynach nie oszczędzaj. Ja u siebie i w kobiecej NTV (- prawie jak Shadow) wymieniam wszystkie min. raz na rok jak leci. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczors18 Opublikowano 31 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 Płyn niestety ucieka i z chłodnicy i ze zbiorciczka, jak już temperatura zaczyna sbliżac się do maksymalnej to czasami obserwowałem silne parowanie z wężyka od zbiorniczka. Jeżeli chodzi o olej... niestety bierze dużo, no ale delikatnie się poci, jak powiedziałem mechanikowi że bieże około 0,5l na tys. to powiedział mi żebym się nie martwił bo ten typ w tym wieku tak ma, wiec nic sie nie martwilem i dolewalem... A propo oleju, porzedni właściciel zalewał 20W60 (półsyntetyk), nie wiem czy to dobrze, nie lepiej przy wymianie powrócić do zalecanego 10W40? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globi Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 WitamJa osobiście wymieniłem olej 15W50, który był wlany do silnika przez poprzedniego właściciela, na 10W40 ale też półsyntetyk i też tej samej firmy (Motul) Co do chłodnicy - chyba wężyk ktoś zasupłał, bo właśnie tamtędy płyn ucieka i żeby go nie tracić...Świadczyłoby to na "ucieczkę" ze zbiorniczka wyrównawczego Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczors18 Opublikowano 2 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2007 Co do tego wężyka, też mi się tak wydaje, nawet powinienem powiedzieć że tak jest, ale chyba być nie powinno??? No cóż... zaplącze i mam nadzieje że będzie po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 2 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2007 Płyn niestety ucieka i z chłodnicy i ze zbiorciczka, jak już temperatura zaczyna sbliżac się do maksymalnej to czasami obserwowałem silne parowanie z wężyka od zbiorniczka. Jeżeli chodzi o olej... niestety bierze dużo, no ale delikatnie się poci, jak powiedziałem mechanikowi że bieże około 0,5l na tys. to powiedział mi żebym się nie martwił bo ten typ w tym wieku tak ma, wiec nic sie nie martwilem i dolewalem... A propo oleju, porzedni właściciel zalewał 20W60 (półsyntetyk), nie wiem czy to dobrze, nie lepiej przy wymianie powrócić do zalecanego 10W40? Pozdrawiam 0,5l/1000km - jeśli jeszcze silnik się poci to nie jest źle... :) Zdecydowanie zmieniłbym olej. 20W60? Kurde... Po afryce jeździł? Albo słuchał mundrych co mu tłumaczyli, że jak da "gęstszy" olej to przestanie ciec. Półsyntetyk 10W40 jest jak najbardziej na miejscu. Co do płynu w chłodnicy - jak rozumiem z chłodnicy ucieka właśnie przez wężyk odpływowy? Sprawdź korek od chłodnicy. Stan uszczelek, sprężyny - jeśli puszcza to taki będzie objaw - po zagrzaniu się przeleje się nadmiar cieczy (powstały skutkiem wzrostu temperatury) do zbiorniczka. Korek musi po prostu wytrzymywać pewne ciśnienie w systemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozi_2 Opublikowano 23 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2007 Witam Do poprawnej pracy układu chłodzenia, w zbiorniczku wyrównawczym musi panować ciśnienie atmsferyczne. Do wyrównania ciśnienia służy właśnie ten wężyk i nie bez powodu mocowany jest zaraz pod korkiem do zbiorniczka.Nie jest to przelew choć odprowadza również powstałe opary(czasem z niego kapie płyn). Jeżeli zaślepimy ten wężyk to przy wzroście temperatury powstanie różnica ciśnień i płyn bedzie się ewakuował przez pierwszą lepszą nieszczelność lub w razie braku nieszczelności zbiorniczek przestanie pełnić swoją powinność wyrównawczą. (identyczną funkcję pełni "odpowietrzenie" skrzyni korbowej i dyfra) Natomiast wężyk który wchodzi do zbiorniczka w korku powinien sięgać dna zbiorniczka. W weżyku powstaje nad lub podciśnienie (temperatura) czyli pobiera lub odprowadza płyn do chłodnicy i mocowany jest w okolicach głównego korka wlewu płynu. Ten z kolei bezpośrednio z chlodnicą i termostatem. Jeżeli w twoim przypadku założymy że płyn nie przedostaje się do skrzyni korbowej i do komory spalania to możliwe( ale niekoniecznie) że to termost. Jeżeli ten element nie otwiera się przy odpowidniej temperaturze to ogranicza wymianę płynu z chłodnicy i możę wystąpić takie zjawisko jak opisałeś czyli znaczne parowanie i wydostawanie się pary na zewnatrz przez "odpowietrzenie" Żeby zagrzać tego VT-ka do momentu włączenia wentylatora trzeba mu dać dobrze po garach i to czasem z pomocą panującego upału a w moim przypadku chłodzi go samochodowy płyn Paraflu (może badziew). Jeżeli ktos potwierdzi to co napisałem to można przyjąć że to możę być wina termostatu ale najlepiej jest dokonać obserwacji i ocenić samemu.Może sie okazać tak jak w moim przypadku że usterkę powoduje zagięty przewód w zbiorniczku wyrównawczym. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczors18 Opublikowano 25 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2007 To że trzeba się namęczyć by ją zagrzać to prawda, zacząłem już powolutku przygotowywać motocykl do sezonu, spuściłem już wodę z układu chłodzenia i będe zalewał jakimś płynem (niestety poprzedni właściciel jeżdźił na wodzie), oczywiście będe obserwował. A jak w VT500 dobrze odpowietrzyć układ chłodzenia? Odpowietrzenie przy pompie wystarczy czy jest też jakieś przy głowicy. A tak przy temacie... po wlaniu nowego płynu zakręcić pare razy i dolać ile tylko wejdzie czy wlać tyle ile jest napisane w serwisówce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globi Opublikowano 26 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2007 (edytowane) A jak w VT500 dobrze odpowietrzyć układ chłodzenia? Odpowietrzenie przy pompie wystarczy czy jest też jakieś przy głowicy. No właśnie, też się podłączę do zapytań kolegi. Bo jak dobrze zrozumiałem ten serwisówkowy English to przy pompie (chyba) jest śruba ale tylko spustowa (drain bolt). Do odpowietrzenia służy inna śruba (bleed bolt), którą należy odkręcić. A gdzie ona?Odpowietrzenie polega na uruchomieniu silnika do momentu aż nie bedą wydobywać się z układu "bąble" powietrza. Dobrze kombinuję, że z tego otworu odpowietrzającego (jak sama nazwa wskazuje)? :biggrin: A tak przy temacie... po wlaniu nowego płynu zakręcić pare razy i dolać ile tylko wejdzie czy wlać tyle ile jest napisane w serwisówce?Właśnie... Wlać na maxa wlewem górą, czy podawane 2 litry? (Nie po twarzy!!! ;) Wiem, że zadaję pytania "blondynki" :) ) Edytowane 26 Lutego 2007 przez Globi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozi_2 Opublikowano 3 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 Faktycznie serwisówka do 83r podaje że są śruby spustowa i odpowietrzająca. O ile śrube spustową można łatwo zlokalizować to z odpowietrzeniem jest problem. W manualu inaczej to wygląda niż w mojej Shadowce. To odpowietrzenie to śruba w termostacie widoczna po odkręceniu lewej plastikowej osłony przy głowce ramy. Wygląda to tak że w łaczniku jest okienko i w nim widać obudowe termostatu z ta śruba. W tym punkcie odpowietrzenie ma sens. Płyn spuszczałem przez zrzucenie kolana przy pompie ale głównie dla tego że wyciągałem chłodnice do konserwacji a przy okazji jest lepsze dojście do zaworu wydechowego. Przy zalewaniu płynem wlałem na maxa do chłodnicy i do zbiorniczka wyrównawczego. Uruchomilem silnik i po chwili dolałem plynu do zbiorniczka. I musze przyznać że wtedy nie odpowietrzałem układu bo nie znalazłem tego punktu tak jak przedstawia serwisówka. Chyba po przejechaniu paru kilometrów układ się odpowietrzył bo zmienił sie poziom w zbiorniczku. Teraz trzymal bym się opisu odpowietrzania z manuala i podczas wlewania plynu popuścil ta srubę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczors18 Opublikowano 3 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2007 Ale czy odkręcenie śróby przy termostacie ma sens?? Jak ja zalałem płyn na maksa, nie zakręcałem wlewu, poprzechylałem motocykl kilka razy na lewo i prawo i też było słychać bąbelki... tak jakby się odpowietrzył.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globi Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 To odpowietrzenie to śruba w termostacie widoczna po odkręceniu lewej plastikowej osłony przy głowce ramy. Wygląda to tak że w łaczniku jest okienko i w nim widać obudowe termostatu z ta śruba. W tym punkcie odpowietrzenie ma sens. Przy zalewaniu płynem wlałem na maxa do chłodnicy i do zbiorniczka wyrównawczego. Uruchomilem silnik i po chwili dolałem plynu do zbiorniczka. Teraz trzymal bym się opisu odpowietrzania z manuala i podczas wlewania plynu popuścil ta srubę.No to chyba wiem jak się do tego zabrać. Będę działał w przyszły weekend. :lalag: Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozi_2 Opublikowano 4 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2007 Ale czy odkręcenie śróby przy termostacie ma sens?? Ma sens bo jest to najwyższy punkt w układzie i przez te srube powietrze jest wypychane przez wlewany płyn. Przy sczelnym układzie może powstać poduszka powietrzna i w efekcie termostat nie bedzie miał kontaktu z płynem. Przy nieszczelnościach problem z głowy. Jak ja zalałem płyn na maksa, nie zakręcałem wlewu, poprzechylałem motocykl kilka razy na lewo i prawo i też było słychać bąbelki... tak jakby się odpowietrzył.? Po zalaniu płynem zostaj miejsca w których jest powietrze najczęściej w pompie wody czy w chlodnicy i dobrze jest poruszać troche sprzętem żeby to powietrze wygonić. Jednak tego powietrza pod termostatem tak się nie pozbędziemy ale to już kwestia szczelności. Rzeczywistość pokazała że obeszło się bez odpowietrzania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.