Skocz do zawartości

Używanie łatanych opon


Jenes
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Co sądzicie o zakładaniu opony która został przebita??

Czasem można znaleźć opone młodą z ekstra bieżnikiem i tylko 1 małą dziurką po jakimś gwoździu na środku. Czy jak sę ją dobrze załata kołkiem to można jeszcze beziecznie jeździć. Raz założyłem taką, i nie powiem złego słowa, nic się nie działo, nawet przy prędkości maxymalnej :bigrazz: , a lekko nie miała bo FJ1200 nie należy do najlżejszych moto, a w autach też opony nie mają łatwego życia a jeżdzą. Nie mówie o jakimś większym rozcięciu, czy uszkodzeniu z boku tylko malutkim gwoździku bądź drucie :)

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak...

Osobiście nie założył bym takiego kapcia.

Nie czuł bym się pewnie podczas jazdy wiedząc, że świadomie zwiększyłem ryzyko...

Wiem, jak "strzela" opona podczas szybkiej jazdy autem..

Nie chcę wiedzieć, jak to wygląda na motocyklu.

 

PZDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

Właśnie, a złapał ktoś kapcia w czasie szybkiej jazdy na moto?? Wiem Kalin że nad świadomym kupowaniem takiej używki trzeba się chyba zastanowić (zależy też w jakim ogólnym stanie by ona była), ale co byś zrobił jak kupiłeś nówke w środku sezonu i łapiesz takiego gwoździa??, wywalaszz i kupujesz nową?? W naszym kraju nie ma jeszcze tak pięknie jak na zachodzi gdzie nie trzeba tyrać miesiąc na oponę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę autem ponad 20 lat, motocyklem nieco dłużej, a jeszcze nie widziałem, żeby komuś opona wystrzeliła nagle i niespodziewanie. Ja przynajmniej nie miałem takiego przypadku.

Dętkowa może momentalnie skapcieć po przebiciu, ale bezdętka raczej trzyma się jakiś czas.

Osobiście nie boję się regenerowanych opon, ale pod warunkiem że dziurka malutka a jazda z "normalną" prędkością. Na tor bał bym się z taką wyjechać, ale do zwykłej eksploatacji? Czemu nie? W końcu nie jesteśmy tacy majętni, żeby kupować w sezonie 1-2 nowe opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapytajcie chłopaków którzy w tym roku wracali z brna jak im oponka wystrzeliła czy załozą jaszcze łataną

moje zdanie jest takie jeśli nie jest to sprzet sportowy lub pomykający z dużą prędkościa to można takie cośik zrobić

duża prędkość to 100km/h i więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boby- chetnie bym ich zapytal o wrazenia i doswiadczenia podczas wystrzelenia opony, tylko ........... jak sie z nimi skontaktowac ?

A moze niech sie Oni wypowoiedza na forum ?

Ciekawe doswiadczenie dla wszystkich motocyklistów. Sam jestem ciekaw jak reagowac i co robic jak opona strzeli.

Tak samo jak shipp, jeszcze nie mialem zdarzenia z kapciem, w moto.

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Ciekawe doswiadczenie dla wszystkich motocyklistów. Sam jestem ciekaw jak reagowac i co robic jak opona strzeli.

Tak samo jak shipp, jeszcze nie mialem zdarzenia z kapciem, w moto.

:banghead: To jest jeszcze wtedy czas żeby cokolwiek zrobić :eek: mam wątpliwości czy przy 200km/h można cokolwiek zrobić jak jest strzał i nagle pary brak(o ile to tak jest bo nie miałem przyjemności na szczęście), jak czuje się że coś nie tak bo węzykuje to jeszcze.

Boby a wiedzą oni jak ta opona była uszkodzona wcześniej, mały wkręt czy rozcięcie?? Widziałem na bajzlu opone która była pęknięta na szerokości ok 1-1,5 cm, za taką nigdy bym się nie wziął (a cene miała sporą :icon_eek: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem tylko że opona była klejona na moto były dwie osoby na początku moto zaczeło wężykować więc kolo zdążył zwolnić potem strzał i do rowu ludziom nic się nie stało moto pocięta cała rejestracja i troche zadupek dziwili się tylko że ten co siedział z tyłu nie ma porozcinanego tyłka od drutów z opony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:icon_rolleyes:

Właśnie, a złapał ktoś kapcia w czasie szybkiej jazdy na moto??

Mój kumpel jechał jako pasażer na MZ 250 i strzeliła przednia opona przy prędkości 80km/h i mówił, że się leci, leci i leci a potem łup i robi się ciemno, na szczęści po jakimś czasie się ocknął. Mi osobiście strzeliła w maluchu, był tylko wystrzał i zaczęło zamiatać autem. Dobrze, że była prosta. Opona była bieżnikowana z całkiem dobrym bieżnikiem i rozpruło ją z boku tak, że można było rękę włożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka !

 

W aucie strzelila mi kiedys przy 120 km/h prawa tylna. wiekszych dylematow nie bylo. Innym razem w motocyklu zauwazylem w przedniej oponie nalego gwozdzika. Pojechalem do service. Wlasciciel wyjal go ale zaznaczyl, ze na moja odpowiedzialnosc. Na szczescie byl krotki i nie przebil gumy.

 

W zestlym roku pojechalem w Alpy. Zanim wyjechalem odwiedzilem salon BMW i kupilem zestaw wlasnie do latania dziur z trzema nabojami CO2. na szczescie nie bylo potrzebne.

 

W oponach samochodowych mozna latac, sam mialem. W moto nie wiem. Jezeli temat naprawde Was interesuje to dowiem sie jutro od bardziej kompetentnej osoby.

 

pozdrawiam

 

:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w aucie podczas jazdy jeszcze kapcia nie mialem

w moto nigdy, tyl juz (moze) do wymiany

 

chcialem polatac jeszcze ten sezon

ale cyba jednak wymienie

 

ale odwieczny problem - kasa :crossy:

 

zona mnie chyba wyrzuci z domu

jak jej znowu zaspiewam, ze kasa na motor potrzebna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...