samson Opublikowano 31 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2003 Wnioskuje ze moze chodzi o nalanie paliwa bezposrednio do cylindra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manulo Opublikowano 31 Lipca 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2003 całkiem możliwe a czy są jakieś efekty uboczne tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 31 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2003 Nie. Wez na nakretke od butelki benzyny, wlej przez otwor od swiecy i sproboj odpalic. Jezeli nie odpali to przyczyny nalezy szukac w zaplonie/kompresji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Też to miałem. Tu masz przepis:1. Wykręcasz świece i ją czyścisz.2. przy zakrąconym kraniku kopiesz kilka razy.3. Regulujesz tak gaźnik, żeby brało mało benzyny.4. Wkręcasz świece i wszystko do kupy.5. Kopiesz kilka razy z gazem, jak odpali to regulujesz już prawidłowo (żeby miał moc) Ja tak zrobilem i pali od kopa i śmiga 55 km/h bez problemu (więcej nie próbowałem, ale pewnie pójdzie) Powodzenia!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2003 spróbuj tak odkreć gażnik! weź strzykawek napełnij ja gdzieś tak 2mm a potem wstrzyknij to to do kanału sącego czyli tam gdzie był gaźnik! jak tam odpalałem mototrynke bo mi nie chcała z gaźnika wachy cagnąc potem wymieniłem wszystkie simeringi i kupiłem nowy tłok i pierscieni, paliła z pierwszego i skubana byla silna! pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profaner Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2003 ja mam podobne problemy! ale soko własnie idę do garażu i jak czegoś nie spier*ole to może będzie chodzić :( I jeszcze ide do apteki po strzykawki :D ja u siebie podejrzewam kranik paliwa a swiece juz wymienile! tylko takie pytanie czy możeliwe żeby fabrycznie nowa świeca dawała zbyt lichą iskre? bo cos mi sie wydaję że te stare dawaly lepsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAT Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Możliwe, miałem taki przypadek z ISKRĄ, a w NGK raz zmniejszałem przerwę.A z nalewaniem benzyny do cylindra nie przesadzajcie bo może ostro z wydechu strzelić, w szczególności po powtórzeniu zabiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2003 chyba mnie trafi jasny szlag...wymienilem dysze w gaźniku, i po tej operacji za cholere nie moge zapalić... znaczy udało mi się raz na zapych, ale przejechalem kawałek i zgasła... co mam robić??????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manulo Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2003 no i mam pewność to coś z gaźnikiem. nalałem wachy przez otwór świecy, kopnąłam, usłyszałem radosny pierd mego cudeńka techniki. Ucieszony otworzyłem kranik, przepompowałem go, kop kop kop... i nic żadnej reakcji. wiecie może co mogło paść, acha gażnik został świeżo wyczyszczony, moczony w rozpuszczalniku, benzynie ekstrakcyjnej i czyszczony szmatką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Zapchana dysza główna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manulo Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Zapchana dysza główna Wiem że to głupie pytanie, no ale coż jestem lajkonikiem. Jak to wygląda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kac Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 To coś znajduje się w gaźniku. Mówiąc wprost to rurka (zwykle ze stopu miedzi), która "dozuje" paliwo. Posiada otwór o odpowiednio dobranej średnicy, który czasem się zapycha. Należy ją wykręcić i przedmuchać sprężonym powietrzem (nie przepychaj drutem). Możliwe też, że nie jest zapchana ale tylko luźna. Więc dobrze ją dokręć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manulo Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale wykonałem następujące czynności: - rozebrałem ponownie gaźnik- namoczyłem wszustko w benzynie ekstrakcyjnej- przejrzałem wszystkie części- poskładałem to do kupy. Potem odkręciłem kranik, włączyłem zapłon, kopnąłem i nic nadal nie pali. poradźcie coś po już nie mam siły do tego cuda techniki. :cry: :cry: Tak bym sobie chciał pojeździć a tu jak narazie się na to nie zanosi :cry: :ehzblue: :wink: :evil2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 powoli! iskre masz? ale czy w dobym miejsu? jak go kopiesz i pchasz to iskra jest mokra?jezeli nie to odkrec srubki w gaźniku i przeczysc dysze drucikeim albo przedmuchaj kompresorem! jezeli swieca jest mokra zmień swiece ewentualnie usta zapłon! ale najpierw zmień swiece! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manulo Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Iskra jest!!!!! Z tego co wiem to chyba nawet w dobrym miejscu!! jutro jeszcze pomęczę go trochę a jak się nie uda to kończę malowanie i na sprzedaż! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.