Skocz do zawartości

Co lepsze derbi senda r czy yamaha dt 50/80?


trajka66
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zwracam sie z pytaniem do Was poniewaz juz zbieram fundusze na nowego enduraka, z ta yamaszka dt 80 nie wypalilo a teraz niedawno zaczalem sie interesowac tez oprocz yamahy jeszcze derbim. Bede wdzieczny za wszystkie informacje dotyczace tych moto. Aha bede mial kolo 3000-4000 tysiakow i czy lepiej za ta cene kupic np.yamszke roczniki 94-96 czy derbiego 97-99. Z gory dzieki za odpowiedz. A i jeszcze jedno ciekawe jak w ankiecie zaglosuja Slabek i Wojtas :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że nie zapomnieliście o Słabku :D Miło mi :D ;P A tak serio to oczywiście będę bronił mojej Sendy!! :D To chyba jasne. :D Muszę przyznać, że miałem do wyboru każdy motorower jaki tylko jest byle była to pięćdziesiątka i wybrałem właśnie Sendę R. Jednak muszę przyznać, że poprzednie modele derbików < 2000 roku były niezbyt udane. Mój kolega, Grzyb, ma Sendę z 99 roku. Może i fajny sprzęt, ale nie zbyt ciekawy... Ja kupiłem 2000 rok, bo był najtańszy z dostępnych Send, które wchodziły w grę. Kupiłem Derbika oczywiście nowego, ale dwuletniego z salonu. :D Jeśli masz wybierać w latach 94-96 Yamaha, a 97-99 Senda to polecam Ci mimo wszystko Sendę :D Sprzęt sprawdzony i niezawodny o dużych, jak na enduro tej klasy, osiągach. Yamaha też fajne enduro, ale już nie ma z tyłu tej tarczy, jest chłodzona powietrzem (a to ma duże znaczenie w terenie), ma słabe zawieszenie (chociaż derbik też nie ma najlepszego... :D) i najsłabsze osiągi... Wybór należy do Ciebie, najważniejsze żeby sprzęt dawał Ci radość z jazdy i był niezawodny :) Powodzenia w zakupie :) :D :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi jak mozna mowic o roznicy w osiagach pomiedzy piedziesiatkami?

Tak jak roznice ogar -> cos wspolczesnego zrozumiem to nie pojme jak derbi senda moze byc mocniejsza od np. rieju rr.

I w jednym i w drugim przypadku jest to jakies nieporozumienie coby do 'enduraka' pakowac taki silnik.

 

Jezdzac jeszcze na MTXie jezdzil ze mna kumpel na Rieju RR50... to byla jakas porazka. Coby podjechac pod wal przeciwpowodziowy trzeba bylo wykrecic go na strasznie wysokie obroty... a i tak pod koniec wzniesienia byl moment zawachania czy da rade :?

 

MTX moze nie byl jakims potworem w porownaniu do derbika albo rieju jednak moment mial sporo wyzszy juz od niskich obrotow i nie bylo potrzeby przekraczania 4000 RPM.

 

Co do pytania trajka66 mysle ze Derbi bedzie lepszym wyjsciem... to troche nowsza konstrukcja a w silnikach DT nie zmienilo sie nic od wielu lat.

 

Na koniec mojego nie wiele wnoszacego wywodu poradze Ci abys nie pakowal sie znowu w 50cc. Bedziesz zachwycony osiagami w porownianiu do Twojego obecnego sprzeta naprawde krotko. Tak samo 80cc. Kupujac wez pod uwage IMHO minimum 125cc.

 

Co do chlodzenia ciecza w terenie nie wiem czy to taka zaleta - powiedz mi co zrobisz jak wypieprzysz sie i peknie Ci chlodnica? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... jeśli chodzi o różnicę w osiagach to jest niewielka, ale jest :D Możesz to odczuć jak sie przejedziesz Yamaha Dt 50 z 2000 roku i Derbikiem Sendą R/SM z 2000 roku. :D Roczniki te same, ale jednak moc silników inna :D Ja wybrałem Sende, bo najwiecej tego typu enduraków jeździ na zawodach w klasie młodzik bezlicencji albo i nawet z licencją i są najbardziej wytrzymałe z 50 cmm. :D :) Wybierzesz co zechcesz, ale najważniejsze żebyś nie żałował potem zakupu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej hej ! Ja wybrał bym jednak Yamahe z 2 względów. Wydaje mi się że renoma marki Yamaha jest większa od Derbi - doświadczenia Yamahy nie jedna marka moze tylko pozazdroscic. Po za tym - częsci - w Polsce latwiej znalezc autoryzowanego dilera Yamahy niz Derbi - po za tym DTek jest wiecej - co za tym idzie czesci uzywanych rowniez jest wiecej - a co za tym idzie :D - sa one tansze. Moim zdanie - wybierz Jame ! Pozdrawiam wszystkich motonitow !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej hej ! Ja wybrał bym jednak Yamahe z 2 względów. Wydaje mi się że renoma marki Yamaha jest większa od Derbi - doświadczenia Yamahy nie jedna marka moze tylko pozazdroscic. Po za tym - częsci - w Polsce latwiej znalezc autoryzowanego dilera Yamahy niz Derbi - po za tym DTek jest wiecej - co za tym idzie czesci uzywanych rowniez jest wiecej - a co za tym idzie :D - sa one tansze. Moim zdanie - wybierz Jame ! Pozdrawiam wszystkich motonitow !

Renoma Yamahy jest większa, bo stacjonuje ona na rynku znacznie dłużej od Derbi. Dla Twojej informacji Kawasaki nie produkuje już motorowerów. Połączyło sie z Derbi i teraz właśnie ta firma produkuje motorki o pojemności 50 cm3. Pomijam oczywiście sprzety wyczynowe, np. Kx 80. Mozna uznać, że Derbi to Kawasaki :)

Yamaszek Dt jest więcej, bo jest to znacznie starszy model od Sendy. To chyba logiczne... Po za tym powiedz mi ile razy została gruntownie zmodyfikowana Yamaha Dt 80?? Zero!! Właśnie. Derbik, zgodnie z ducehm czasu, jest coraz bardziej unowocześniany. Każdy dobrze wie, że motocykl, który w ciągu całej swojej kadencji na rynku nie został unowocześniony nie będzie wiecznie najlepszy. Porównaj technologie wykorzystane przy produkcji Yamahy z 94-95 roku ,a Derbików produkowanych w 98-99 roku. To jest ogromna różnica w motoryzacji!! Dla przykładu moge ci powiedzieć, że w ciągu tylko dwóch lat wprowadzono na rynek nowość, zaciski radialne. Świadczy to o bardzo dużej szybkości rozwoju motocyzacyjnych ,,patentów". Dlatego myślę, że cięzko porównywać lat 94-95 do 98-99... Taki rozwój można zauważyć na przykładzie Yamahy Dt i Derbika. Czy yamaha ma z tyłu hamulec tarczowy?? A no waśnie, a to w terenie jest bardzo potrzebne... Senda ma... Wydaje mi się, że Yamaha jest chłodzona powietrzem, a to duzy minus w enduro...

Decyzja będzie i tak należeć do trajki66 :) Jestem pewien, że Senda jest lepsza od Yamahy, a to ze względu na datę produkcji, osiągi i niezawodność. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej hej ! Ja wybrał bym jednak Yamahe z 2 względów. Wydaje mi się że renoma marki Yamaha jest większa od Derbi - doświadczenia Yamahy nie jedna marka moze tylko pozazdroscic. Po za tym - częsci - w Polsce latwiej znalezc autoryzowanego dilera Yamahy niz Derbi - po za tym DTek jest wiecej - co za tym idzie czesci uzywanych rowniez jest wiecej - a co za tym idzie :D - sa one tansze. Moim zdanie - wybierz Jame ! Pozdrawiam wszystkich motonitow !

Renoma Yamahy jest większa' date=' bo stacjonuje ona na rynku znacznie dłużej od Derbi. Dla Twojej informacji Kawasaki nie produkuje już motorowerów. Połączyło sie z Derbi i teraz właśnie ta firma produkuje motorki o pojemności 50 cm3. Pomijam oczywiście sprzety wyczynowe, np. Kx 80. Mozna uznać, że Derbi to Kawasaki :)

Yamaszek Dt jest więcej, bo jest to znacznie starszy model od Sendy. To chyba logiczne... Po za tym powiedz mi ile razy została gruntownie zmodyfikowana Yamaha Dt 80?? Zero!! Właśnie. Derbik, zgodnie z ducehm czasu, jest coraz bardziej unowocześniany. Każdy dobrze wie, że motocykl, który w ciągu całej swojej kadencji na rynku nie został unowocześniony nie będzie wiecznie najlepszy. Porównaj technologie wykorzystane przy produkcji Yamahy z 94-95 roku ,a Derbików produkowanych w 98-99 roku. To jest ogromna różnica w motoryzacji!! Dla przykładu moge ci powiedzieć, że w ciągu tylko dwóch lat wprowadzono na rynek nowość, zaciski radialne. Świadczy to o bardzo dużej szybkości rozwoju motocyzacyjnych ,,patentów". Dlatego myślę, że cięzko porównywać lat 94-95 do 98-99... Taki rozwój można zauważyć na przykładzie Yamahy Dt i Derbika. Czy yamaha ma z tyłu hamulec tarczowy?? A no waśnie, a to w terenie jest bardzo potrzebne... Senda ma... Wydaje mi się, że Yamaha jest chłodzona powietrzem, a to duzy minus w enduro...

Decyzja będzie i tak należeć do trajki66 :) Jestem pewien, że Senda jest lepsza od Yamahy, a to ze względu na datę produkcji, osiągi i niezawodność. :D[/quote']Hej hej ! Ja jednak zdania nie zmienie. Jeśli juz mówisz o tym kto idzie z duchem czasu a kto nie ... moze warto sie zastanowic dlaczego Yamaha zostaje przy swoich, sprawdzonych technologiach ? Bo są one niezawodne ! Po za tym mylisz sie co do chłodzenia - DTki chłodzone są cieczą - tylko pierwsze modele z wczesnych lat '80 tych byly chlodzone powietrzem. Aha! Warto też wspomniec ze mlodziezowa reprezentacja Francji zdobyła złoty medal Yamaha DT 125 na mistrzostwach swiata w trialu - to chyba o czyms swiadczy ? Pozdrawiam wszystkich !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie, że niektóre patenty z lat 94-95 są używane przy produkcji do dziś, ale to sie starzeje!! Ja kupiłem Sendę po tym jak widziałem jak gość na zawodach w pucharze PZM na Sendzie obrabiał dupska wszystkim na Rmx-ach, Rx-ach, Mtx-ach i między innymi Dt-kach :) Mimo, że ma mniejszą pojemność od Dt 80 to jednak moc porównywalną!! :) Decyzja i tak będzie neleżeć do trajki66 więc nie mamy sie o co sprzeczać co jest lepsze. :D Życzę udanego zakupu sprzetu i dużo radochy z jazdy :D Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie' date=' że niektóre patenty z lat 94-95 są używane przy produkcji do dziś, ale to sie starzeje!! Ja kupiłem Sendę po tym jak widziałem jak gość na zawodach w pucharze PZM na Sendzie obrabiał dupska wszystkim na Rmx-ach, Rx-ach, Mtx-ach i między innymi Dt-kach :) Mimo, że ma mniejszą pojemność od Dt 80 to jednak moc porównywalną!! :) Decyzja i tak będzie neleżeć do trajki66 więc nie mamy sie o co sprzeczać co jest lepsze. :D Życzę udanego zakupu sprzetu i dużo radochy z jazdy :D Pozdrawiam.[/quote']

 

Moc moze miec podobna do DT80... pewnie kolo 10 koni... ale co z tego skoro to piedziesiatka? Nie zapomnij ze mala pojemnosc = maly moment. Nigdy z malej pojemnosci nie uzyskasz duzego momentu obrotowego.

 

Poza tym jak kiedys ktos powiedzial 'kon koniowi nie rowny' ale nie wiem czy zrozumiesz o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak (nawiąże do odpowiedzi samsona)

wybierając wyczynowe enduro nie można tylko patrzeć na moc, równie ważna jest masa własna, oraz stosunek tej masy do mocy.Poza tym im wieksza pojemność tym lepiej, ponieważ jest większy moment obrotowy i w efekcie nie trzeba wciąż wajchować dźwignią od zmiany biegów (nie tak często jak w 50ccm)

Ja gdybym był na miejscu trajki66 to wybrałbym Yamahe DT80LC2 (chłodzona cieczą i ma tarcze zarówno z przodu jak i z tyłu)

BTW DT`ki są zarówno chłodzone cieczą jak i powietrzem (powietrzem są chłodzone wersje DTxxMX, a cieczą DTxxLC; ale z tego co pamiętam, to w latach do 95 napewno nie było DT50 chłodzonej cieczą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...