kaziu Opublikowano 13 Lipca 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2003 Siwka pzryjaciele i ograny scigania :lol: .Dawno mnie tu nie bylo ale teraz mam duzo Wam do powiedzenia i kurde szlag moze juz czlowieka trafic.Mija juz 1 miech od tego jak wylozylem sie na kostce brukowej byl to 10 czerwiec dzien w ktorym wsiadlem na Januszka i pojechalem caly Hepi do przegladu i do Oc bo dostalem nowe blachy.Jade jade ze Smigla kolo poznania z przegladu jestem w Lesznie kolo Stadionu Uni leszno.Patrze jakas Taxowka stoi i ma wlaczone awaryjne to Ja sru i zmiana biegu do 1 i jade sobie purt purt purt.W pewnej chwili widze jakies galezie porozwalane na jezdji liscie jakis piasek itd.Omijam Taxowke omijam liscie i ten szrot na jezdi i wjezdzam na bruk czysty no i w tej chwili Ujazalem smierc w oczach 8O .Jak mnie swignelo o 90 stopni :!: :!: :!: maszynka na lewy bok i upada ze mna przygniatajac mi lewa noge :!: :roll: .Lece z tym motorem po bruku a On mnie ciagnie i tylko widze iskry jak mi w kask leca chu.. wie skad:). Wstalem albo inaczej staralem sie wstac patrze odrazu na motor a nie ma siebie czy jestem Caly.TO chyba dobra objawa co? :( Dobra mniejsza o To co sie okazalo jechala sobie Zandarmeriia do Wojska siakis Tir upierdolila konary drzewa i spadla na ulice,a ze za TIrem jechala Taxi to konar,belka wbila mu sie w Miske olejowa Poloneza.No i Taxi rozwalilo na 3/4 drogi szerokosci olej na odcinku okolo 30 m.No i Kaziu sie nadzial na odcinek bruku pokrytego Olejem.Mam 2 M lecz troche wagi mi brakuje :wink: i nie ma grzyba zebym mogl z tego wyjsc Calo jeszcze z kierka jak Ukrzyzowany JEzus:) chopperek :( . Nie ma co zyje sobie i wiem jedno za cholere juz tam nie pojade na bruk.Narazie jestem na Etapie robienia PZU w jajo :wink: moze sie uda ale zobaczymy.Z moto tylko zlamana klamra od sprzegla i troche rysy na baku.Cale szczescie ze wszystko polecialo na podnozce z lewej strony motorka huh. :!: :wink: -------- Moj Problem -------- :wink: :!:Zaczne moze od tego,iz z moto zaczely mi sie dziac cyrki jak cholera.Chodzi tutaj o skrzynie biegow i sprzeglo, a o elektryce nie wspomne. :? Postaram opisac sie po koleji co sie dzieje moze wyrazicie swoje intencje w moim kierunku.-<>- Skrzynia biegow:- wyskakuja biegi szczegolnie 1- w pewnych momentach zacina sie automat do biegow i za cholere nie idzie w gore ani w dol,musze przejechac kawalek i namocowac sie ze sprzeglem zeby wrzyucic.- Nie mam 4 biegu.mam tylko 1 2 3 :( -<>- Sprzeglo:- problem taki jest z tym ze przy kopie Janka slizga mi sie sprzeglo,i za cholere nie raz nie idzie zapalic go.- Jak stoje sobie na swiatlach i mam np. na 1 ze sprzeglem motor za jakis czas rusza sam i nie mozna go utrzymac Ciagnie do przodu :roll: ( z tego co mi wiadomo to taka juz budowa sprzegla w junaku bo korki tego nie wytrzymuja )-<>- Elektryka:- dlugie swiatla mi nie dzialaly ale co sie okazalo ze mi sie zarowka spalila ;P- mam problem z akumulatorem.Kupilem nowy 12 V 8 Ah na poczatku nie mial napiecia takiego jak mial miec.Naladowalem go zostawilem na noc i z rana poszedlem zmierzyc i JUPI ma 12,7 V i trzyma napiecie.Jade sobie do mechanika ciesze sie ze wkoncu juz wyjade od Niego motorkiem i oki.Co sie okazalo jak przyjechalem ze nie wyjade bo spier... sie caly iskrownik i zaplon.Takim ogniem strzelal ze myslalem ze mi uszy pekna.Musialem wyjsc z garazu bo takiego halasu nie dalo rady wytrzymac.Jak silnik samolotu.Co sie okazalo ze od tego goscia co kupilem motor "mechanik" jakis cycek zespawal mi wirnik bo nie mialem wogole przyspieszacza- zero przyspieszenia i przy dogazowaniu mu dlawil sie.Spoko iskrownik zrobiony,przyspieszacz wlozony i all smiga ze silnikiem. Wczoraj bylem u Krzycha to moj "mechanik" (z zawodu jest stolarzem :( interesuje sie od 10 lat junakami naprawia itd) odbyly sie pierwsze testy MOTORKu.Najpierw on sie przejechal i caly hepi juz bylem bo maszyna smigala jak cholera.Pierwszy raz widzialem jak Moj Janusz tak swietie myka po drodze i dziala :wink:.Dobra nadchodzi kolej Moja zeby przejechac sie.Wsiadam wrzucam 1 i puszczam sprzegielko.Dochodzi do zmiany biegu na 2 i dupa.Wachluje sprzeglem i staram sie na 2 wrzucic i nie moge za cholere.Cos sie blokuje.No to sru jade spowrotem do Krzycha i mowie mu o co loto.On wsiada znowu i ruszyl i jedzie w moim kierunku i pokazuje mi jak wchodza biegi.No to ja sie wkur... na maxa wsiadam i znowu to samo.Blokuja mi sie biegi jak chce wrzucic powyzej 1.Nawet na luuz nie moglem dac.:/ On zaczol mnie besztac :lol: ze nauczcie sie zmieniac biegow idzice na szkole jazdy z nauka zmieniania biegow:P.NO i co sie okazalo Kaziu zablokowal skrzynie biegow, zapadki wlazly w siebie i dupa ani rusz dogory ani w dol automatem.I zonk ja wkurzony na maxa a Krzychu jeszcze bardziej.Rozkrecilismy dekiel i doszlismy do skrzyni i odblokowal ja.Teraz to czekam jak wroci ze zlotu na ktory mialem jechac ;( i jestem ciekaw co wymysli. Kolejna sprawa ktora mnie martwi to ladowanie akumulatorka.Regulator napiecia przy minimalnych obrotach silnika wykazuje niecale 10V przy odkreceniu manetki na full prawie dochodzi to 17V lekka przesada bo max to 14.4 V dla instalacji 12 V.Akumulator nie trzyma mi pradu ponoc.Bo jak wlaczam swiatla to troche poswieca i przygasaja.DOwiedzialem sie ze to moze byc uzaleznione od gestosi elektrolitu ktora powinna byc 1.28 jezeli jest mniejsza to akumulator nie bedzie trzymal amperarzu.I trzeba go ladowac ladowa do czasu az bedzie mial 1.28.To chyba juz koniec moich przygod:).Podzielilem sie z Wami moimi codziennymi klopotami jak chodzi o moto ale nie przeraza mnie to wcale.Chcialem miec Junaka i bylem przygotowany na takie cos. :D Pozdrawiam Trzymajcie Sie :twisted: :!: :arrow: :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIABA Opublikowano 19 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2003 witam cie. widze że nietylko ja mam problemy z elektryką . mam pytanie do ciebie jak można sprawdzic majac zapłon bateryjny czy jest ładowanie czy nie i gdze sie to mieży bo niemam pojęcia. a tak mi sie wydaje że coś mam skopane z elektryka bo od pewnego czasu lampka od ładowania jak powinna sie świecić wprzy wyłączonym silniku a potem powinna zgasnąć przy zapaleniu to teraz nie świeci sie wcale tylko czasmi sie zaży. może to kwestia wibracji i że coś tam sie poluzowało ale niesądze bo lampka od luzu jest ok i świeci normalnie. niewiem jak sie do tego zabrać. odnośnie skrzyni biegów to możesz mieć źle wydystanowaną skrzynie . ja miałem to samo tyle że u mnie sie zakleszczała 1-ka ale wymieniłem na nową i wszystko śmiga jak lala. odnosnie sprzęgła to miałem ten sam problem. ale wynikało to z tego że niedałem rary wcisnąć go do końca bo przełączniki przy kierownicy miałem od jawy i sprzęgło nie dochodziło do końca. zmieniłem te plastiki na aluminium chyba z MZ niedość że ładniejsze bo wypolerowałem to jeszcze moge w końcu docisnąć sprzęgło do końca i nawet 5 min moge czekać na sprzęgle i mi nic nie ciągnie jeśli to ci nie pomoże to ja zrobiłem taki patent że przyspawałem nakrętke do dźwigni sprzęgła tej przy silniku tylko że bliżej wałka w ten sposób skruciłem droge wprawdzie sprzęgło chodziło ciężej ale dało to efekt. jak juz wymieniłem te przełączniki to dałem na orginał bo wystarczało .tyle co miałem do powiedzenia. tyle mi sie udało samemu zaobserwować pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 19 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2003 Ładowanie możesz sprawdzić Amperomierzem, lub woltomierzem sprawdzając czy rośnie napięcie akumulatora wraz z obrotami silnika.Żarzenie się kontrolki może świadczyć o nadpalonych stykach regulatora lub ich utlenieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIABA Opublikowano 19 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2003 a jak nie rośnie napięcie ???? to co mogło paść bo niewiem jak sie do tego zabieraćpozdrawiam i sprawdze pierwsze rerulator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wulkan Opublikowano 20 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2003 CZesc! Na poczatek moze napisza czy masz oryginalna pradnice czy juz alte samochodowy ,czy moze cos jeszcze innego .Jak ja sprawdzam ladowanmie oryginalnej P9a:? A tak: Lacze dwa kaple wychodzace z pradnicy - tj zacisk 16 wzbudzenia z zaciskiem 18> Do tych zlaczonych przewodow dolaczam biegun ,,-" voltomierza, a do masy ,,+" woltomierzato wszystko, po dodoaniu gazu - czyli zwiekszeniu obrotow pradnicy, powinno rosnac takze napiecie pradu jakie ona powinna wtytwarzaac, a rosnie o wiele wiecej niz te 6V -przynajmniej u mine ale tak podobno ma byc, tego nie wiem elektryk ze mnie zaden. Albo jeszcze proscie, laczac przy pradniy 16 bz 18 podlaczam miedzy tymi stykami z mase zarowke - najlepiej 12 V - zeby sie niee przepalila - po dodaniu gazu m a swiecic coraz jasniej. To tyle z doswiadczen moich kromynch amatorskich... Pozdrawiam I poprawcie mnie jak cos nabzdecilem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIABA Opublikowano 27 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2003 problem opanowany. co sie okazało. pojechałem do warsztatu. gosciu tylko zobaczył dotknoł i zaczeło działać :P okazało sie że bezpiecznik który jest połączony z kontrolką ładowania i gdzies tam dalej miał zaśniedziałe styki i nie było prau wzbudzania :P jedna żecz co mi pozostała to wymienić jakiś tam główny kabel co idzie od alternatora do akumlatora (numeru nie pamiętam ) bo jest poluzowany i zmienić pasek klinowy bo ten co mam jest juz wyjechany i moze sie slizgać myśle nad jakimś napinaczem paska tylko niema zabardzo gdzie go zamocować bo jest tam mało miejsca ale myśle ze coś sie zrobi :( i musze zrobić sobie jakąś puszke na te bezpieczniki bo są ona na wierzchu i praktycznie niczym nie zasłonięte przez co są narażona na śniedzenie. hmm chyba to wszystko dzięki jeszcze raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szable Opublikowano 29 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2003 a co do tych biegow, to wyglada mi to na odkrecana podstawe zmieniacza biegow.Tam sa dwie sroby, ktore sie notorycznie odkrecaja.Jezeli to bedzie to, to radze po dokreceniu zapunktowac. A co do sprzegla to doraznie mozesz wyciagnac podkladki spod sroby dokrecajacej sprezyne sprzeglowa, albo wymienic sprezyne na mocniejsza.A mniej doraznie to wybrac najlepsze tarcze sprzeglowe, przejechac precyzyjnie brzeszczotem przerwy miedzy korkami , zlozyc to i w imie ojca i syna.....Minimalna grubosc tarczy w janku to chyba 4,2m m, jezeli tarcze sa ciensze to sie bedzie na pewno slizgac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.