ANDY Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Mam pytanie do forumowiczów, jakie powinno być ciśnienie w cylindrach xj 600 Diversjon. Robiłem dziś pomiary i chciałbym usłyszeć opinię na temat wyników. Dodam, że motocykl stał 3 tygodnie nieodpalany. Przyrząd przeznaczony był przede wszystkiem do typowych świec a nie do 10 mm. Miałem problem z dokładnym dociśnięciem końcówki do otworu świecy. Na początek był pomiar tak jak leci 1 2 3 4 cylinder. Wynik około 8, z tym że środkowe 2 i 3 poniżej a 1 i 4 powyżej. Po wtryśnięciu oleju wynik poszedł do góry około 1 w górę. Z tym że wewnętrzne cylindry miały więcej. Było około 9 dla zewnętrznych a wewnętrzne 9,5. Na koniec zrobiłem pomiar tylko zewnętrznych po pewnym czasie, bo padł akumulator. Przy kręceniu z innego, wynik: 1 miał 10 i ciut ciut a 4 miał 9,5. Zrozumiałe że zewnętrzne cylindry było łatwiej pomierzyć. Ciekaw jestem Waszych opinii na temat tego silnika. Dodam, że na koniec odpaliłem motocykl, ale szło to bardzo ciężko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 10 - 11,5 bar Co do sposobu pomiaru, to masz np. tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...iar+ci%B6nieniahttp://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...iar+ci%B6nienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 12 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Dzięki. Widzę że zrobiłem jeden błąd. Nie odkręciłem manetki gazu czyli robiłem pomiar przy zamkniętej przepustnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 19 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Dziś naprawiłem swój błąd i zrobiłem pomiary przy otwartych przepustnicach.1 i 4 cylinder na "sucho" 11,52 i 3 cylinder na "sucho" 11Po wtryśnięciu oleju wszystkie miały po 13.Domyślam się że jest to niezły wynik. Pomiar ułatwiła mi tulejka, którą wkręciłem w miejsce świecy. Po wkręceniu przeniosła otwór do pomiaru o 3 cm do góry. Znakomicie ułatwiło pomiar i można było zrezygnować z giętkiego przedłużacza (ciężko go dobrze docisnąć). Ponadto zrobiłem ją tak by miała otwór jak "normalna" świeca, a nie 10 mm.Pomiar potrzebny był mi do określenia w jakim stanie jest silnik. Czy nie zmienić go na inny który posiadam, a ma on na pewno przejechane ok 20000 km. W tym który jest teraz wsadzony trzeba zrobić porządek ze sprzęgłem i ewentualnie z rozrządem.Jak się pewnie domyślacie każda rada jest cenna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Wynik nie jest zly, do tego biorac pod uwage ze to przyrzad z dociskowa koncowka. Rada zamieniac silnik czy nie zalezy od tego co jest do zrobienia w tym drugim.Jak nic to bym zamienil, nieduza robota, ale jezeli cos tam tez trzeba robic, to zostawilbym stary i go wyreperowal. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 19 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Witaj Adam. Z tym motocyklem to jest długa historia. W skrócie, to kupiłem go w beznadziejnym stanie.Był ukradziony, rozkradziony i poobijany. Znaleziony przez policję stał dłuższy czas na parkingu, co też nie było bez znaczenia ( połamane żebra w głowicy i na cylindrach). Częściej chyba leżał niż stał. Właściciel ocenił że złodzieje przejechali nim ok 4000 km. Widać to było po oponach. łącznie powinien mieć przejechane ok 20000 km. Czyli nieźle. Kupująć brakujące części na motobajzlach, Allegro itd. temat nieopłacalny. Stąd decyzja właściciela. Mnie udało się kupić inną sztukę z Francji legalną ale bez prawa do rejestracji. Na chodzie ale z nidomaganiami. Przełożyłem to co brakowało i pozostał temat silnika. Zamontowałem ten od "francuza" i zagrało. Obecnie jak rejestrujesz to numery silnika nie są wpisywane.Czyli normalnie przerejstrowujesz, robisz przegląd i jeździsz. Nie mam pojęcia ile ten silnik przejechał. Stąd pomiar ciśnienia i podpytywanie się co po jakim czasie nawala. Mankamenty tego silnika to lekko ślizgające się sprzęgło i rozrząd (zakładam teraz że ciśnienie jest OK). Kombinowałem przełeżenie cylindrów i głowicy, ale teraz mam coraz więcej wątpliwości, czy w to brnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Jezeli w tamtym silniku z polamanymi zebrami masz sprzeglo i lancuch z napinaczem w lepszym stanie to po prostu przeloz i juz.Rozumiem ze tamten silnik mial mniejszy przebieg od "francuskiego". Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 20 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Sprzęgło jest OK i napewno go przełożę. Bez problemu zrobię to sam. Z łańcuchem rozrządu jest gorzej, jeśli miałbym gdzie pożyczyć przyrząd do zakucia go to bym sobie poradził. Ale nie mam. Pytanie tylko czy warto przekładać używany łańcuch. Jeśli robiłbym to sam, to chyba tak. Ale robiąc w warsztacie ?Zakładanie zakutego łańcucha odpada. Trzeba wtedy rozebrać prawie cały silnik. Płozy (ślizgi) i napinacz są w dobrym stanie, tak że wymiana dotyczyłaby tylko łańcucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Moze i racja, ze oplaca sie kupic nowy i przelozyc w warsztacie jesli nie masz zakuwarki. Nie jest to straszny koszt a spokojna glowa na dluzszy czas.Z kolei koszt zakuwarki jest dosc wysoki, i jezeli nie robisz tego na co dzien to nie ma powodu jej kupowac. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 22 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 Za rozrząd wezmę się na samym końcu. Ciekaw jestem czy po wymianie tarcz sprzęgłowych silnik będzie cichszy. Kosza nie zamierzam ruszać. Chyba że po otwarciu dekla zobaczę coś niepokojącego. Chętnie bym widział wszelkie uwagi dotyczące tego silnika. Szczególnie, na co zwrócić szczególną uwagę. Z ciekawości popatrzyłem na ceny zakuwarek do łańcuchów - ceny spore. Można się wyleczyć. Cóż nie muszę mieć wszystkich narzędzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2006 Nie bedzie, bo to kosz halasuje, tak jak w Suzuki i w Hondzie.A wlasciwie halasuje jego amortyzacja. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.