pack84 Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 jako że przemierzylem forum wzdłuż i w szerz i nie spotkalem odpowiedzi na wszytskie pytania mnie nurtujace postanowiłem założyc ten temat. jako ze silnik budową jest zbliżony do wszystkich czterocylindrowych rzedowek mysle ze temat przyda sie nastepnym urzytkownikom. a wiec do rzeczy. problem polega na tym ze za kilka dni ostro zabieram sie do rozkrecania silnika mojej Xj który to juz lezy na stole operacyjnym. usterki za jakie bede sie brał to wyciek spod cylindrów, jakies 2 tys km temu sie pocił a teraz juz widac dosyć mocną strużkę oleju. drugą sprawa to skrzynia biegów, cos stuka na pierwszym biegu i tylko na tym. wydaje sie jakby walniety którys z zebow kół zebatych. Pytanie pierwsze jest takie za co sie zabrac najpierw. nie chce rozbierac calego silnika na czesci pierwsze, chcialbym zeby wał korbowy oraz cylindry były nieruszane wiec musze zaczac naprawe od jednej z tych rzeczy. albo najpierw odkrecam dolna polowke aby dobrac sie do skrzyni albo blok cylindrow. skrzynie planuje dostac uzywana i zaraz jak zamontuje ja i skrece biore sie za góre. no wiec co radzicie? odpuscic sobie skrzynie i zaczac od cylindrów czy na odwrót? i co użyc do uszczelnienia karterow silnika, ktory loctite albo moze cos innego, co polecacie konkretnie? thx pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 31 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 Pierwsza sprawa i najważniejsza, dzięki której znajdziesz odpowiedź na swoje pytania - SERWISÓWKA. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 31 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2006 (edytowane) Drogi Pawle, mam przestudiowana juz serwisowke ale nie odpowie mi to na pytanie np czego najlpiej użyć do sklejenie karterów - chcialem zasiegnac informacji od Wad szanowni forumowicze, Ty na czym robisz takie rzeczy Pawle, czego uzywasz do uszczelniania? i czy aby uszczelnic ten wyciek sciagnac calkowicie blok z cylindrow czy polecacie obejsc to przez doszczelnienie bez sciagania? problem juz taki sie pojawil, jeden z zacnych mechanikow polecal sprobowanie doszczelniania uszczelki bez calkowitego zdejmowania bloku. moze cos ktos o tym powiedziec? boje sie o ruszanie cylindrow i pierscieni, zeby pozniej je zalozyc tak jak byly a koszt nowych to ~ 800zł przy czym silnik moge nabyc za 1 tyś :bigrazz: Edytowane 31 Października 2006 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Rozumiem, że masz na mysli uszczelnienie pomiędzu karterem a cylindrami. Musisz je do tego zdjąć, nie ma innego wyjścia. Ale nie bój sie, do założenia tego spowrotem nie są potrzebne specjalne narzedzia, cylindy mają takie podfrezowanie, które ułatwia włożenie tłoka z pierścieniami. Pamiętaj tylko o prawidłowym ułożeniu zamków względem siebie. nawet robłem to ostatnio w takim moto jak Twoje, ale skleroza mnie ogarnęła. Z tego co pamiętam, oprócz uszczelki były tam gumowe oringi. Do uszczelniania kup dobrą "uszczelkę w płynie". Musi być to motoryzacyjny specyfik odporny na olejem, tempreraturę itp. Oczywiście mówię o uszczelnieniu połówek silnika, jak bedziesz go rozpoławiał. W ofercie Loctite na pewno coś znajdziesz. postaram Ci podać co ja stosuję, ale musze poszukac nazwę, teraz nie jestem w firme z przyczyn oczywistych :-). Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 2 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 prawidlowe ulozenie zamkow wzgledem siebie czyli jak? maja byc jeden pod drugim? nigdzie nie wyczytalem informacji na ten temat. czekam cierpliwie na nazwy tych uszczelniaczy - jak juz sie zabiore to chce to zrobic na czyms dobrym co juz bylo sprawdzone a jako ze na codzien w tym siedzisz chetnie poslucham Twych rad :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 prawidlowe ulozenie zamkow wzgledem siebie czyli jak? maja byc jeden pod drugim? Dokładnie odwrotnie... Co 120 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 2 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 (edytowane) tak myslalem wlasnie ale nie wiem czemu napisalem ze jeden pod drugim :] przeciz to logiczne zeby sie zamki nie pokrywaly...glupek ze mnie ale lepiej sie upewnic.Pawle jak robiles remont tej Xjoty to zdobyles bez problemu wszystkie uszczelki? te oringi faktycznie sa w serwisowce widoczne, a Ty stosowales nowe? nie bylo problemu z dostaniem ich? dlaczego robiles remont w tym sprzecie:) ? wymieniales pierscienie?pozdro Edytowane 2 Listopada 2006 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 pack84 i tak będziesz rozbierał praktycznie cały silnik ( góra bo cieknie, dół bo skrzynia). Kup sobie komplet uszczelek na cały silnik w jakimś larssonie, czy innej klasie i zapomnisz o wyciekach. Oczywiście pod waruniem, że kowal nie rozbierał wcześniej tego silnika przy pomocy ruskiego klucza (młotek + śrubokręt) i wszystkie powierzchnie styku są w dobrym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 Ja kupiłem zestaw uszczelek na cały silnik. Zdejmowałem tylko głowicę i cylindry. Pierścieni nie wymieniałem, bo okazało się, że nie ma takiej potrzeby. Nietrzymała głowica (zawory upalone) i stąd spadek kompresji. W zestawie uszczelek masz i te oringi, oczywiście założyłem nowe. Co do pierścieni - już Ci odpowiedział roger. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 2 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 ok juz wiem co mnie interesowalo tylko pozostaje kwestia tego loctite - co stosujesz Pawle, czekam na nazwe. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 Prosze Cie bardzo. Preparat Dirko http://e-kat.elring.de/pl/3FC28971D66A6B06...SetJavaDisabled 036.161 Substancja uszczelniająca Dirko - musisz wyszukać po numerze na tej stronce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 3 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 (edytowane) dzieki Ci Pawle. ja juz rozebralem silniczek i jakiez bylo moje zaskoczenie gdy zobaczylem ze tylko jeden zabek jest ulamany w kole zebatym pierwszego biegu... myslalem ze po takim stukaniu bedzie sieczka a tu jeden maly zabek. reszta trybików jest w idealnym stanie co tez jest dla mnie zaskoczeniem - nie ma sladow zuzycia, jakichs progów czy wytartych zebow na trybach, to samo z lozyskami, sa bez luzów. co mnie jeszcze martwi to dosyc wyciagniety łańcuch pierwotnego przeniesienia napedu, nie da sie ukryc ze przydaloby sie go zmienić ale kosztuje 500zł w klasie! mimo wszystko ten silnik yamsze sie udał, po dosc solidnym przebiegu nie widac zużycia elementów. mimo wszystko na co powinienem zwrocic uwage jak juz mam rozebrany silnik?poki co bede szukał tego trybika. powiedzcie mi czy macie jakies dojscia? mozna to kupic w yamasze jako oryginalna czesc? czy trzeba szukac z rozbitych maszyn na allegro. ja potrzebuje tylko to jedno kolo zebate wiec kupowac cala skrzynie to troche przesada a pewnie sprzedajacy by tak wlasnie chcial...pozdrawiam serdecznie Edytowane 3 Listopada 2006 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 Też myślę, że ciężko będzie Ci kupić pojedyńcze koło zębate... Ale próbuj :lalag: Pozatym, z zasady, koła wymienia się parami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 pack84. Napisz do yamahy. Ja sie pytalem o tulejki zawiesznie to da sie takie drobiazgi dokupic. Porblem jest taki ze zwykla tulejka o jednym spotniu kosztuje 70zl :cool: Mialem bezposredni adres mailowy do goscia z yamahy o imieniu Maciej Rurarz ktory zajmuje sie chyba zalatwianiem takich czesci. Jak go znajde to moge ci podac jak chcesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 jesli kupujesz uzywane tryby , to policz ilosc zebow . Ja zmienialem w KLR walek zdawczy , kupilem od goscia cala skrzynie ( obydwa kompletne walki z trybami), co sie okazalo ostatni tryb jednego i drugiego walka mialy inna srednice, niz te co byly orginalnie w skrzyni byla to roznica 1 zeba na trybie Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.