Skocz do zawartości

Na prawko na motor jest coś takiego jak klasyfikacja wad wzroku


aina
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Znając pewnie moje szczęscie to nie bede mogła ale muj znajomy lekarz nie moze mi wydac uprawnienia :biggrin:

Hmmmm.... A konkretnie z astygmatyzm ??? :biggrin::)

Pozdrawiam :icon_evil:

 

mozesz jeszcze zrobic tak: dowiedz sie w ktorej szkole jazdy badania sa na zasadzie :

- Ma Pani wade wzroku?

- Nie.

- Jakies choroby oczu?

- Nie.

- Ma panie teraz zalozone szkla kontaktowe?

- Nie.

 

A potem juz tylko czytasz tablice z soczewkami na oczkach i tyle.... Zadnego sprawdzania oka czy masz soczewki i takie tam.... :P Rozumiesz o co chodzi? :biggrin: I dostajesz bezterminowe prawo jazdy ale dla wlsanego bezpieczenstwa jezdzisz ZAWSZE w soczewkach (okularow nie polecam.... podczas wypadku nie sa zbyt bezpieczne. A wiem, ze sa soczewki dla osob z astygmatyzmem...)

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spoko poprosu pewnych rzeczy niektórzy nie rozumieją

no właśnie :P dlatego przekazałem to w formie takiej a nie innej (żeby dotarło) ... ale nie wiem czy mi sie udało

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem juz tylko czytasz tablice z soczewkami na oczkach i tyle.... Zadnego sprawdzania oka czy masz soczewki i takie tam.... :P Rozumiesz o co chodzi? :icon_evil:

a jak jednak zajrzy w oczka to co wtedy :biggrin: w lape dasz?? :biggrin:

 

jezdzisz ZAWSZE w soczewkach (okularow nie polecam.... podczas wypadku nie sa zbyt bezpieczne. A wiem, ze sa soczewki dla osob z astygmatyzmem...)

Sa rozne typy soczewek : +,- dla ludzi z astygmatyzmem, kolorowe :biggrin: miesieczne itd.

A ja wlasnie sie tak zastanawiam, poniewaz niektore osoby z roznych przyczyn nie moga nosic soczewek, jak bardzo jazda w okularach jest 1-niewygodna 2- niebezpieczna.

 

Ps. Moze juz zadawalam podobne pytania, ale nie dostalam wyczerpujacej odpowiedzi.

 

Prosze o powazne odpowiedzi, bo jest to jednak problem ludzi widzacych inaczej :banghead: do ktorych sie zaliczam.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wlasnie sie tak zastanawiam, poniewaz niektore osoby z roznych przyczyn nie moga nosic soczewek, jak bardzo jazda w okularach jest 1-niewygodna 2- niebezpieczna.

 

Ps. Moze juz zadawalam podobne pytania, ale nie dostalam wyczerpujacej odpowiedzi.

 

Prosze o powazne odpowiedzi, bo jest to jednak problem ludzi widzacych inaczej :P do ktorych sie zaliczam.

Pozdrawiam

 

Ja jeździłem w okularach.

Najpierw zakładanie i zdejmowanie kasku: zdejmujesz okulary -> nakładasz kask -> nakładasz okulary. Musisz pamiętać o zdjęciu okularów przed zdjęciem kasku, bo możesz pogiąć/połamać okulary.

 

Co do jeżdżenia: ugniata za uszami, ugniata na nosie. Jak już ktoś napisał, masz trochę zmniejszone pole widzenia. No i najgorsza rzecz: w moim przypadku okulary parowały często, więc musiałem jeździć z uchyloną szybką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wadę -3.5 na oba oka i leciutki astygmatyzm. W grudniu w zeszłym roku zdawałem egzamin kat.A. a u lekarza byłem jakoś przed egzaminem. Wcześniej miałem prawko ważne przez 10lat (kat.B) i jego ważność miała się skończyć w roku 2006. Musiałbym zatem i tak zrobić badania u lekarza, więc dobrze się złożyło akurat. Pani doktor oczywiście pytała się mnie, czy noszę okulary. Miałem wtedy akurat soczewki, więc powiedziałem,że soczewki. OK. Odbieram prawko po zdanym egzaminie, patrzę a tam bezterminowa ważność. Hura. Ważne do końca życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak jednak zajrzy w oczka to co wtedy :evil: w lape dasz?? :evil:

Sa rozne typy soczewek : +,- dla ludzi z astygmatyzmem, kolorowe :evil: miesieczne itd.

A ja wlasnie sie tak zastanawiam, poniewaz niektore osoby z roznych przyczyn nie moga nosic soczewek, jak bardzo jazda w okularach jest 1-niewygodna 2- niebezpieczna.

 

Ps. Moze juz zadawalam podobne pytania, ale nie dostalam wyczerpujacej odpowiedzi.

 

Prosze o powazne odpowiedzi, bo jest to jednak problem ludzi widzacych inaczej :evil: do ktorych sie zaliczam.

Pozdrawiam

 

 

1. Kiedy szlam do szkoly jazdy BYLAM PEWNA, ze W TEJ KONKRTENEJ nie sprawdzaja oczu z bliska.

 

2. Robilas juz badania oczu? Raczej malo kto ma przeciwskazania do soczewek. Zazwyczaj dany optyk robi badania pod katem soczewek konkretnej firmy wiec mozna szukac i wyprobowac roznych soczewek. W ostatecznosci idz w soczewkach na kurs i egzamin (tyle wytrzymasz - ja tez mam bardzo wrazliwe oczy i soczewki nosze tylko tyle ile musze). Moi znajomi z astygmatyzmem maja zalecone soczewki a NIE poleca sie im okularow. Pojdz, zapytaj..

 

3. sa dni, kiedy nie moge zalozyc soczewek, bo moje oczy ich nie toleruja nawet przez godzine. wtedy jezde w okularach ale mam okulary w oprawce z zylki a szkla sa plastikowe (wiesz zapewne o jakie okulary mi chodzi) - wzmacniane. I ZAWSZE wtedy mam zamknieta szybe w kasku.

 

4. Jesli boisz sie isc "na wydre" z soczewkami na badania to idz na badania do lekarza prywatnego, ktory ma uprawnienia do wydawania orzeczen dla kierowcow i wytlumacz o co chodzi... Oczywisci rozeznaj sie, DO KTOREGO LEKARZA masz isc. Sa tacy, ktorzy uprzykrza ci Zycie i bedziesz do nich chodzila co pol roku na badania ale sa tacy, ktorzy np. wydadza opinie, ze mozesz miec prawko na 3 lata a po tym terminie wystawia ci zaswiadczenie, ze mozewsz miec prawko na stale z zaleceniam jazdy w okularach.

Pzdr

 

Ja jeździłem w okularach.

Najpierw zakładanie i zdejmowanie kasku: zdejmujesz okulary -> nakładasz kask -> nakładasz okulary. Musisz pamiętać o zdjęciu okularów przed zdjęciem kasku, bo możesz pogiąć/połamać okulary.

 

Co do jeżdżenia: ugniata za uszami, ugniata na nosie. Jak już ktoś napisał, masz trochę zmniejszone pole widzenia. No i najgorsza rzecz: w moim przypadku okulary parowały często, więc musiałem jeździć z uchyloną szybką.

 

 

prawda. Od wkladania i wyjmowani okularow spod kasku zniczylam oprawaki, ktore do tanich nie naleza. Ponoc kaski szczekowe rozwiazuja ten problem. Nie do konca tak jest bo i w kasu szczekowym oprawki pracuja i sie wypaczaja....

 

Mnie co prawda nie ugniataly, ale paruja okropnie.... Mozna to zmniejszyc stosujac plyn przeciw parowaniu na okulary+deflektor na nos w kasku (niestety kaski z tym luksusem sa tylko posrod tych drozszych kaskow)

 

 

Heh, a wy dalej o tych okularach i soczewkach :evil:

Zgadzam się z tym, że powinny być jakieś testy na starcie i co kilka lat!

Jak widzę dziadka za kierownicą co ma szkiełka jak denka od butelki i jedzie w czapce to, aż mnie trzęsie, bo nigdy nie wiadomo co wywinie na drodze :wink:

 

 

badania w pewnym wieku powinny byc obowiazkowe ale latanie - jak niektorzy - co pol roku i uzeranie sie z lekarzami i urzedami ( nie mowiac o wydawaniu na to kasy) tylko przez to, ze masz slabszy wzrok to przesada. :evil: Pzdr

Edytowane przez madriana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem o sobie ,nosze okulary od kilku lat ,wada to jakies 1,25 :buttrock: , na badanie lekarskie dostarczylem karte z badania okulistycznego ,cos tam lekarz popisal sobie i pozwolil robic kurs w okularach korekcyjnych. Pamietajcie mając taki wpis w karcie nie mozna na egzamin przyjsc bez okularow lub z soczewkami bo egzaminator nie dopusci do egzaminu praktycznego.Pamietam ze jednego goscia na moim egzaminie sie czepnał ze ten nie ma zalozonych okularów,na szczescie mial je przy sobie i mogł kontynuowac.

 

 

Pozdrawiam okularników

Seba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi soczewkami i astygmatyzmem to nie jest wcale taka krotka pilka. Takie soczewki _znacznie_ roznia sie komfortem noszenia od zwyklych soczewek. Jest to spowodowane tym, ze (podobnie jak zwyklych szklach cylindyrcznych) trzeba je utrzymywac pod odpowiednim katem w stosunku do soczewki oka. Innymi slowy soczewka nie moze sie obracac dowolnie w oku, tylko musi byc na stale w tej samej pozycji. Prowadzi to czesciej do nadwrazliwosci, zakazen i oczywiscie zmniejszonej wygody. U jakiego okulisty bym nie byl, a chodzilem swego czasu do naprawde wybitnych specjalistow, odradzali mi soczewki "astygmatyczne" z cala stanowczoscia.

 

Jesli chodzi o bezpieczenstwo+okulary to mysle, ze jednak nie jest tak zle. Przy jakimkolwiek wypadku, nawet calkiem powaznym przywaleniu glowa jest nikla szansa, ze soczewki sie stluka i okalecza oko. Predzej wyleca z oprawek i zostana gdzies w kasku.

Na moich kilkanascie powaznych gleb na rowerze przy dosyc hardkorowej jezdzie jeszcze _ani_ razu nie stlukly mi sie aczki. Co ja mowie, nawet sie oprawki nie wygiely. A kask rowerowy jaki jest kazdy wie... orzeszek.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Robilas juz badania oczu? Raczej malo kto ma przeciwskazania do soczewek.

 

3. sa dni, kiedy nie moge zalozyc soczewek, bo moje oczy ich nie toleruja nawet przez godzine. wtedy jezde w okularach ale mam okulary w oprawce z zylki a szkla sa plastikowe (wiesz zapewne o jakie okulary mi chodzi) - wzmacniane. I ZAWSZE wtedy mam zamknieta szybe w kasku.

 

4. Jesli boisz sie isc "na wydre" z soczewkami na badania to idz na badania do lekarza prywatnego, ktory ma uprawnienia do wydawania orzeczen dla kierowcow i wytlumacz o co chodzi... Oczywisci rozeznaj sie, DO KTOREGO LEKARZA masz isc. Sa tacy, ktorzy uprzykrza ci Zycie i bedziesz do nich chodzila co pol roku na badania ale sa tacy, ktorzy np. wydadza opinie, ze mozesz miec prawko na 3 lata a po tym terminie wystawia ci zaswiadczenie, ze mozewsz miec prawko na stale z zaleceniam jazdy w okularach.

 

Dzieki za wszystkie informacje i rady. Wlasnie o taka wypowiedz mi chodzilo - konkretna :rolleyes: .

 

Robilam juz badania. Moge nosic soczewki, ale ostatnio ich nie uzywalam bo mialam pewne problemy alergiczne. Napewno jak pojde na egzamin, czy nawet na badania, to je zakupie wczesniej. Sa one bardziej odpowiednie do jazdy. Tak jak juz ktos wczesniej napisal, w okularach ma jednak mniejszy kat widzenia.

 

Jeszcze raz wielkie dzieki. :buttrock:

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi soczewkami i astygmatyzmem to nie jest wcale taka krotka pilka. Takie soczewki _znacznie_ roznia sie komfortem noszenia od zwyklych soczewek. Jest to spowodowane tym, ze (podobnie jak zwyklych szklach cylindyrcznych) trzeba je utrzymywac pod odpowiednim katem w stosunku do soczewki oka. Innymi slowy soczewka nie moze sie obracac dowolnie w oku, tylko musi byc na stale w tej samej pozycji. Prowadzi to czesciej do nadwrazliwosci, zakazen i oczywiscie zmniejszonej wygody. U jakiego okulisty bym nie byl, a chodzilem swego czasu do naprawde wybitnych specjalistow, odradzali mi soczewki "astygmatyczne" z cala stanowczoscia.

 

Różnią się komfortem noszenia, ale czasem ta różnica może być na plus :lalag: Na pewno zależy to od firmy, materiałów i wielu innych rzeczy, na których się dokładnie nie znam :cool: Faktem jest, że na rynku wciąż pojawia się coś nowego i soczewki "astygmatyczne" mogą okazać się o wiele wygodniejsze i milsze w noszeniu nawet od jednodniowych "zwyczajnych", uznawanych ponoć za najmniej uczulające i odpowiednie dla każdego...

 

Co do utrzymywania odpowiedniego kąta soczewki przeznaczonej dla osoby z astygmatyzmem - nie ma z tym za bardzo problemu, soczewka położona na oku sama ten kąt po krótkim czasie "znajduje" a także utrzymuje, zaleca się tylko trzymać ją przy zakładaniu w określony sposób ułożoną, ale prawdopodobnie nawet bez specjalnego przymierzania się do tego po paru mrugnięciach leżałaby sama z siebie tak, jak trzeba.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam wade wzroku i nie wiem czy soczewki sa tak do końca wygodne...... Nieraz na imprezach wolałbym mieć okulary, bo ściąganie stanowi pewien problem. Nie mówiac o tym jak zapomni sie ściągnąć, wtedy cały nastepny dzień widać przez ,, mgłe''

Edytowane przez hubertmtx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam wade wzroku i nie wiem czy soczewki sa tak do końca wygodne...... Nieraz na imprezach wolałbym mieć okulary, bo ściąganie stanowi pewien problem. Nie mówiac o tym jak zapomni sie ściągnąć, wtedy cały nastepny dzień widać przez ,, mgłe''

Jak dla mnie są wygodniejsze niż okulary nawet na imprezie :banghead:

Idąc na imprezę/klubu/pubu to nie ściągam ich, bo nie mam powodów do tego...

Wracam do domu i dopiero je zdejmuję, rano zakładam i jest wszystko wporządku :)

Mój lekarz powiedział, że ważne jest, abym w nich nie spał*, ale nawet w nocy mogę je nosić :biggrin:

Widać to zależy jakie kto ma szoczewki i oczy, bo np. Mary Lou poleca te co ja mam, czyli AirOptix i nie ma problemów ;)

 

*na opakowaniu napisano, że można w nich spać do 6 nocy w miesiącu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja noszę soczewki i stwierdzam że są dużo lepsze od okularów.

Mam miesięczne czyli zakładam raz, na noc wpuszczam krople a po miesiącu nowe.

Podrażnienia mogą występować na początku. Zwykłe soczewki te co trzeba zdejmować odradzałbym. To wkładanie i wyjmowanie nieraz może doprowadzać do podrażnień.

 

Mam astygmatyzm ale soczewki bez korekty na ast.

Tak dobrał okulista.

 

A tak na marginesie co to jest ten astygmatyz ?

Próbowałem znaleść w necie ale w końcu nie wiem na czym polega ta wada.

 

-4,0 cena miesięcznych para ok120zł

Edytowane przez Marcin Neo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...