Skocz do zawartości

Czy mała osoba może jeździć na ścigaczu


aina
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Drogi Krzysiu, jeszcze raz nazwiesz mnie "Pania" a wlasnorecznie Ci oczy wydlubie :flesje:

razie zycze i powodzenia i rozsadku :flesje:

 

ja bardzo Pania przepraszam, ale tak mnie w domu nauczono ;P Oczu nie dam, bo podobno tylko je mam ladne, poza tym to jak goblin :-)

Z cala reszta posta sie zgadzam calkowicie.

 

BTW nie macie wrazenia, ze takim lekkim trolowaniem traci tu cos.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale nie moge sie powstrzymac.

Aino, zbliza sie zima, moze zamiast myslec o moto postudiujesz slownik ortograficzny? Tylu bledow to dawno tu nie widzialem :smile:

 

Oj tak przychyle sie do kolegi :icon_mrgreen:

 

Aino powiem, Ci tak jesli chcesz aby koledzy i kolezanki przestali wciąż mowić, ze twoja kawa jest za mocna na pierwsze moto itd itp, to poprostu przestań o niej mówić, zachowaj to dla siebie, ze chesz ja miec, bo poprostu widze podobna dziewczyne do siebie tyle, że niższą ze swoim marzeniem, co chce ogłosić całemu swiatu, i nie mowie tego, ze chce krytykowac wkurzyc obrazić, nie poprostu taka rada, :smile:

 

Ja wczesniej tez pisałam topic o moim marzeniu (R6) i też tak jak ty caly czas o niej w nim nawijalam zluzowalam poslady kiedy, co chwile chłoapcy mi odradzali mimo iż mówiłam, ze wiemo tym, ze nalezy stopniowo podejsc do pojemności motocykla, ale tak samo to co napisała Dorota o ile sie nie myle, powiedziała, nie wazne co ma sie pod du*ą tylko to, co ma w glowie...

 

Pozdro

 

Kaś

 

Pe es bo bym zapomniała zacznij na początku od czegoś słabszego :biggrin: Chociazby GS 500 :smile: lub hondy CB 500 :cool: Też fajny sprzęt Pozdro :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania juz pisala ze narazie kupi cos mniejszego, a kiedys dopiero 1400, wieksza pojemnosc silnika w stosunku do wieku to nie zawsze smierc, trzeba miec troche pod kopula zeby jezdzic, a jak sie nie ma to sie mozna zabic i na nsr.

 

 

Chyba jako jedyny mnie zrozumiałes pzdr dla wszystkich :banghead:

 

Myśląc logicznie, szybciej "ktoś mało doświadczony" rozjebie się na POTĘŻNYM moto(Kawasaki ZZR 1400-190 KM) niż na jakieś "pierdziawce"...

 

 

 

Kumpel miał 33 lata 3 motory i sie zabił wjechał pod tira i zaczynał od 600 i był doświadczony bo jezdzil od 18 roku zycia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aina można regulować wysokości wg potrzeb

Może ewentualnie pomogłyby wysokie obcasy? :banghead:

Ja jestem troche wyższa (168cm) ale, gdy siedze na nakedach, to do podloza dotykam tylko palcami :flesje:

Naszczęście ze sportowymi sprztami nie mam problemów.

A nie wolałabyś np. zx10r ? Mniej masywnych?

Z resztą, jak dorwiesz wymarzoną kawe, to siadź i zobacz jak sprawy wyglądają. :cool:

 

Zabić się można i na 1400 i na 150, ale to jest już inny, długi temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doczytalem dwie strony i wydaje mi sie ze brakuje ci albo wibratora albo naturalnego bolca ktory by cie wypełnił bo wypisujesz takie głupoty na które nie wpadł żaden z twoich poprzednikow zajebistych kierowcow ze stażem w grze MotoGP 1400, R6, co jeszcze ?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doczytalem dwie strony i wydaje mi sie ze brakuje ci albo wibratora albo naturalnego bolca ktory by cie wypełnił bo wypisujesz takie głupoty na które nie wpadł żaden z twoich poprzednikow zajebistych kierowcow ze stażem w grze MotoGP 1400, R6, co jeszcze ?

 

Pozdro

 

 

1. Nie obrażaj mnie

2.Zrozm co napisałam

3.Każdy ma prawo pisać co uwarza a ty nie masz prawa nikogo obrazac

4. prosiłam o rade a nie o chamski kometarz :banghead:

 

:flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość centymetr_sześcienny

Myślę aina, że zzr 1400 wystarczająco by Ciebie zadowalał, więc nieoptrzebne Ci będą "wibratory" i "naturalne bolce" :banghead:

 

poonani, może Ty masz jakieś problemy? :flesje: coś nie tak z "naturalnym bolcem"?

Edytowane przez centymetr_sześcienny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem dlatego ja sobie postanowiłam ze przez wszystkie pojemnosci przejde zeby sie wprawic :biggrin: i nauczyc dobrze jezdzic a nie zeby sie zabic na pierwszym lepszym zakrecie :P

 

 

no ja nie wiem co wy ciągle chcecie od tej dziewczyny :flesje: przecież pisała ze to cudo kawasaki to takie marzeeeeeeeeeeeeeeeenie kiedyś ........ mi się marzy ktm rally F R i COOO :banghead: :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel miał 33 lata 3 motory i sie zabił wjechał pod tira i zaczynał od 600 i był doświadczony bo jezdzil od 18 roku zycia

 

trzeba rozróżniać rozsądek* od doświadczenia** ...

 

*-jedni nazywają to rozsądkiem, inni przewidywalnością, jeszcze inni 'pękaniem'

 

**- doświadczenie daje nam umiejętność przejścia przez zakręt z taką, a taką prędkością, przy takich, a takich warunkach; umiejętność hamowania itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość centymetr_sześcienny

Nie wiem, czemu niektórzy chcą spełnić się życiowo jako ksiądz grzmiący z ambony kazanie, moralizator wszystkiego, co się rusza, wujka "dobra rada". Po co? Widzicie przecież, że aina (jak i zresztą inni) kocha motocyklizm, chce jeździć, a zzr 1400 tylko jej wjechało na ambicję :banghead: .

Ludzie, czy wy nigdy nie mieliście marzeń? Nigdy nie myśleliście, jak to fajnie byłoby śmigać jakimś kozackim sprzętem i czerpać z tego maks. przyjemności?

Bo o to właśnie chodzi w tym całym interesie, by dawał on radość, by można było sobie posnuć marzenia nad katalogiem :flesje: i szczerze wierzyć, że kiedyś się ziszczą.

Naprawdę, nie wiem po co chwalić się swoją nieograniczoną mądrością w sposób "dziwnie" poważny, lub co gorsza w sposób agresywny. Ludzie nie są głupi, wystarczy powiedzieć normalnie, a zostanie to zrozumiane.

 

Dobra, ale pier**liłem w tym poście :cool: :P :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czemu niektórzy chcą spełnić się życiowo jako ksiądz grzmiący z ambony kazanie, moralizator wszystkiego, co się rusza, wujka "dobra rada". Po co? Widzicie przecież, że aina (jak i zresztą inni) kocha motocyklizm, chce jeździć, a zzr 1400 tylko jej wjechało na ambicję :P .

Ludzie, czy wy nigdy nie mieliście marzeń? Nigdy nie myśleliście, jak to fajnie byłoby śmigać jakimś kozackim sprzętem i czerpać z tego maks. przyjemności?

Bo o to właśnie chodzi w tym całym interesie, by dawał on radość, by można było sobie posnuć marzenia nad katalogiem :biggrin: i szczerze wierzyć, że kiedyś się ziszczą.

Naprawdę, nie wiem po co chwalić się swoją nieograniczoną mądrością w sposób "dziwnie" poważny, lub co gorsza w sposób agresywny. Ludzie nie są głupi, wystarczy powiedzieć normalnie, a zostanie to zrozumiane.

 

Dobra, ale pier**liłem w tym poście :) :buttrock: :biggrin:

 

 

Ze szczeliłes kazanie to fakt ale cos w tym jest :lalag: dzięki

 

no ja nie wiem co wy ciągle chcecie od tej dziewczyny :flesje: przecież pisała ze to cudo kawasaki to takie marzeeeeeeeeeeeeeeeenie kiedyś ........ mi się marzy ktm rally F R i COOO :banghead: :cool:

 

 

Juz sie bałam ze nikt sie nie skapnie ze chodzi mi o to co powiedziales:) a raczej napisałes:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat bo mam tylko 150cm wzrostu a zawsze marzyłam o jezdzie na scigaczu ale boje sie że nie dosięgne co wy o tym sadzicie prosze o posty dziekuje i pozdrawiam wszystkich:)

 

Mała osoba może jeździc na ścigaczu. Może , ponieważ nie ma takiego prawa , które by tego zabraniało :buttrock: :biggrin: :lalag:

Tak sobie zażartowałam tytułem wstępu ( bez obrazy ) .

A poważnie rzecz ujmując , to chyba Ci nie zazdroszczę. Mam 165 cm i za każdym razem jak siadam na moją cb klnę pod nosem , że mama z tatą spieprzyli sprawę bo jeszcze 5 cm by sie przydało - nie opieram sie całymi stopami niestety na ziemi. Trudno, jakoś sobie radzę. A jak bym miała 150 cm ??? Cholera..

No ale myślę sobie że nie jest tak tragicznie ( chociaż babom to generalnie zawsze jest gorzej ), bo jak nabierzesz doświadczenia w jeździe czyms o mniejszej pojemności i mocy a wiec i gabarytach , łatwiej Ci potem będzie przełożyc potem nabyte umiejętności na większą maszynę. Bedziesz potrzebowała na to trochę czasu , ale wszystko przed Tobą. Jeżdżą dziewczyny ścigami - niespecjalne z nich wielkoludy - i radzą sobie świetnie. Tak więc nie rezygnuj ze swoich marzeń, tylko do przodu. Pewnie za jakieś dwa , trzy lata będziesz śmigac jakąś cebrą albo innym zygzakiem, a panowie czapki będą ściągać przed Tobą.

No i jeszcze jedno- mimo wszystko jeszcze rośniesz, nie tylko w pionie. Jeszcze jakiś czas będziesz nabierała właściwej masy a wiec i siły potrzebnej do manewrowania motocyklem, a kiedy złapiesz juz pewne " drygi " to będzie dobrze ( przynajmniej prawie dobrze )

Dasz radę.

 

Ps. pomyśl o tym słowniku :clap:

Cave tibi a cane muto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała osoba może jeździc na ścigaczu. Może , ponieważ nie ma takiego prawa , które by tego zabraniało :biggrin: :lalag: :clap:

Tak sobie zażartowałam tytułem wstępu ( bez obrazy ) .

A poważnie rzecz ujmując , to chyba Ci nie zazdroszczę. Mam 165 cm i za każdym razem jak siadam na moją cb klnę pod nosem , że mama z tatą spieprzyli sprawę bo jeszcze 5 cm by sie przydało - nie opieram sie całymi stopami niestety na ziemi. Trudno, jakoś sobie radzę. A jak bym miała 150 cm ??? Cholera..

No ale myślę sobie że nie jest tak tragicznie ( chociaż babom to generalnie zawsze jest gorzej ), bo jak nabierzesz doświadczenia w jeździe czyms o mniejszej pojemności i mocy a wiec i gabarytach , łatwiej Ci potem będzie przełożyc potem nabyte umiejętności na większą maszynę. Bedziesz potrzebowała na to trochę czasu , ale wszystko przed Tobą. Jeżdżą dziewczyny ścigami - niespecjalne z nich wielkoludy - i radzą sobie świetnie. Tak więc nie rezygnuj ze swoich marzeń, tylko do przodu. Pewnie za jakieś dwa , trzy lata będziesz śmigac jakąś cebrą albo innym zygzakiem, a panowie czapki będą ściągać przed Tobą.

No i jeszcze jedno- mimo wszystko jeszcze rośniesz, nie tylko w pionie. Jeszcze jakiś czas będziesz nabierała właściwej masy a wiec i siły potrzebnej do manewrowania motocyklem, a kiedy złapiesz juz pewne " drygi " to będzie dobrze ( przynajmniej prawie dobrze )

Dasz radę.

 

Ps. pomyśl o tym słowniku :D

Cebe jak ty sie wszedzie wtrancasz :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...