ZXR750 vs. GSXR 750w vs. YZF 750

[Louis3]

Bardzo dobrze wspominam YZF-e swietny motocykl bardzo latwe prowadzenie, maly poreczny, zgrabny, super pozycja, wygodna nawet na dluzsze traski.

Silnik zywotny do tego chetny do palowania, jesli ktos lubi strzelac z puchy to cos dla niego, piekne marchewy super efekt w tunelu, na gume szla troche opornie ale dawala rade.

 

Jakby ktos chcial mam nakledke do niej info na priva.

Edytowane 7 Marca 2010 przez Louis3

[FhissT]

nie wiem czy juz ktoś taki moto sugerował w tym temacie ale jeśli ma to być ścig z lat 90 poniżej litra to tylko kultowy ZX7R... hardcorowy sprzęt tylko droga eksploatacja

[bread]

- zajrzałem ostatnio na allekicha i otoszroto, aktualnie jest bardzo duży wybór ZXR 750.

[Dirty Harry]

Człowieku co Ty piszesz ?? Części do Kawy są tak samo dostępne jak i do Yamahy Hondy czy Suzi...

Miałem kiedyś w super stanie yzf 750 (prawie od nowości spr z Francji) ostatni model na ohlinsie itp.

W kwestii gustu każdy ma inny..Osobiście mi się najbardziej podobała z 750 93-98r Zxr kocie oczy.

Wracając do yzf moto fajny ale po ostrzejszej jeździe często exup szwankował,moto dość mocno spalało olej,nie ważne czy motul 10w40 czy inny (podkreślam,że silnik był ok miał super ciśnienie itp) wyczytałem,że to wada pierścieni i fzr,t-ace też miał podobnie.Co do wygody to wycieczka z ok Tarnowskich Gór do Wisły Ustronia itp 1 dniowa była dość uciążliwa bolał kręgosłup (r1 czy 954 takiego odczucia nie mam)

Przyspieszenie moto miało ok w porównaniu do gsxr 750 95r ale V-max był mizerny trochę ponad 230 km/h myślałem,że to tylko mój tak ma ale spr 2 inne yzf 750 i efekt podobny.ZZR 600/r6/cbr 600 na v-max mnie robiła spokojnie..

Moto trochę toporne na gumę (ciężkie) ale za to dobre na przednie koło..Hamulce super,zawieszenie też super,bagażnik dość spory.

Oczywiście każdy chwali swoje moto,mi to tam obojętne bo nie będę chwalił czegoś co super nie jest.. A każdy kupi to co chce,ale jak ja bym miał wybrać jeszcze raz pewnie yzf bym nie kupił,wolałbym coś innego..Najlepiej się przejechać osobiście i porównać..

 

oto kilka fotek z mojej yzf

 

http://www.bikepics.com/members/martinbikesmaniac/98yzf750/

 

Z tą prędkością maksymalną to dziwna sprawa, moja doszła do licznikowego 270.

Dalej nie sprawdzałem bo mnie to nie jara, ale na upartego poszłaby więcej (oczywiście licznikowo, bo ile de facto to nie mam pojęcia).

Nie była to przypadkiem zdławiona wersja ?

 

Spalanie oleju w moim przypadku to około 300ml na 1000 kilometrów (Motul 15W50) więc tragedii nie ma, aczkolwiek od około 10k rpm lubi puścić dymka.

 

 

 

 

 

 

[na koło]

Co do yzf to moja też paliła dość mało oleju tylko ok. 300ml/1000km. Co do v-maxa to też te 230km/dziwi może miałeś zdławioną do 100km bo moja 250 wykręcała tak normalnie. Dla mnie motocykl się podobał bardzo, dobre zawieszenie, hamulce też dawały radę ogóle dobra maszyna :biggrin:

[Super stunter piter]

Akurat miałem każdy z tych motorków, bez gadania vzf wspominam najlepiej, w gixach idą panewki, często też ramy, kawasaki nie równa sie z suzukiem i yamahą. jedyne co to yzf nie możesz latać na kole- silnik nie jest przystosowany do tego.