KTM EXC 125.

[enduroguy]

Nie polecam ci po dr350 motocykla 125 2t, poprostu kiepsko sie ci nim bedzie jeżdzić, bo ja jak wsiąde na dr lub innego 4t to mi sie dużo lepiej jeździ. Ten ciąg od dołu i niskie spalanie to jest to. Ale ktm exc ma duzo plusów też, ale to juz raczej wiesz.

Stary to doprawdy nie wiem czy masz zarzniete moto czy poprostu slabo odmulasz, ale jestem w ciezkim szoku. No chyba ze poruszasz sie po miescie exc wtedy to rozumiem.

Chociaz nic mnie nie zaskoczy. Przedchwila od uzytkownika forum sie dowiedzialem ze motocykle crossowe sa z roku na rok troche ciezsze bo by sie lamaly i ze Husqa Wr125 95' wazy 4 kg mniej niz EXC125 06', ktory wazy skolei tyle co KDX :)

[endurowiec]

Mój moto nie jest zarżnięty po dopiero jest po pełnym remoncie i wszystko jest doregulowane tak jak powinno być. A w czasie jazdy to go nie oszczędzam, najlepsza jest dla mnie jego zwinność i waga. Pewnie że exc125 to świetny motocykl i sam mógłbym jeszcze nim latać i moc też jest wporządku, ale na 4t mi bardziej by pasowało, bo ja lubie sobie jeździc takie wyprawy enduro po lasach, rzeczkach i to takie traski do 100km i jazda z kanistrem na plecach nie troche juz męczy.

[zygizz]

A ile moze spalic taki exc 125 wlasnie przy wyprawach enduro?? :biggrin:

[enduroguy]

no czyli po prostu wolisz spokojne enduro od hardenduro

 

mój ktm pali w lesie 10l/100km i wiecej :biggrin: . Cos za cos... Skads sie biora te osiagi...

Edytowane 5 Października 2006 przez enduroguy

[zygizz]

Aha, dzieki za odpowiedz, a jeszcze takie pytanie jaka mase ma taki EXC ??

Edytowane 5 Października 2006 przez zygizz

[Tomski_01]

Mój moto nie jest zarżnięty po dopiero jest po pełnym remoncie i wszystko jest doregulowane tak jak powinno być. A w czasie jazdy to go nie oszczędzam, najlepsza jest dla mnie jego zwinność i waga. Pewnie że exc125 to świetny motocykl i sam mógłbym jeszcze nim latać i moc też jest wporządku, ale na 4t mi bardziej by pasowało, bo ja lubie sobie jeździc takie wyprawy enduro po lasach, rzeczkach i to takie traski do 100km i jazda z kanistrem na plecach nie troche juz męczy.

 

A zrobiles zawor w moto??

Edytowane 5 Października 2006 przez Tomski_01

[endurowiec]

Ja wole oczywiscie hard enduro, bo nie ma to jak mocne katowanie moto w jakiejs rzeczce, ale czasami wiadomo jede sobie na jakiś lajtowy wyjazd i wtedy paliwo ubywa i ubywa jak tak sie jedzie po prostej.

U nas tylko ja mam motocykl 2t 125, reszta same ktm-y husabergi 4t i własnie dlatego m.in chce zmienic na 4t. a seta to juz sie najezdziłem.

Nie nie zrobiłem tego zaworu, bo niewiem czy warto mi to robić jak tak niedługo bede bede chciał moto sprzedać.

Edytowane 5 Października 2006 przez endurowiec

[Tomski_01]

Bez zaworu to sie nie dziwe ze ci sie kiepsko lata na exc, mysle ze wszystkim innym by ci sie lepiej latalo

[Gawron]

fakt jest faktem ze bez zaworu jazda jest mecząca i tak naprawde niefajna. Wiem bo jak miałem 125 to próbowałem czy tak nie bedzie lepiej i nie było. Moto musi choć troche ciagnąć od niskich obrotów bo inaczej (przy cały czas otwartym zaworze) to jest poprostu meczarnia w lesie na jakims technicznym szlaku. Koszty roboty tego zaworu są w Twoim przypadku nie wielkie i ja bym ise ani chwilki nie zastanawiał

Edytowane 6 Października 2006 przez Gawron