Skocz do zawartości

Tragiczny wypadek - dolnośląskie


Kamel-JG
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda człowieka...trudno mówić co by się wolało, ale ja chciałbym żeby na moim ewentualnym pogrzebie było słychać ryk silników a nie organy, z drugiej strony wiem że moja matka napewno nie chciała by motocykla na oczy widzieć (ani słyszeć) już teraz tak się stresuje moim jeżdżeniem że denerwuje się jak tylko ktoś na moto przeleci w pobliżu...

Edytowane przez micza 125
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam dziękuje za wszystkie komentarze... Powiem Wam, że w tym sezonie pozegnalismy już 3 osobę z naszej ekipy (sezon straszny :/ ) fakt faktem dwie śmierci z nich były bezsensowne, bo zawinila prędkość, ale ostatni wypadek - Andrzeja był też bez sensu, bo chłopak sobie spokojnie jechał z drugim kumplem, aż tu nagle traci życie przez jakiegoś debila bez wyobraźni... Dokładnych szczegółow nie chciałem się wypytywać bo jeszcze za wcześnie... Kolega co jechał za nim nie był w stanie nawet dzisiaj rozmawiać... - płakał mi do słuchawki telefonu ;'( Z tego co wiem mieli nie więcej niż 90 km/h, więc jak wyhamował, to miał może z 70 km/h

 

PS. kristobalo i Viper, zgadzam się z Wami... ale pomimo już 3 śmierci NASZEGO, nadal nie wiem jak mamy zachować się podczas pogrzebu... Rozumiem rodzinę, choć wiem, ze w każdym z naszych przypadków nasi przyjaciele bardzo cieszyli by się z kilku ryków silników - jednak nasi obywatele nie są chyba jednak jeszcze przyzwyczajeni do oddawania hołdu przez nas w taki sposób... Trochę ciężka sprawa... i nie lubie takich sytuacji :D - chyba jak każdy... :flesje:

 

PPS. Rozmmawiałem z osobami blisko żyjącymi z rodziną Andrzeja, i podobno rodzina nie ma nic przeciwko pożegnania przez motocyklistów naszego brata. Więc jeśli ktoś by chciał podjechać, to w imieniu przyjaciół i rodziny będziemy wdzięczni jeśli przyjedziecie. Spotykamy się w Jeleniej Górze w Centrum Motocyklowym w Maciejowej (wylot z Jeleniej na Wrocław) o godzinie 9, lecimy do Jawora i jesteśmy tam o 9:30 pod szpitalem. Pogrzeb jest o 11 w Jaworze. Przyjezdzamy wcześniej z tego względu, że będzie nas trochę i trzeba by to jakoś zorganizować, ktoś pewnie będzie jeszcze po znicze jechał itd...

 

Tak czy inaczej 9:30 pod szpitalem w Jaworze

 

Pozdrawiam

 

 

PPPS. Bardzo spodobał mi się pomysł z ułożeniem kasków wokół trumny... Brawo...

Edytowane przez Kamel-WGJG

Acticam Motocykle Jelenia Góra -> www.acticam.com.pl

 

Komar 2352 -> S51 Enduro -> MBX80 -> AY50WR -> Mito125 -> GPZ600R -> RF600R -> ZX-12R -> GS500E + FZR600 + VTR 1000 SP-1, GSX-R600K3 Track, Versys 650 Ninja 300 + RS125 Track

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Smutne wieści....

Wyrazy współczucia Rodzinie, Przyjaciołom i wszystkim Znajomym....

My w Olsztynie w tym roku mieliśmy najgorszy sezon w historii.

Pochowaliśmy 2 kolegów z samego Olsztyna.... i 3 z pod Olsztyna.

Na naszym terenie zginęło 43 motocyklistów

:buttrock: :flesje:

Nawiązując do wypowiedzi poprzedników. U nas tradycją jest, że na pogrzeb motocyklisty jedziemy na motorach, chyba że Rodzina sobie tego nie życzy.

Jedziemy jako kondukt na miejsce wypadku, jesli jest blisko.

Później do kościoła i na cmentarz. W kościele kaski kładziemy dookoła trumny. Dośc specyficzne jest to, że akurat u nas wjeżdża się motorami na sam cmentarz i w momencie gdy trumna jest opuszczana, wszystkie stojące maszyny mają odkręcone "do odcięcia"

Ale tak jest u nas...

Gdzie indziej może być inaczej.

Jedna refleksja - Obyśmy akurat jak najrzadziej spotykali się akurat w takicj okolicznościach....

Szerokości i trzymajcie się prawej....

 

PS.

Ja powiedziałem wszystkim, że gdyby mi się coś stało, to właśnie tak chcę... Wśród ryku silników....

 

te kaski... one chyba nie poleciały do dołu razem z kwiatami?

 

Nie....

 

 

Czolem!

 

Ja uwazam, ze najwazniejsza jest tu decyzja rodziny zmarlego. Oni powinni zdecydowac, czy chca widziec motocykle na pogrzebie. Rodzice zmarlego moga miec ukryty w sercach zal, pretensje. Moga uwazac, ze to motocykl odebral ich synowi zycie... Wowczas wizyta motocyklistow na pogrzebie moze byc dla nich bardzo nieprzyjemna...

 

Pozdrawiam

 

Na naszym forum, jest wątek o pogrzebie Michała w ten czwartek....

Tu akurat rodzina wyraziła podziękowania...

 

www.extreme.olsztyn.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno wróciłem z wrocławia niestety mnie nie było i nic nie wiedziałem na temat tego wypadku.gdybym był zameldowałbym sie o 9 w maciejowej... Jest mi cholernie przykro że na drogach w mojej okolicy dochodzi do takich rzeczy.Pamiętam jak pisałem o wypadku w sobieszowie gdzie zginął motocyklista przez durne wymuszenie. Jak tutaj jeździć? Skoro oprócz tego że drogi są fatalne inni kierujący tak nas "olewają". To jest naprawdę straszne odszedł człowiek, tak jak wiekszość z nas kochał motocykle- wiem przecież jaka to pasja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...