Vegathedog Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Czy ktoś z użytkowników tego modelu też tak miał bądź ma? Byłem na standardowym przeglądzie w serwisie i mechanik nie znalazł niczego niepokojącego. Motocykl jest niezawodny. Pali prawie zawsze za pierwszym razem. Silnik pracuje równo, świetnie wkręca się na wyższe obroty. Od zakupu przejechałem ponad 8000km i nie miałem żadnych technicznych problemów poza dokręceniem dwóch śróbek. Czy to metaliczne, delikatne cykanie przy wolnych obrotach może wróżyć coś niemiłego w najbliższej przyszłości czy może te silniki tak po prostu mają? Mechanik nie wiedział co to może być i również podejrzewał, że to cykanie pochodzi prosto z fabryki. Czy ktoś może coś wie na ten temat? pozdrawiam.;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Czy ktoś z użytkowników tego modelu też tak miał bądź ma? Byłem na standardowym przeglądzie w serwisie i mechanik nie znalazł niczego niepokojącego. Motocykl jest niezawodny. Pali prawie zawsze za pierwszym razem. Silnik pracuje równo, świetnie wkręca się na wyższe obroty. Od zakupu przejechałem ponad 8000km i nie miałem żadnych technicznych problemów poza dokręceniem dwóch śróbek. Czy to metaliczne, delikatne cykanie przy wolnych obrotach może wróżyć coś niemiłego w najbliższej przyszłości czy może te silniki tak po prostu mają? Mechanik nie wiedział co to może być i również podejrzewał, że to cykanie pochodzi prosto z fabryki. Czy ktoś może coś wie na ten temat? pozdrawiam.;) Niee no coś ty, fabryka jest z pewnością zbyt daleko, żeby było słychać cykanie z niej pochodzące. Źródło jest z pewnością znacznie blizej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegathedog Opublikowano 6 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Niee no coś ty, fabryka jest z pewnością zbyt daleko, żeby było słychać cykanie z niej pochodzące. Źródło jest z pewnością znacznie blizej. Dzięki za konstruktywną odpowiedź. Styl pisania był trochę przenośnią ale widzę, że ciebie moja wypowiedź trochę rozbawiła. Mam jednak nadzieję, że zrozumiałeś o co mi chodziło, i że w następnym poście napiszesz coś bardziej mi pomocnego. pozdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Wiem o co ci chodzi, nie martw sie, mam to samo ;) To prawdopodobnie rozgrzewający sie kolektor lub rura wydechowa, tak mi sie wydaje :) Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Oj nie bądź taki poważny, a mówiąc poważnie to nie podałeś np skad słychać to cykanie , skoro już ustalilismy , że nie z fabryki ;). Przyznaję, że u mnie czasem są takie objawy o jakich wspomina klaudiusz choć częsciej przy stygnięciu. Napisz czy po rozgrzaniu silnika objawy mijają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegathedog Opublikowano 6 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Dzięki. To cykanie to nawet przyjemny dźwięk. Wcale mi nie przeszkadza ale myślałem, że może to być coś z łańcuszkiem a wtedy to byłby chyba już problem. Dźwięki dochodzą gdzieś z silnika. Trudno je jednak precyzyjnie namierzyć.Przy 2000/2500 obr już nic nie słychać. Nawet przy zimnym silniku. Dzisiaj poslucham dokładnie czy przy rozgrzanym silniku jest lepiej czy tak samo cyka jak po odpaleniu. Po zgaszeniu rozgrzanego silnika słychać jeszcze jakieś dźwięki tak jakby cykanie dużego zegara, ale wydaje mi się,że to związane jest z różnicą temperatury pomiedzy powietrzem i być może wydechem lub inną rozgrzaną częścią motocykla. Tego jednak nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 To może być łańcuszek, rozrządu, albo pompy oleju. Spróbuj osłuchać silnik dokładniej (stetoskopem lub śrubokrętem) to dokładniej ustalisz gdzie cyka - w głowicy, cylindrze czy po prawej stronie korpusu gdzie właśnie jest łańcuszek pompy oleju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bubu Goryl Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Ojciec ma VT 500C 1983r. cykanie to standart ;) Cytuj www.jem-zdrowo.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegathedog Opublikowano 6 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 "Ojciec ma VT 500C 1983r. cykanie to standart " Najbardziej właśnie chodzi mi o opinie użytkowników tego modelu. Dzięki już jestem spokojniejszy ale i tak spróbuję namierzyć cykanie. Chyba,że to może nie mieć sensu jeżeli jest to fabryczna "wada", czyli nic takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek1 Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Czy robiłeś regulacę zaworów. Prawdopodobnie cyka któryś zawór, posłuchaj dokładnie gdzie to słychać. Znajomy ma VT 500 i nic tam takiego nie słychać, czyli ten typ tak nie ma :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegathedog Opublikowano 7 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Czy robiłeś regulacę zaworów. Prawdopodobnie cyka któryś zawór, posłuchaj dokładnie gdzie to słychać. Znajomy ma VT 500 i nic tam takiego nie słychać, czyli ten typ tak nie ma :bigrazz: Robiłem regulacje 2500km temu. Chodzi cicho i równiutko. Byłem wczoraj u mechanika i powiedział, że to najprawdopodobniej napinacz i że nie ma się czym stresować. Pewności jednak nie ma. Wczoraj jednak sprawdziłem, że gdy silnik ciepły cykanie niemal ustępuje na wolnych obrotach, więc chyba nic złego się nie dzieje. Jak się nie wsłuchasz w pracę silnika to tego cykania nawet nie zauważysz, więc może nie zwróciłeś uwagi dokładnie i moto kolegi też sobie leciutko cyka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bubu Goryl Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 To cykanie nie jest glosne , u ojca tez nie zawsze to slychac a zazwyczaj jak odpala moto i zaraz po tzn jak jest zimny.... Cytuj www.jem-zdrowo.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegathedog Opublikowano 8 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2006 Wczoraj dokładnie obsłuchałem silnik dookoła i faktycznie przy gorącym silniku prawie cykania nie słychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegathedog Opublikowano 28 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 Odświeżam temat. "Czy robiłeś regulacę zaworów. Prawdopodobnie cyka któryś zawór, posłuchaj dokładnie gdzie to słychać. Znajomy ma VT 500 i nic tam takiego nie słychać, czyli ten typ tak nie ma " To był zawór.Generalnie zawór jest do wymiany, co zostanie uczynione. Była urwana śróbka od jednego z zaworów(ten w tylnim cylindrze,najbliżej od strony akumulatora).Bardzo trudna awaria do wykrycia, gdyż podczas pomiaru szczelinomierzem wszystko było ok. (nie było widać pęknięcia), ale po uruchomieniu silnika to ta pęknięta śrubka stukała i wydawała taki dźwięk. Dodam jeszcze,że na takim zaworku przejechałem ok.17000km i nic złego się nie stało.Śróbka jednak już bardzo się wyrobila w miejscu pęknięcia co dało więcej miejsca na szczelinę i stuki teraz były jeszcze bardziej słyszalne.Koszt naprawy wyniesie mnie ok.300zł.150zł nowy zawór z tą śróbką i ze 150zł robocizna. Być może nie trzeba będzie wyciągać silnika, tylko go lekko przekręcić,żeby zdjąć pokrywę cylindra i ją wyjąć pod ramą w celu dostania się do zaworów, a następnie wymienić zawór i złożyć wszystko do kupy.Dzięki temu spalanie powinno się zmniejszyć, a także kultura pracy silnika będzie dożo przyjemniejsza. Szykuję się do sprzedaży, dlatego chciałem mieć wszystko zrobione na cacy.Miałbym wyrzuty sumienia, gdyby komuś po kupnie coś się rozsypało.Ojciec jest chętny na Hondę, ale jak ktoś inny się zgłosi, to wtedy będę musiał go ewentualnie pogonić w celu szybkiej decyzji.Mi ze sprzedażą też się aż tak nie śpieszy, ale w marcu-kwietniu chciałbym zmienić moją 500ccm na poczciwego Transalpa. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 Być może nie trzeba będzie wyciągać silnika, tylko go lekko przekręcić,żeby zdjąć pokrywę cylindra i ją wyjąć pod ramą w celu dostania się do zaworów, a następnie wymienić zawór i złożyć wszystko do kupy. Dekiel z tylnej głowicy zdejmiesz bez ruszania silnika. Trzeba trochę pomanewrować ale da się. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.