Skocz do zawartości

Virago 750 czy Drag Stara 650


piasek72
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie słuchaj porad w stylu: drag 650 za słaby, za mały. Śmieszą takie teksty w ustach przedstawicieli narodu, który jeszcze kilka lat temu śmigał tylko na parukonnych wsk-ach, mz, jawach itp. i to wszerz i wzdłuż Polski ;)

Drag Star 650 to normalnej wielkości cruiser nie mini-cruiser, ani chopper, który w dużych seriach produkowany jest jeszcze chyba tylko w Chinach itp. Wygodny, solidny, pięknie się prezentujący. Stosunkowo niemały moment obrotowy przy niskich obrotach pozwala naprawdę sprawnie się poruszać. To nie plastik do stawiania na gumę! Są na tym 4um ludzie, którzy przejeździli 650-tkami po kilkadziesiąt tkm i przesiadali się na większe dragi bo ich było poprostu na to stać, a nie dlatego, że na "małym" dragu nie dało się jeździć.

A co do mocy: czym byś w przyszłości nie jeździł, zawsze będziesz marzył, aby w prawej manetce było więcej.

Pozdro

PIOTR - tak tak zgadzam się ładnie to napisałeś

wiem w jakiej sytuacji są osoby-forumowicze głodni nabycia nowego "pierwszego" moto ale jest to troszka męczące te czytanie "nie to jest lepsze, a nie bo to itd..." każdy bydzie chwoloł swoje tak to jest w życiu... chopy podejdźcie do tego z jajami, postawcie na swoim, to mi sie podobo i tyle na tyle mom kasy i spoko a dane techniczne na necie na każde moto prost i szybko wyszukać idzie

...w moim przypadku nikt za mnie moto nie wybiyroł - to mo być moje to biera to co mi najlepiej podchodzi

pozdro do niezdecydowanych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecej mocy i wiecej mocy ... owszem.. może ... ale ... moja 650 jest taaaaka piekna ... żonatym i ciut juz za pozno ale jesliś wolny to jakas panne sobie wylansujesz ... ;) :)

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przecież nie rozmawiamy o rónicy między 1500 a 650 ??A virażka bije na łeb dragstara i to we wszystkim no może poza gabarytami.Osobiscie uważam że wlaśnie virazka nadaje sie na 1 sprzęt ,lżejsza zwrotniejsza,mocniejsza ,szybsza i na pewno łatwiejsza do prowadzenia i parkowania.Pozdrawiam.

 

Polemizowałbym, i to dość zdecydowanie, z Twoją wypowiedzią. I to nie dla zasady i nie dlatego, że sam jeżdżę dragiem, bo jak wielokrotnie tu pisałem, jeszcze rok temu ujeżdżałem virażkę 535. Więc mogę niejako na świeżo mogę porównać moje wrażenia z jazd XV i XVS. I wielkość silnika nie ma tu większego znaczenia, bo nie porównujemy 650 i np. 1600, a 650 i 750 ccm.

Bezsprzecznie lepiej jest wyważony i lepiej sie prowadzi DRAG (Prałat zgadzam sie z Tobą całkowicie). Napewno pewniej pokonuje zakręty i nie wali się przy powolnej jeździe. Dzięki większej masie draga w stosunku do XV750, jadąc czujesz, że prowadzisz prawdziwy motocykl. W dragu siedzisz niżej i trzymasz w rękach normalną, szeroką kierownicę, natomiast w virażce to trochę tak, jakbyś trzymał za uszy psa. Szersze opony draga zdecydowanie lepiej wybierają nierówności na naszych drogach. Natomiast parkowanie jest takie samo każdym motocyklem: podjeżdżasz, wyłączasz i stawiasz na stopkę.

Poza tym za parę złotych więcej możesz mieć świeżego draga niż mocno starszawego XV750.

Pomijam względy estetyczne, bo to indywidualna sprawa.

Edytowane przez piotr_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja. Akurat 8 lat ujeżdżałem Virago 750, a ponad tydzień temu kupiłem Draga 1100. I co? Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu oszałamiającej różnicy w odczuciu ciągu silnika nie ma, w końcu Virago 750 ma bodajże najmocniejszy silnik w swojej klasie. Owszem, przy większych prędkościach Drag lepiej odjeżdża, ale podczas normalnej jazdy, czy też przy zbieraniu się do wyprzedzania Virażka radziła sobie równie dobrze. Jeździłem Virażką z kolegami na motkach powyżej literka (Rafał 1500) i radziła sobie znakomicie, wcale nie męczyłem silnika, a koledzy wcale mi nie odjeżdżali. Powiem więcej, Virago przy 60 km/h można było jechać na 5-tym biegu i nic się nie działo, a w Dragu 1100 muszę przy 70-ciu zbić bieć, bo zaczyna telepać, czyli w Virago mniej było wajchowania, za to w Dragu dłuższe biegi. Jeśli chodzi o prowadzenie, to oba jeżdżą jak rowerek bobo ;) ! Z tym, że Drag Star jest twardszy jeśli chodzi o zawieszenie! Co do 650-tki, to jest słabsza od Virago 535, a gdzie do 750-tki!

Edytowane przez Dymsha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze_pl nie jesteś konsekwentny w tej polemice cytuje "prowadzisz prawdziwy motocykl" uważasz więc że Ci co smigaja na jawach ,junakach i innych sprzętach to nie posiadają motocykli??.Nieporozumieniem jest porownanie 535 do 750 to dwa zupełnie inne motocykle (750 duzo szersze opony) o osiagach nie wspomne :) Każda sroczka swój ogonek chwali ;) Pisząc o dragstarze 650 że jest slaby jak kot nie chcialem nikogo urazić ,to są moje osobiste odczucia.650 wygląda na duzy motocykl ...............ale osiągi ma kiepskie musicie przyznać a moc i przyspieszenie ma znaczący wpływ na jazde (wyprzedzanie).Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam znowu! Dla mnie samo porównywanie osiągów motocykli już powoli traci sens. Czytam czasem testy aut i śmieję się, gdy piszący z wykrzyknikiem podkreśla na plus o sekundę lepsze przyśpieszenie do setki! Buhahaha! Tego w praktyce się nie odczuwa. Jeździłem Volusią - osiągała jakieś 170 licznikowo. Teraz jeżdżę XV 1600 - silnik dwa razy większy, a mocy przybyło 10KM, fakt - przy 4tys.obr. a nie ponad 5. Za to momentu obrotowego mam 134Nm/2250. I co? Myślicie, że to parametry MOCNO ODCZUWALNE? Wg mnie raczej nie. Przecież XV nieco ubrany jest 100kg cięższy od VL 800. Jadąc XVS 1100 miałem wrażenie, że osiągi ma jak moje 1600. O różnicach w prowadzeniu można się wypowiadać, ale osiągi...hmmm...na papierze. W rzeczywistości więcej zależy od umiejętności prowadzącego. Różnice w osiągach zaczynają się wyraźnie, gdy postawimy przy w/w chop.cruiserkach np Vroda czy Warriora. Pewnie, że nie chciałbym teraz przesiadać się znowu na 800tkę, bo komfort mam większy, silnik nie ryczy jak wściekły, ale osiągi nie powalają mnie na kolana. Wild rozpędzi się do 175, z szybą jeszcze mniej. Gdybym tylko na to patrzył, to Desperado by mi wystarczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr! Co ty piszesz?? Virago wali się podczas wolnej jazdy!

Nie zaobserwowałem takiego zjawiska u siebie. ;) Tymbardziej w zakrętach.

Dla mnie jest ona dziecinnie prosta w prowadzeniu.

Myslę, że nikomu by nie sprawiła problemu - no chyba , że ktoś wsiada na takie moto prosto z simsona!!

Edytowane przez Lolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr! Co ty piszesz?? Virago wali się podczas wolnej jazdy!

(...) no chyba , że ktoś wsiada na takie moto prosto z simsona!!

 

Witam szanownych kolegów. Jestem nowym użytkownikiem forum. Prawo jazdy dopiero robię. Samochodem jeżdżę od 15 lat (o ile ma to dla motoru jakies znaczenie) i po ukończeniu kursu chcę kupić Virago 750. Podobno fajnie się prowadzi, więc licze, że podchodząć do niej z szcunkiem jako młody motocyklista opanuję sztuke jazdy na niej - może troche dłużej mi to zajmie.

 

Poproszę userów 750 o wszelkie uwagi dla młodego motocyklisty. Z góry dziękuję

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych kolegów. Jestem nowym użytkownikiem forum. Prawo jazdy dopiero robię. Samochodem jeżdżę od 15 lat (o ile ma to dla motoru jakies znaczenie) i po ukończeniu kursu chcę kupić Virago 750. Podobno fajnie się prowadzi, więc licze, że podchodząć do niej z szcunkiem jako młody motocyklista opanuję sztuke jazdy na niej - może troche dłużej mi to zajmie.

 

Poproszę userów 750 o wszelkie uwagi dla młodego motocyklisty. Z góry dziękuję

 

P.

Jeździłem Virago 750 8 lat i był to też mój pierwszy motocykl. Świetny wybór. Polecam i zapraszam do siebie (patrz na podpis).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dragu siedzisz niżej i trzymasz w rękach normalną, szeroką kierownicę, natomiast w virażce to trochę tak, jakbyś trzymał za uszy psa.

 

:bigrazz: Świetne porównanie, chichrałem się ze dwie minuty. Faktycznie na Dragu można się poczuć jak na królu szos pomimo jego niedużego silnika. Wprawdzie nie mam tego motocykla ale dał mi się pare razy przejechać nim kolega i chyba nikt mi już go nie jest w stanie wyperswadować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.

 

Rowniez jako posiadacz m.in. DragStara 650 musze go troszke bronic... Czego wy od niego chcecie... Switny bezobslugowy motor... osiagi moze nie za duze, lecz predkosc przelotowa to 100-110km/h w wiekszosci na miasto i spokojne wypady jest w porzo! Mam m.in. Suke 750 i obecnie kupuje Warrior`a...

 

Niech ktos zaprzeczy bezawaryjnosci tych sprzetow (w przeciwienstwie do vigaro)

 

pozdro...

 

P.S.

nie sciemiac tylko szczerze... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.

 

Rowniez jako posiadacz m.in. DragStara 650 musze go troszke bronic... Czego wy od niego chcecie... Switny bezobslugowy motor... osiagi moze nie za duze, lecz predkosc przelotowa to 100-110km/h w wiekszosci na miasto i spokojne wypady jest w porzo! Mam m.in. Suke 750 i obecnie kupuje Warrior`a...

 

Niech ktos zaprzeczy bezawaryjnosci tych sprzetow (w przeciwienstwie do vigaro)

 

pozdro...

 

P.S.

nie sciemiac tylko szczerze... :clap:

Szczerze, to nie wiem dlaczego w przeciwieństwie do Virago :) . Bo przez 8 lat Virago mi się nie psuło :clap: !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...