OlsenMZ Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 V12, dzięki za rade. Własnie nie wiedziałem co z ta pastą. Znajomy mi radzi żebym odtłuścił powierzchnie w stożku i na czopie, nałozył paste na obie powierzchnie i kręcił stozkiem sprzęgła na czopie. Powierzchnie same się dopasują. Podobno to jest dobra i skuteczna metoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 No lepsza niz jakakolwiek wiertarka.Wazne zeby otwor w kole sprzeglowym nie byl za duzy, ale to ci pewnie nie grozi. Czy masz jakis klin ustalajacy na tym stozku czy nie ?Jesli nie to oba stozki ( wewnetrzny i zewnetrzny musza byc tak dotarte, zebs po zlozeniu ich razem czul wyrazny opor w pierwszym momencie gdy zdejmujesz z walu kosz sprzeglowy. Wbrew pozorom dobrze wykonane polaczenie stozkowe jest niezwykle odporne na rozlaczenie, wiec mysle ze w twoim przypadku to tylko tarcze.Pamietaj o kapieli olejowej nowych tarcz przez noc jesli to mokre sprzeglo. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OlsenMZ Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Dzięki za wskazówki. Ja planuje dotrzec do siebie obie powierzchnie pastą do zaworów. Jak zakładam stożek na wał to nagrzewam go specjalną lutownicą wysokotemperaturową. Wtedy dopiero go zakładam. Stożek nie jest jeszcze zjechany więc mysle że jeszcze posłuzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.