trajka66 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Witam !!A tak mnie wzieło na krótkie przemyslenia dotyczace naszych dróg. Dzisiaj wrociłem z półwyspu helskiego do mojej miejscowosci (Piły) traska około 300 km. Z tym że prawie ciagle padało, najlepiej jak wjechałem do jednej wioski na rondo a tam płynie rzeka głebokości moze z 5 cm :icon_razz: dodatkowo dziury jak cholera ktorych pod tą wodą nie widac . Potem chyba z 15 km zdartego asfaltu (frezy) - super sie jezdzi po tym bez deszczu a w ulewie jest jeszcze fajniej. Dodatkowo niezłe koleiny na trasie, co jakis czas uskoki i troche debili w autach. Po raz kolejny potwierdza sie to ze na polskich drogach trzeba walczyc o przezycie. Uwielbiam tez znaki naszych drogowców np. "koleiny przez 10 km", albo "uskoki 5 km" lub "remont drogi na odcinku 20 km serdecznie przepraszamy" zawsze jak zobacze taki znak juz jestem bardziej radosny. Ale ja i tak kocham tą jazde :icon_razz:. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vmax-r Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Spoko, wszyscy niebawem będziemy śmigać na crossach po normalnych drogach bo niczym innym nie pojedziesz :icon_razz: Moja najdłuższa trasa w PEŁNYM deszczu to około 600km z METZ do LIONU (Francja), nawet kasa w portfeliku mi przemokła :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał22 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Poprostu jazda po Polskich drogach to totalna ekstrema !!!!szkoda słów, ja przez deszcz koleiny i dziury których nie byłowidać naraziłem się na koszty ech szkoda gadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vmax-r Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 (edytowane) :biggrin: no, a jak wpadniesz przednim kołem w koleinę z wodą, tak np. przy 60-80km/h to bosssko(ironicznie) szarpie kierą i przód niesamowicie pływa - i wtedy czujesz dwa smaki: 1. Smak strachu :biggrin: 2. Smak wątroby :icon_razz: Tylko pa-ta-taj pozostaje sobie zapodac :icon_razz: Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez vmax-r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał22 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 :biggrin: no, a jak wpadniesz przednim kołem w koleinę z wodą, tak np. przy 60-80km/h to bosssko(ironicznie) szarpie kierą i przód niesamowicie pływa - i wtedy czujesz dwa smaki: 1. Smak strachu :biggrin: 2. Smak wątroby :icon_razz: Tylko pa-ta-taj pozostaje sobie zapodac :icon_razz: Taaa dokładnie tak, ja już w tym sezonie mam dość deszczu na moto i wrażeńz jazdy w tych super warunkach i drogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
davgor Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 jako nowincusz to w deszczu jeszcze niewiele pomykałem. Chociaż ostatnio wracając ze słowacji na odcinku 40 km miałem całkiem konkretny deszcz. mam bridgestone'y na obu falgach ale kiedy wjechałem na wyfrezowany asfalt na zakręcie to serducho prawie przestało bić. świetne są też plamy smoły na zakrętach, śliskie jak pieron.albo czasem zdarza się łączenie asfaltu dwóch sąsiednich pasów, taka koleinka, po krawędziach smołowana dla lepszego efektu. życie to nie bajka, życie to walka :icon_razz: :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Wiem ze to marna pociecha ale inni mają jeszcze gorzej.. A ja już zauważam zmiany na lepsze, bo przecież te remonty kiedyś sie skonczą i bedzie równo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek00 Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2006 przecież te remonty kiedyś sie skonczą i bedzie równo.remonty mogą się skończyć - w zimie. a na wiosnę będą znowu... kilka dni temu jechałem drogą łączącą Warszawę z Poznaniem i miejscami koleiny wyglądały jak by to były krawężniki! myślę że dopóki tiry nie pójdą na tory to o dziurach i koleinach raczej nie zapomnimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.