Skocz do zawartości

Ostrzeganie światłami i klaksonem


fv
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mruganie jest dobre na tych, co się wloką lewym pasem... często nie widzą, wtedy tak celuje długimi żeby trafić w boczne lusterko - zauważy napewno.

 

i drugi sposób używania "flesza" to markowanie radarów, mrugam jak widze jakiegoś waryjata, ot taki sobie mam wymysł :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jak jezdzilem na simsonie to sie nie balem a czesto mnie ignorowali np ciezarowki jezdzie samochod z naprzeciwka on tylko zeby sie wcisnela miedzy mnie a samochodem z na przeciwka a pozniej naczepom mnie spychala i jakos tak tego bardzo sie nie balem tylko pozniej widzialem ze jak z naprzeciwka jada samochody to wyjezdzalem na srodek a ciezarowka nie mogla mnie zepchnac tylko sie za mna wlokla a jak nic nie jechalo z naprzeciwka to ja puszczalem

 

a Ty masz juz niezly wielki motor ktorego juz tak kierowcy nie ignaruja i czego tu sie bac jezdzij wiecej to sie do tego przyzwyczaisz i znajdziesz technike na chamow pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Homar to żeby nie mrugać, bo może ostrzeżesz bandziora to gadka policji,żeby nie ostrzegać przed ich siedliskiem w krzakach z radarem. Jechałem ostatnio w Niemczech drogą podmiejską i niemiaszki mi mrugali, nie wiedziałem ocb, bo jechałem spokojnie, po 2-3 km stała kamera zakamuflowana przy drzewie, jak Tom Berenger w Snajperze. Także jak widac wszędzie ludziki tak sobie radzą.

 

Co do tego widoku faceta zalanego krwią, to jak dla mnie bajka dla nastolatków, ale to tylko moje gderanie. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o nie, nie wiem kto tu sie dziwi, ale od dawna mrugniecie dlugimi to bylo przepuszczenie kogoś. oczywiscie niektorzy tak tez wymuszaja ubezpiecznie ale to swoją drogą.

 

mi nawet na kursie na prawko gosc mowil ze jak ci gosc daje dlugimi masz powiedziec egzaminatorowi ze mrugnal dlugimi i chyba mnie puszcza, a od niego zalezalo juz czy masz jechac czy nie.

 

na egzaminie wlasnie taką sytuacje miałem (oczywiscie zdany ale to juz ohoho, ile temu:) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem ostatnio na kierownicy przycisk służący do mrygnięcia długimi.

. Panika, redukcja, ogień... Na własne życzenie miałbym kłopoty.

 

Jak tu wybalansować prawidłowe użycie sygnałów ostrzegawczych? Proszę o wasze doświadczenia.

 

moje doświadczenie również samochodowe potwierdza fakt iż na skrzyżowaniu jeśli się nie chce kogoś przepuścić to długich się nie używa. a jak chodzi o klakson to tylko w ostateczności. byłem raz w turcji i tam trąbia ile wlezie, zupełny chaos...

pozdr.

davgor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...