Skocz do zawartości

HONDA VALKYRIE


hary kapuchan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

dodam jeszcze , że w USA na Valca zakładane są opony samochodowe , nie chce mi grzebać na "fejsie" by podać rozmiar i wcale nie jest to ewenement , w tym roku na zlocie u nas widziałem fina ( gościa z Finlandii ) tez ma oponie samochodowej ,( sam sie dziwie jak moto na tym jeździ , sam nie próbowałem ) ,

 

wiem............. niektórzy pomyślą ,że herezje jakieś pisze , a puryści motocyklowi mnie przeklną za to co pisze , ale coż ,,

 

żeby nie bylo ze preferuje takie kombinacje , to na moim drugim moto nie wyobrażam sobie zakładanie różnych opon na przod i tył , ale to moto do czego innego służy .

 

 

natomiast Valec? , spokojnie , podkreślam jak opony sa tego samego typu ....podkreślam typu !.... i nośności przeznaczone do Valca , nie widze dużego zagrożenia .

 

wyczerpałem temat :)

Edytowane przez słoma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się narobiło !!

Co do opon - przód inna tył inna. Szukałem Dunlopa, ale wszystko co było miało ok. 3 lat. Musiałem więc szukać innej drogi stąd moje pytanie. Metzeler ma najlepszą cenę do jakości stąd mój wybór. Co do jazdy na dwóch różnych oponach pewnie dam znać po przejechaniu jakiegoś dystansu.

 

Inna działka - czy ktoś się wybiera??

 

http://www.zlotymotocyklowe.pl/zlot/1480-Motoserce-Dabrowa-Gornicza.html



http://photo.vrccservices.com/thumbnails.php?album=46

 

http://photo.vrccservices.com/displayimage.php?album=46&pid=2372#top_display_media

 

http://photo.vrccservices.com/displayimage.php?album=46&pid=2373#top_display_media

 

Takie ciekawostki związane z ogumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu jest filmik jak zachowuje się opona samochodowa podczas jazy Valcem

 

i miałem tego spróbować , ale doszedłem do wniosku ze nie ma sensu ponieważ , zwiększą się opory toczenia(co za tym idzie zużycie paliwa), na pewno stabilność przy dużych prędkościach, przyczepność na zakrętach będzie mniejsza (stracę przyjemność jazdy po zakrętach) , na pewno zwiększyła by się skuteczność hamowania przy jeździe na wprost tylnym hamulcem (ale kto hamuje tyłem?jak to jest tylko spowalniacz w nagłych przypadkach) i doszedłem do wniosku że więcej strat z tego tytułu niż korzyści i kupiłem nowiutkiego Metzelera który czeka na założenie :biggrin: i jak już jeden z kolegów nadmienił opony motocyklowe są konstruowane do motocykli a samochodowe do samochodów , ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby zjeździć dunlopa do końca tylko trzeba to robić z głową i wszystko będzie dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... na prawdę miałem chęć to wypróbować ale po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że nie ma sensu taka opona nadaje się tylko do lansu po rynku? (nie za bardzo bo ciasno ) i na zlotach jak blisko?, co niektórzy założyli nawet gumę od traktora ?!!!...ale to godzi w piękno i finezję tego motocykla i mija się z celem...a cel jest jeden ...poezja w pokonywaniu kilometrów na trasie , piękno kolejnych zakrętów i ...Wolność.... :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda , ale tak na prawdę to na każdej od motocykla też wrócisz , kiedyś miałem okazję się o tym przekonać będąc 480km od domu jakiś koleś ze zlotu przyniósł oponkę od ścigacza nie pamiętam już jaki balon tylko średnica się zgadzała (16") i wróciłem , zapytasz jak to się stało, a no jak kupiłem Valca ze "stanów" to opony wyglądały przyzwoicie , ale okazało się że puścił jakiś sznur i pojawiło się wybrzuszenie(bąbel) grożące w każdej chwili przetarciem odkryłem to przypadkowo (akurat tak się koło ustawiło na postoju że było widać) oprócz tego była już łatana od środka o czym przekonałem się po zdjęciu z felgi, innym razem wróciłem całe 32 km na zupełnym kapciu bo przedziurawiłem oponę tak że żaden spray nie poradził sobie z uszczelnieniem, oczywiście opona w kubeł (na szczęście niewiele już jej zostało) , tak ze wrócić wrócisz ale fakt, dobrze jest mieć więcej opcji typu opona samochodowa :biggrin:

post-65608-0-00506900-1392024349.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjechałem na Valcu kilka opon i wiem jedno: dla mnie i mojego stylu jazdy najlepsze są AVONY. Założone w komplecie są zdecydowanie najlepsze w jeździe na zakrętach. Są ciche i całkiem wytrzymałe jeśli chodzi o przebieg, mają też jedną wadę: przy dużych prędkościach w moto z szybą i jeździe solo pojawia się niestabilność (160-180 km/h).

Były też ze dwa dunlopy ale te opony mogę polecić komuś komu zależy tylko i wyłącznie na dużych przebiegach. Przyczepność najgorsza ze wszystkich jakie używałem za to stabilność przy dużych prędkościach wzorowa. Taki trudny do zajechania kartofel bez przyczepności.

Następnie dwa bridgestony które uważam za pomyłkę jeśli chodzi o używanie ich na Valcu. Przyczepność bardzo dobra, cicha i to wszystko. Jedna wada: ani jeden ani drugi bridgeston nie wytrzymał więcej jak 6-7 tyś km (pisze o tyle) i nie z powodu zużycia bieżnika a z powodu pękania prawdopodobnie osnowy w środku opony, pojawiało się bicie i robiło się nieprzyjemnie/niebezpiecznie. Co ciekawe to były dwa różne modele bridgestona. Nigdy więcej ich nie kupie.

Metzelera używałem tylko w innych motocyklach (choppery) i tam sprawiały się b.dobrze.

 

Na koniec należy napisać że każdy powinien dobrać opony "pod siebie".

Ja uwielbiam świetne przyspieszenie valca i korzystam z niego kiedy się tylko da. Sporo podróżuję z pasażerką i bagażem, prędkosć przelotowa 140-160 km/h. Zakręty pokochałem w momencie jak naprawdę nauczyłem się jeździć na Valcu i do tego wszystkiego najlepiej spisują się AVONY. Brigestony niewytrzymują takiej eksploatacji. Dunlopy polecam dla spokojniejszych kierowców.

Pozdro.

Edytowane przez Gałas1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne grono , avatar jeszcze stary ale od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Valca :)

Kilka lat zajeło mi przekonywanie kolegi że to zacne moto niszczeje bezużyteczne w jego garażu , przez około 8 lat przejechał moze 100km .

Ujeżdzałem wcześniej Venture więc gabaryty nie są mi obce -a motocykl zawsze był moim marzeniem i w końcu JEST .

Mam nadzieje że to forum żyje i będe mógł liczyć na waszą cenną pomoc ,oraz może na spotkanie sie kiedys na drodze ,

Mieszkam na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i zapraszam do mnie w odwiedziny jeśli by ktoś z Was przejeżdzał tędy .

 

To tyle jeśli chodzi o przywitanie , a teraz -czytając Wasze posty wnioskuje że mi pomożecie :

motocykl jak juz pisałem mało co jezdził (raczej był odpalany raz do roku -moze dwa )

po odkupieniu go od kolegi tzreba było rozruszać tłoczki w hamulcach i wymienic płyn -bo nie było hamulcy i rozkleić sprzęgło .

kolejny problem to motocykl szapie , szczela i nie chce wejśc na wysokie obroty -pytanie więc czy trzeba by wymienić świece , kable czy nie obejdzie sie też bez czyszczenia i synchro gazników .

Nie ukrywam że zawsze wszystko w moich motocyklach staram sie robić sam , ale tutaj to pewnie bedzie wyzwanie .

Chętnie przyjme wszelkie sugestie na temat tego co mam zrobić z tą usterka

 

z góry dziękuje i pozdrawiam

Edytowane przez zajcow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...