HONDA VALKYRIE

[RadekP]

Myślałem ale z tych co widziałem zdjęcia to strasznie lipa. Albo porysowane na maxa albo chrom już dawno nie przypominał chromu i żadna pasta by nie pomogła. Pewnie z tymi będzie kiedyś to samo ale mam patent jak robiłem w r1200c. Kupowałem siatkę filtracyjną chromowo-niklową o jak najmniejszym oczku ale w tzw. taśmie o szerokości ok 3cm i owijałem kolanka. Efakt naprawdę był świetny. Mogłem zrobić tak i teraz ale szkoda mi było czasu na szukanie bo kiepsko kupić wydechy w bardzo dobrym stanie, więc kupiłem.

[joinery]

pewnie i racja , co nowe to nowe,jeżeli Cobra robi je jak dawniej to wytrzymają dożywotnio z motorem w pięknym stanie,jedynie co może Cię irytować to, to że fabrycznie są nieco przykrótkie i nie wystają poza tylny błotnik, ja u siebie trochę przydłużyłem i jest git

Edytowane 27 Listopada 2013 przez joinery

[słoma]

Cobra jest najlepsza , tez mam podobne zdanie , odgłos podczas jazdy ma jak honda Rune , ja mam fabryczne , płaskie :) , ale jak odkręcę też nie narzekam:)) , nie zamierzam nic zmieniać .

 

heheeh w moim tylko głośniki bym zmienił do radia :)) , slucham radia jak "picuje moto" ale i tak mnie wkurzają :)

[joinery]

u mnie wyglądało to tak : lewa strona oryginalny wygląd a po prawej przymiarka do przydłużenia no i czy proste ....

czy ukośnie ... finalnie wygląda tak

Edytowane 27 Listopada 2013 przez joinery

[słoma]

moim zdaniem " ukośnie " , wyglądają bardziej agresywnie. a mój valec taki :)

Edytowane 28 Listopada 2013 przez słoma

[Kozak1965]

 

Cześć. Kurcze gdybym wiedział że będę kupował wydechy to pewnie bym skorzystał z twojej pmocy ale już przyszły nówki :biggrin: . Dzięki

Ps. Nie wiem czy czasem cię kiedyś nie widziałem koło Opla na Poczesnej jak jechałeś od strony Bargł. Może ty może nie ale fajna maszynka :)

Takie zakupiłem

Całkiem możliwe.W Poczesnej tylko ja mam Valca,a jak jestem w Polsce i jest pogoda praktycznie nie wsiadam w samochód.

Rury miodzio :rolleyes:

 

A to jest moja Valkyria.

[joinery]

O... fajny pomysł ... może każdy kto tu pisał i pisze pochwaliłby się swoim sprzętem jak wygląda ?... łatwiej będzie rozmawiać i może w przyszłym sezonie wypatrzymy się wreszcie na drodze :) ?

A co do ciebie Kozak1965 to sprzęcik spoko tylko czy aby oparcie pasażera nie za niskie ? uchwyty spoko ale, jak dobrze odkręcisz to dziewusze złamiesz kręgosłup!!! :wink: powiedz czy tylne amortyzatory masz progresywne i jak się sprawują ? no i w ogóle napisz coś o sprzęcie...

[Kozak1965]

O... fajny pomysł ... może każdy kto tu pisał i pisze pochwaliłby się swoim sprzętem jak wygląda ?... łatwiej będzie rozmawiać i może w przyszłym sezonie wypatrzymy się wreszcie na drodze :) ?

A co do ciebie Kozak1965 to sprzęcik spoko tylko czy aby oparcie pasażera nie za niskie ? uchwyty spoko ale, jak dobrze odkręcisz to dziewusze złamiesz kręgosłup!!! :wink: powiedz czy tylne amortyzatory masz progresywne i jak się sprawują ? no i w ogóle napisz coś o sprzęcie...

Jeśli chodzi o wysokość oparcia to dla mojej żonki jest wystarczające.Kiedy jeżdzimy razem,to powyżej 120km/h włącza się tylne odcięcie paliwa.

Amory są progresywne.Przy jeżdzie tylko z pasażerem jest spoko-nie jest podsterowna- i nie ma większych problemów z prowadzeniem.Ale jeśli do tego dodasz pełny bagaż(obie pełne sakwy i kufer)dobija na dziurach.

W tym roku trochę w nią włożyłem.Nie chcę mieć żadnych niespodzianek w czasie wyjazdu na Nordcap.Wymieniony rozrząd,tarczki sprzęgła,zaworki iglicowe w gażnikach,hamulce tył przód-wymiana klocków,dwa nowe buty-Metzeler,synchronizacja i regulacja gażników,naprawa pompki hamulcowej,wymiana linek od gazu(były złamane pancerze),wymiana wszystkich płynów.Część z tego to profilaktyka.

Teraz czeka mnie zaplanowanie trasy i w czerwcu wio wszystkie moje konie.Ok.8000km.dobije na zegar.

[joinery]

No to pięknie :) trochę Cię "szarpło" po kieszeni... :huh: ale jak sam mówisz większość to profilaktyka i bardzo dobrze :biggrin: przynajmniej wiesz co masz...ja jak jechałem w Alpy też wymieniłem profilaktycznie tarcze hamulcowe bo stare nieuchronnie zbliżały się do krytycznego minimum(zrobiły ponad 100 tyś).

Heh.. ale na Nord cap to Ty nie dojedziesz ... :biggrin: oczywiście nie w złym słowa tego znaczeniu... oczywiście życzę Ci wszystkiego najlepszego w trasie ja też o tym myślałem ale słyszałem że stacje benzynowe są oddalone od siebie o ponad 300km a nasze sprzęty robią max 250km więc musisz mieć jakiś plan awaryjny , chyba że się coś zmieniło z tymi stacjami...albo źle słyszałem... :rolleyes:

A i przepraszam z tą "dziewuchę" ja kawaler więc myślę że wszyscy jeżdżą z pannami ...pozdrów żonkę ode mnie :biggrin:

Edytowane 30 Listopada 2013 przez joinery

[C z e j e n]

Takie pytanie obserwatora tematu

 

Bardzo mi sie podoba instate tylko skąd te ceny???

drożej rocznikowo wychodzi od GL1800

why?

[słoma]

Takie pytanie obserwatora tematu

 

Bardzo mi sie podoba instate tylko skąd te ceny???

drożej rocznikowo wychodzi od GL1800

why?

 

popatrz na ebayu , czy gdziekolwiek ,wersja Interstate nie była oficjalnie sprzedawana w Europie , sprowadza się tę wersje z USA na własny użytek ,ma ciut (minimalną inną budowe nic F6c) inne zawieszenie ponoć :) , ma dodatki radio ,CB spojlery ogrzewające stopy i kolana z kierowanym nadmuchem powietrza zimnego lub cieplego itp .a głowna zaletą jest to ze jest z metalu a nie z plastiku a błotniki ma z tłoczonego czystego aluminium , chrom ma najgrubszy na świecie , jest praktycznie bezawaryjna i nie do zajeżdżenia , nie mówiąc o znakomitym komforcie , poza tym jest "kultowa" cokolwiek to oznacza:) , poprostu jest prawdziwym motocyklem ,stad jest wyżej wyceniana niż plastikowy goldas .

 

poza tym jakbyś poczytał testy amerykańskie najlepiej "jeżdzi " w kazdym aspekcie , ze wszystkich podobnych maszyn na rynkudo dzisiaj.

 

Edytowane 3 Grudnia 2013 przez słoma

[wirago]

Takie pytanie obserwatora tematu

 

Bardzo mi sie podoba instate tylko skąd te ceny???

drożej rocznikowo wychodzi od GL1800

why?

 

Krótki czas produkcji 1999-2001, jakość wykonania, niezawodność, sprzedawane były TYLKO w USA. Konkludując jakość kosztuje a rzadkość występowania modelu też wpływa na cenę. Popatrz na ogłoszenia w świecie ile jest Interstate'ów ? Ludzie rzadko chcą się z nimi rozstawać ;-)

[C z e j e n]

Chyba będe

musiał się przekonać osobiście czy jest taka naj

czyli jak trafie dobry nie zajechany egzemplarz jest szansa,ze wartość nie zmaleje

Kusi mnie Goldas ale przycisków wiecej niż w samolocie a do tego plastik

Jeździłem Electrą czas chyba pojeździć Valkyrią

[wirago]

Chyba będe

musiał się przekonać osobiście czy jest taka naj

 

czyli jak trafie dobry nie zajechany egzemplarz jest szansa,ze wartość nie zmaleje

 

Kusi mnie Goldas ale przycisków wiecej niż w samolocie a do tego plastik

Jeździłem Electrą czas chyba pojeździć Valkyrią

 

 

będzie Pan zadowolony ;-)

[C z e j e n]

Na pana trzeba mieć wygląd i pieniądze ;-)