Skocz do zawartości

Gaźnik z Jawy do Junaka -


Lucack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gaznik o przelocie 38 mm zalozony do Junaka to zupelne nieporozumienie, tak samo jak gaznik dwusuwowej Jawy. Dobrym rozwiazaniem jest tulejowanie twojego Pegaza. Ja mam w ten sposob naprawione Amale Concentric w mojej BSA i wolne obroty ma lepsze od HD. Korpusy sa rozwiercone a przepustnice maja nalozone mosiezne tuleje.

Mozna tez rozwiercic korpus pod pochromowana przepustnice.

To jedyny sposob aby regenerowac te gazniki.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć, czy stasiu i panstasiu to jedno i to samo?

jeśli tak to jutro zobaczymy ile dla mnie wart jest 100% oryginalny gaźnik do J. oraz na ile słowo właściciela ma pokrycie w rzeczywistości. pozdrawiam Michał

 

 

Rozgryźli mnie :clap: - akurat za ten gaźniczek, który teraz sprzedaję ręczę, bo przez jakiś czas był on przy moim Junaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pare dni temu miałem założony gaźnik z Jawy TS. Spostzrerzenia: na zimnym silniku zapalał na ssaniu i lekkim gażie, jak silnik odpalił to szybko wyłączałem ssanie bo go przylewało i przez ok 30 sek musiałem trzymać go na małym gazie( ciut powyżej wolnych obrotów). Jak sie podgrzał to chodził noralnie. Na ciepłym silniku zapalał bez problemu bez gazu. Wolne obroty były super (nowy gaźnik). Iglice miałem na maksa opuszczoną. Przyspieszenia miał lepsze niż na Pegazie-lepsze wkręcanie na obroty. Zużycia paliwa nie znam-stać mnie.

Miałem jedynie taki problem że np, gdy ostro dałem mu np na drugim biegu do ok 60km/h to po "daniu na luz" miałe podwyższone obroty, ale wydaje mi sie że jest to wina kranika niż gaźnika, bo po chwili obroty spadały do"normy" - dostawał za mało paliwa.

Aha jeszcze jedno: jeżdziłem z mało szczelnym łącznikem (gumą) z filtrem powietrza. Gdy założyłem szczelny, na ściskach, to przy odkręceniu gazu na maksa czułem że silnik zalewa. Otwieralem gaz w miare rozpędzania (łatwo wyczuć) i moto szedł jak burza. Jest to napewno wina dyszy paliwa.

Czy warto zakładać taki gaźnik? Niewiem. Jeśli ktoś ma pegaza w dobrym stanie to myśle że nie. Ale jeśli peagaz jest "wyrąbany" to jest to w pewnym sensie wyjście, ale żeby było konkret to należałoby zmienić dysze na mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...