ural_zgora Opublikowano 13 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2008 Kiedys, majac MZ TS150 tez mialem problem z przeniesieniem napedu wal - kosz - tam tez jest lancuch. No wiec kupilem nowe zebatki (niemieckie) i lancuch (nie bylo oryginalnego niemieckiego, tylko chyba jawoski - na ogniwkach bylo, jak dobrze pamietam "css" ? Wcisnal mi to koles z pobliskiego sklepu z czesciami do powszechnie uzywanych u nas w kraju motocykli i motorowerow.). Trzeba bylo ten lancuch skrocic bo byl za dlugi i po tym zabiegu wszystko bylo OK. Pierwsze kilkaset km bylo cichutko, a pozniej znowu szuranie lancuch o aluminiowa obudowe przy hamowaniu silnikiem - tak szybko sie wyciagnal. Takze ten material to konkretna lipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.