Nowe Skrzynie do Dniepa

[mareczek804]

Witam! mam pytanie co do skrzyń biegów do Dniepra ze wstecznym, sprowadzane jako nowe ze wschodu. czy trzeba coś przy nich patrzeć, czy można zalać olejem, i śmiało jeżdzić.. a jak trzeba wymienić to pewnie łożyska i simmeringi, i jak ktoś moze powiedzieć, to ile ich jest..

Pozdrawiam.

[J.Pastor]

Jak lubisz przygody to możesz nie zaglądać do środka, zależy ile chcesz jeździć. Jeśli dużo i zależy Ci na bezawaryjnej pracy skrzyni /a przy okazji żeby nie lała olejem / to rozbierz na czynniki pierwsze i składaj na polskich łożyskach i simmeringach. Rozejrzyj się czy nie ma w środku kombinerek albo jakiś extra nakrętek. Przy okazji zwróć uwagę na dystansowanie, nie ma nic gorszego na motocyklu jak nagła blokada biegów w skrzyni. Ja po przygodzie na Harleju na sporej prędkości nie wsiadam zbyt chętnie na nie znane mi motocykle, a w szczególności na weterany remontowane /albo i nie/ przez przypadkowe osoby. Robię sam albo mam zaufanie do osoby bo wiem kto składał albo do technologii np. nowa japonia. Może być też tak że trafisz na skrzynię Dniepra i pojeździsz na niej bezawaryjnie kilka tysięcy km, najwyżej będzie ciekła. Skrzynia dnieprowska jest bardzo prosta w budowie, masz dwa wałki: głowny i zdawczy czyli 4 łożyska - 2 są w ślepych gniazdach a więc tylko 2 simmeringi potrzebujesz plus wałek kopki i wałek pośredni z kopki na 2 bieg / tam nie ma łożysk, wałki są wciskane w obudowę /, plus wycisk sprzęgła - tu 1 oring. Reszta to galanteria, zresztą jest jej niewiele. Możesz tam również znaleźć ciekawy i bardzo prosty mechanizm wysprzęglania dźwignią zmiany biegów, prawidłowo wyregulowany umożliwia jazdę bez używania klamki sprzęgła / co przydaje się podczas jazdy z zerwaną linką sprzęgła/. Jak zrobisz sam to się czegoś nauczysz, będziesz miał satysfakcję i pewność na co wsadzasz dupę. pzdr, Pastor. :banghead:

[pietroni]

Święte słowa a ztymi kombinerkami to wcale nie dziwne bo naprawde mogą tam byc ryzyko zakładania "nowej" skrzyni jest ogromne więc lepiej słuchaj J.Pastora jeszcze jak wsadzisz tulejkę z brązu w gniazdo łożyska wyciskowego to będzie cacy tam gdzie jest ten oring uszczelniający, wyciera alu i zawsze kapie.

[zapek]

Jak zrobisz sam to się czegoś nauczysz, będziesz miał satysfakcję i pewność na co wsadzasz dupę

:icon_rolleyes: