harnas Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 są dwie zasadnicze sprawy. oba sprzęty są to bardzo dobre maszyny.problem jest w tym czy będziesz jeździł sam, czy z plecaczkiem. honda to mocniejszy sprzęcik i można lecz samemu poszaleć, natomiast yamaha jest ciut wolniejsza ale jazda nią jest bardziej dostojna no i oczywiście plecaczek ma w miarę dobre siedzenie ale tylko w wersij clasic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
compucar Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Moim skromnym zdaniem oba te motocykle to niezbyt udany kompromis. Po prostu udaja większe niz sa w rzeczywistości, szczególnie yamaha. Do jazdy wokół komina nie są tak poręczne jak 535 czy VT600. Na dłuższe wypady tez nie bardzo sie nadają z powodu skromnej pojemności skokowej i niskiego momentu. Shadow 750 w pełnym rynsztunku jest mocno ociężały ale Drag Star nawet solo zachowuje sie jak tratwa. Za to wygląda grożniej niż niejeden Harry. Dla mnie to śmieszne - przerost formy nad treścią jest w złym guście.Praktycznie na codzień mam do czynienia z oboma modelami, sam dosiadam VT600 zza oceanu. Gdybym jednak musiał wybrać, wziąłbym Hondę - za jakośc wykonania, chłodzenie cieczą i bardziej przyjazne zawieszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maro Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 przerost formy nad treścią jest w złym guście.W przypadku cruiserów to nie jest wadą . Taki motocykl bierzesz, bo jest piękny. Jak z kobieta, charakter nie tak ważny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
compucar Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Nie zgadzam sie. Motocykl słuzy do jeżdżenia jak kanapa do leżenia. A najpiekniejsza kobieta pozbawiona intelektu podoba sie przez kwadrans.Potem staje sie mecząca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Embar Opublikowano 22 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Nie zgadzam sie. Motocykl słuzy do jeżdżenia jak kanapa do leżenia. A najpiekniejsza kobieta pozbawiona intelektu podoba sie przez kwadrans.Potem staje sie mecząca...No tak , coś w tym jest.Ja jednak muszę pójść na taki kompromis , bo będzie to mój pierwszy motor i boję się trochę większych pojemności , natomiast szkoda mi czasu na zabawy z jakąś 250-tką. Myślę,że jak na moje potrzeby to ten wybór się sprawdzi.Coraz bardziej przekonuję się do shadowki , ale zdecydowałbym się jednak na wał, a nie łańcuch. Co ciekawe nawet rocznki z 2004 ze stanów są też na łańcuchu. Dobrze by było znaleźć jakąś z wałem do ok.20 tys. Nie znacie może takiej ? BTW Mam jeszce pytanie do kolegi z Torunia: Czy możesz mi polecić jakieś komisy z motorami w Toruni i okolicach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maro Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 (edytowane) bo będzie to mój pierwszy motor i boję się trochę większych pojemności , Embar, tak na serio. Miałem problem, bo bałem się dużej pojemności. Moje M-72 bardziej nadaje się do muzeum jak do normalnej jazdy. Traktuję ją jako zabytek i relikt mininych czasów. Teraz przyszedł ostatni czas na motocykl "użytkowy". Miotałem się z tematem przez co najmniej rok i mam to z głowy. zaliczka wpłacona na Drag Stara 1100. Mało brakowało, a wszedłbym w Virago 535 / Tobie znanych powodów/. Otrzeźwiło mnie jak jeden z kolegów napisał, że, jeżdząc Virago czyje się jakby psa ujeżdżał i uszami sterował. Edytowane 22 Lipca 2006 przez Maro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
migdal Opublikowano 22 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2006 Witam wszystkich! :biggrin: Mam problem z wyborem pierwszego crusiera. W sierpniu bedę (pewnie :icon_exclaim: ) miał kat.A no i chciałbym w tym sezonie sobie jeszcze pojeździć :bigrazz: . Ale na czym ? Cel: Crusier do krótkiich wypadów "krajoznawczych" najczęściej w pojedynkę.Parametry wejściowe : 183cm i 95 kg żywej wagi oraz Założenia: Rocznik maszynki : 2000-2003 , przebieg do 12tys. , pojemność > 600ccm I tak najbardziej podoba mi się : Honda Shadow 750:Plusy :wink: :-większa moc od yamaszki-dość spory wybór przy zakupie minusy :clap: :-przy tym roczniku łańcuch zamiast wału Yamaha Dragstar 650:plusy :eek: :-śliczna-bardzo duży wybór przy zakupie-wał kordana !!!! minusy :lapad: :-chyba trachę za mała moc , nawet przy tym niezbyt intensywnym użytkowaniu Yamaszka bardziej mi się podoba ,ale honda jest mocniejsza (za to ma łańcuch). Poradźcie mi prosze na co postawić : wał czy te 4,5 kW więcej ? Bo cenowo wychodzą podobnie.A może pochopnie skreśliłem jakąś kawkę lub suzukę ?Witaj właśnie mam nowego Draga I wiesz co Powiem Ci zę to Co piszą inni to Mają racje a Ty i tak wybierzesz to co Ci się podoba na co się napaliłeś sa zwolennicy Hondy I są Yamahy Tak jak z samochodami kupujesz to co Ci leży a nie to czym jeżdzą inni. ale opinie Przeczytaj Uważnie one kształtują twoją osobowośc .I tak już dokonałeś wyboru podświadomie ale dokonałeś i zadecyduje szczegół a nie całóśc wiem coś bosam tak wybierałem Pozdrawiam I owocnej debaty z włanymi myślami :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Embar Opublikowano 23 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 I tak już dokonałeś wyboru podświadomie ale dokonałeś i zadecyduje szczegół a nie całóśc wiem coś bosam tak wybierałem Pozdrawiam I owocnej debaty z włanymi myślami :bigrazz: :clap: ostatnio też tak się biłem z własnymi myślami gdy wybierałem lustrzankę cyfrową (Canon350D/Dynax 7D) . Przerzuciłem setki stron z testami i pomimo , że dokonałem wyboru to nie wiem na 100% czy zrobiłem dobrze :icon_exclaim: Mało brakowało, a wszedłbym w Virago 535 / Tobie znanych powodów/. Otrzeźwiło mnie jak jeden z kolegów napisał, że, jeżdząc Virago czyje się jakby psa ujeżdżał i uszami sterował. Akurat ten problem nie dotyczy mojego wyboru , bo z wyglądu i wielkości to DS650 wygląda jak 1100.I zwróć też uwagę ,że masz już doświadczenie w jeździe na M-72 , podczas gdzy ja takiego nie mam. No i zakup 1100 przekroczyłby mój założony budżet . Na początku myślałem ,że wybór i zakup maszynki będzie łatwy - przecież taki duży jest wybór np. na allegro. Ale jak się zagłębiłem w temat , to nie wygląda to tak różowo. Większość ofert jest z południa- np. Śląsk . Nawet jeśli bym się zdecydował objechać całą Polskę to i tak niewiele bym ustalił , bo mam zerowe doświadczenie i żadnych znojomych z takim. A używany sprzęt należałoby gruntownie obejrzeć fachowym okiem - wprawdzie opisy wałków z motorami dotyczą głównie ścigaczy , ale kto da gwarancję że nie trafi się podpicowany cruiser ? Tak więc boję się ,że jeśli nie zdecyduję się na nówkę z salonu (trzeba będzie przekonać małżonkę :biggrin: ) to czekając na właściwą okazję pewnie na ten sezon się nie załapię :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
compucar Opublikowano 23 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2006 Pewien czas temu miałem ten sam dylemat. Rozwiązałem go kupując nowy motocykl przywieziony ze Stanów. Łacznie wyszło 20 patyków za nówke VT600. Do VT750 musiałbym dołozyć jeszcze pięc, jednak chciałem coś w miarę lekkiego, sprawnego i chłodzonego cieczą do jazdy na co dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 25 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2006 dobra wszyscy ci tu zachwalaja swoje sprzetya ja ci napisze obiektywnie drag ma 40 konia honda ma 45 wiec roznica nie jest kolosalna a za cene kardana to i tak wole yamahe ale powiem ci szczerze mimo iz chlodzona powietrzem to i tak jak motor taki to tylko z kardanemnie laduj sie w lancuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario33 Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 (edytowane) dobra wszyscy ci tu zachwalaja swoje sprzety a ja ci napisze obiektywnie drag ma 40 koni a honda ma 45 wiec roznica nie jest kolosalna a za cene kardana to i tak wole yamahe ale powiem ci szczerze mimo iz chlodzona powietrzem to i tak jak motor taki to tylko z kardanem nie laduj sie w lancuch To bylo obiektywnie ??? :) Jeżeli miałbym wybrać między łańcuchem a chłodzeniem cieczą to wybieram chłodzenie... argumenty widać za oknem jak na dłoni... ja już miałem problemy z motocyklem chłodzonym powietrzem... Wole smarować łańcuch niż wymieniać zniszczone części za kilkaset złotych przy byle okazji... przy tym problemie konieczność smarowania to wybacz, ale mi się wydaje małym pikusiem,... Edytowane 26 Lipca 2006 przez mario_BS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikosław Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 To bylo obiektywnie ??? ;) Jeżeli miałbym wybrać między łańcuchem a chłodzeniem cieczą to wybieram chłodzenie... argumenty widać za oknem jak na dłoni... ja już miałem problemy z motocyklem chłodzonym powietrzem... Wole smarować łańcuch niż wymieniać zniszczone części za kilkaset złotych przy byle okazji... przy tym problemie konieczność smarowania to wybacz, ale mi się wydaje małym pikusiem,... Ja tam na chłodzenie powietrzem w tą pogodę jakoś nie narzekam... Więc chyba trochę przesadzone te tezy. Mnóstwo japończyków chłodzonych powietrzem jeździ np. w Kalifornii, gdzie jest nawet trochę cieplej niż teraz w Polsce i jakoś kurde jeżdżą... i silniki im się nie topią... A zatem - bez przesady. :) Szacuneczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 To bylo obiektywnie ??? :) Jeżeli miałbym wybrać między łańcuchem a chłodzeniem cieczą to wybieram chłodzenie... argumenty widać za oknem jak na dłoni... ja już miałem problemy z motocyklem chłodzonym powietrzem... Wole smarować łańcuch niż wymieniać zniszczone części za kilkaset złotych przy byle okazji... przy tym problemie konieczność smarowania to wybacz, ale mi się wydaje małym pikusiem,... wiesz drogi chlopcze to bylo jak najbardziej obiektywnenie zadne ze honda bo honda jest ok ale ma lancuch przynajmniej ta wiec kichayamaha slabsza ale ma kardanaco do chlodzenia powietrzem to problem przy dluzszych trasach lub staniu w korkach ale kolega pisal ze na niedzielne wypady chce motowiec jak kupowac to tylko moto z kardanem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maro Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 ja już miałem problemy z motocyklem chłodzonym powietrzem... Ja też, ale z moim M-72. Współczesne konstrukcje tych problemów nie mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
compucar Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 Az tyle sie w mechanice nie zmieniło. Kolega właśnie remontuje silnik 535. Tez uważał, że nie ma powodu sie przegrzać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.