Skocz do zawartości

Akumulator wysuszony do zera!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No wiec juz wczoraj coś kiesko maszyna odpaliła. Tak jakoś strasznie kiepsko kręcił. Dzisiaj niestety. Zero prądu. Wyciągam aku sprawdzam, a tam zero wody! ;) Nawet kropelki w żadnej z przegród!! Troszkę sie zdziwiłem nie powiem. Ostatni raz sprawdzałem poziom w kwietniu wiec troszkę sprawę zaniedbałem... Teraz aku stoi zalane nową woda i sie ładuje. Przytrafiła się wam kiedyś podobna akcja?? No i polecam sprawdzenie poziomu wody w waszych akumulatorach!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij sobie tutaj na moje identyczne przygody: http://forum.motocyklistow.pl/Wyschniety-a...tor-t51084.html

 

U mnie co prawda nie byl suchy do zera i krecil normalnie, ale za to prad ladowania zwariowal. Na razie nie widac, aby moj aku stracil przez ten incydent na swojej potencji ;) .

 

A u Ciebie jak? Po zalaniu dziala normalnie czy ususzyl sie na smierc?

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpla w ostatnim czasie spotkoło to samo elektrolit wyparował całkowicie ale sprawdziliśmy ładowanie i okazało się że ładowanie ma w granicach 17-18 volt na wolnych obrotach - okazało sie że miał walnięty regulator wymieniliśmy i jest ok ładowanie w normie i z aku również nic nie ubywa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku zalany i naładowany :flesje: śmiga spoko. Miałem nawet wrażenie ze odpalił zanim jeszcze starter wcisnąłem ;)

Zobaczę jak teraz objawy, ale myślę ze przyczynić sie do tego mogły bite dwa dni w największym słońcu (moto extreme show). I dlatego elektrolit tak szybko wyparował. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobny dylemat, tyle że moje aku jeszcze kręciło i po zalaniu i naładowaniu było OK. Są dwa sposoby na żeby jeszcze spróbować coś z niego wykrzesać. Jeden to tak jak zrobiłeś zalać aku wodą i ładować, potem go rozładować do zera podłączająć jakąłś żarówę i znowu naładować. A drugi którego nie testowałem to taki że zalewasz wodą, ładujesz i wylewasz całość. Potem zalwesz elektrolitem, ładujesz i rozładowywujesz ze 3 razy i powinno być dobrze.

Wszystko zależy od tego, czy w czasie gdy aku było suche, nie roztopiło CI płytek w celach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...