Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

w koncu jest kasa, i jest moto takie jakiego szukalem, kombinuje tylko transport. Miala byc 900 ale nawet sie ciesze ze 750 sie znalazla :) wizualnie to tam wiadomo ale moze uzytkownicy gpztek zwroca mi uwage na co dokladnie przy tym modelu zwrocic uwage? jakies typowe usterki przy gpztach 750/900? Z gory dziekuje za odp

 

http://www.moto.allegro.pl/show_item.php?item=106619214

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem początkowo brać podobny ale okazało sie ze strasznie duzo pali , nie wiem moze to akurat ten model ktory ja mialem brac ale wcinał 8l na 100 podczas spokojnej jazdy ...... poza tym za 4tys to mozesz kupic VFR

Edytowane przez seba_VF750FR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety fascynacja gpzta trwa u mnie juz za dlugo zebym zmienil obiekt zainteresowania :) jezeli te roczniki to ma byc gpzta :) nom podobno duza chleja ale na trasie z tego co slyszalem mozna zejsc do w miare niskiego spalania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety fascynacja gpzta trwa u mnie juz za dlugo zebym zmienil obiekt zainteresowania :) jezeli te roczniki to ma byc gpzta :) nom podobno duza chleja ale na trasie z tego co slyszalem mozna zejsc do w miare niskiego spalania

 

750 według fabryki pali 7.0-7.4. Ale i tak wszystko zależy od stanu technicznego i techniki jazdy.

 

Mój GPX pali 5.0 jak nie prekraczam 120 i spokojnie przyspieszam. A 6.5, jak obrotomierz podchodzi pod czerwoną kreskę.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

GPZ750? hmm ja bym się w to nie pakował, poważnie. Mój naprawde dobry znajomy popełnił duży bład kupując ten sprzęt. Pieniązków wystraczyłoby mu na GS500 o wiele nowszego, ale on chciał mocniejszy i silniejszy, nie miał pieniązków na nowszy wiekszy niz GS 500 i kupił własnie GPZ750, to był rocznik bodajże 85 albo 86. Od czego zaczać, hmm żarła oleju to pamiętam, silnik zaraz po odpaleniu na zimno klekotał, tak jakby coś tam się kotłowało, dopiero po zagrzaniu jakoś normalnie chodził. Ale co najgorsze mu się przytrafiło, autentyk, historia nie jest zmyślona, mam telefon do niego, moge Ci dać to zadzwonisz i sie spytasz. Jechał sobie gdzieś w trasie, jedzie jedzie koło 150km/h - patrzy w lusterka a tam czarny dym za nim i nic nie widać. Zatrzymał się, zobaczyć o co chodzi. Dał moto do mechanika. Co się okazało? Wypaliło 2 tłoki, czy cos takiego. Mechanik tylko mu powiedział , że miał farta ze nie zablokowało silnika bo by wyleciał jak z procy. Tak mniej więcej ta historia przebiegła. Dziś żałuje ze sobie GS'a nie kupił, tylko kase pakował w ten sprzęt.

 

Ale akurat on tak miał, co nie znaczy że GPZty sa kijowe, ja tak nie mówie bo nie miałem tego sprzętu nigdy to nie wiem. Ale odradzam.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...