AsiekHonda Opublikowano 13 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 Posiadam Kawasaki ZZR 98rok i chciałabym założyć Kraszpady ale zupełnie nie wiem gdzie sie je montuje w tym motocyklu. Z pierwszych oględzin wnioskuje ze albo trzeba wiercic dziure w owiewce albo spawać do ramy.... a to nie jest najlepsze rozwiązanie. Czy jest gdzies miejsce gdzie można je przykręcić? Ktoś już zakładał coś takaiego w kawie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrRat Opublikowano 13 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2006 Posiadam Kawasaki ZZR 98rok i chciałabym założyć Kraszpady ale zupełnie nie wiem gdzie sie je montuje w tym motocyklu. Z pierwszych oględzin wnioskuje ze albo trzeba wiercic dziure w owiewce albo spawać do ramy.... a to nie jest najlepsze rozwiązanie. Czy jest gdzies miejsce gdzie można je przykręcić? Ktoś już zakładał coś takaiego w kawie? Tez sie podepne pod to pytanie, ale moim skromnym zdaniem chyba trzeba wiercic dziury w owiewce, chyba ze sa jakies kity by tego uniknac. POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsiekHonda Opublikowano 14 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 no to jest nas dwoje z jednym problemem :wink: Wygląda na to zę nikt nie zakładał do Kawki kraszpadów. Niestety.... jeśli mam robić dziury w owiewce to z tego zrezygnuje :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 Montowanie w owiewce raczej nic nie pomoże, one muszą mieć znacznie stabilniejsze mocowanie. Kiedyś widziałem w zygzaku kraszki przykręcone do ramy w miejscu gdzie siedzą śróby mocujące dolną owiewkę do boku ramy. Nie wiem jak to ująć ale tak mniej więcej nad dźwignią ziany biegów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxv Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 Montowanie w owiewce raczej nic nie pomoże, one muszą mieć znacznie stabilniejsze mocowanie. Kiedyś widziałem w zygzaku kraszki przykręcone do ramy w miejscu gdzie siedzą śróby mocujące dolną owiewkę do boku ramy. Nie wiem jak to ująć ale tak mniej więcej nad dźwignią ziany biegówAsi pewnie nie chodziło o montowanie tylko w plastiku bo to nie ma sensu ...nie wiem jak zygzak wygląda w tym miejscu ale pewnie jakiś dostęp jest do elementu stabilnego ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 tak, jak w pozostałych plastikowych motocyklach się montuje: do punktu ramy w którym jest jakieś mocowanie, znaczy gdzie jest już jakaś śruba. natomiast w plastikach owiewki trzeba wywiercić dziury, innej metody nie ma, żeby crashpad był stabilny i spełaniał swoją funkcję. o ile mnie wyobraźnia nie myli, musi być najdalej wystającym elementem w najdalej na bok wysuniętym punkcie moto, więc nie ma innej drogi, niż wywiercenie dziury w owiewce w tym strategicznym punkciepropozycja: pogooglajcie na stronach producentów tego ustrojstwa, tam powinny być obrazki z cyklu "jak to montować"BTW jak ktoś zobaczy takie dedykowane do r1100rs, to będę wdzięczny za info :>jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsiekHonda Opublikowano 17 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2006 montować do owiewki to ja nie chce... tylko do ramy, albo do silnika... Tam niby miejsca jest sporo dopuki sie owewek nie założy, wtedy nie ma najmniejszej dziury. Dobry pomysł może być zamontowanie nad dżwignią zmiany biegów. Przepatrze to dzisiaj.Dzięki. Ps. jeśli ktos ma jeszcze jakieś pomysły to chętnie wykorzystam :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 19 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Daj znać jak soć wymyślisz, ja też pokombinuje to podziele się patentem. Te miejsce, o którym wspomniałem jest dość dobre tyle że oryginalne kraszpady mogą być za krótkie, mój znajomy fo YZF 600 dotoczył sobie na tokarce z jakiegoś plastiku lub teflonu takie większe wałki długości małej puszki od coli. Całkiem nieźle to wyglądała i spełnia jeszcze lepiej swoją misję :icon_razz: Znalazłem coś takiego, może już to gdzieś widziałaśhttp://www.cbr600honda.republika.pl/P1010436.jpg Ta śróba nad biegami to chyba się nie bardzo nadaje,bo krasz by musiał być dość długi. Albo takie rozwiązanie jak na zdjęciu albo musisz go przymocować w miejsce śróbki która mocuje owiewkę do ramy. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsiekHonda Opublikowano 19 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Podono do 2oo przychodzi facet co robi kraszpady... jak go dorwe to moze on cos poradzi, moze juz komus coś dorabiał w zygzaku. Może ktoś go zna osobiście? oooo...ciekawy pomysł. Jak coś wymyśle to dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsiekHonda Opublikowano 21 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Wiec tak... jest fajne miejsce na zamontowanie kraszpadów. Tam gdzie idzie łącznik owiewek, ale podobno rama w tym miejscu jest bardzo słaba i lepiej tam tego nie montować :icon_mrgreen: Nad biegami też jest miejsce i to całkiem dobre tylko tamtędy ida nogi i troche to będzie przeszkadzać w jeździe. Zupełnie brak mi koncepcji :wink: http://img356.imageshack.us/my.php?image=k...kraszpad2sm.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.