Skocz do zawartości

Kapeć


Ciho
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Otoz to!

Jak zabezpieczacie sie przed kapciem w trasie? Co stosujecie w razie jego wystapienia? Wiekszosc czoperow cruiserow posiada detke, pchanie z kapciem raczej niewykonalne. Zestawy naprawcze ktore ogladalem tu i tam nadaja sie zwykle do opon bezdetkowych (nawiercenie dziurki i wklejenie korka z gumy), do detkowych jedynie widzialem magiczne plyny, ktore to wulkanizuja od srodka co sie da (ponoc detka po takim zabiegu nie nadaje sie do tradycyjnej wulkanizacji).

 

Macie jakies doswiadczenia? Podzielcie sie smialo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak technicznie to ma wyglądać? Bo słowa łatwo wypadają.

Łapie ktoś (ja wolę nie) kapća w np. XVS 1100 (Yamaha). I co dalej? Kładzie moto na glebie, demontuje to co musi zdemontować, aby dostać się do koła, zdejmuje oponę, wulkanizuje dętkę, montuje, ma sprężone powietrze, więc pompuje... i jazda. Cholera, jakie to proste.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to! Z pozoru banalna czynnosc jak zmiana gumy, w ciezkim motocyklu bez centralnej podstawki staje sie w trasie malo realna!

Moze jednak ktos ma bardziej wykonalne pomysly? Albo jaiies doswiadczenia z magicznymi specyfikami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!!!

To jest wielki problem, bo np. ja mam Honde Shadow i powodzenia życzę komuś kto będzie wymieniał dętkę na trasie , tylko z kompletem kluczy. Osobiście chciałem wymienić oponę , i skończyło sie na wizycie u wulkanizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jedynym wyjściem jest kupienie tak zwanej dętki w sprayu. Jest to pojemnik z płynnym zajzajerem i napełniony gazem. Po przebiciu dętki nakręcasz końcówkę i puszczasz to do środka dętki. Bez zdejmowania jej z obręczy. Skutkuje przy złapaniu flaka od gwoździa itp, jeśli dętka będzie porwana to nie pomoże. Po napełnieniu można dalej jechać. Oczywiście najpierw do fachowca od opon. Obowiązkowo trzeba mieć zapasowe dętki. Oponiarz może nie chcieć łatać takiej dętki. Dość proste i skuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja używam specjanlengo płynu które jest w dętce i zabezpiecza przad dziurami robinymi przez gwoździe i inne ostre rzeczy. Jeżdże z tym już 2 sezon i na razie się sprawdza. Polecili mi to w serwisie gdy przyjechałem z kapcie. Kosztowalo ok 40 zł, podobno środek ten jest stosowany w wojsku, niestety nie pamiętam nazwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestowal juz ktos taki specyfik w puszce jak dziala i czy wogole dziala? MIalem okazje to zastosowac i powiem wam ze jest do niczego, zedny balast. We Wroclawiu o 2.00 w nocy zlapalem gume wiec dokulalem sie do stacji benzynowej, zakupilem ten szpej, napelnilem tym kolo, dopompowalem powietrza i ... po chwili motocykl juz stal na feldze... W sumie cala puszke napuscilem do detki i nic nie pomoglo. Pociagiem wrocilem do domu, wyblagalem dzien urlopu i wrocilem sie z zapasowa detka po motocykl przypiety do znaku na stacji benzynowej... Moral z tego taki ze najlepiej jak wozic balast to w postaci zapasowych detek a nie roznych cudow nie widow. Te specyfiki w spreyu wedlug mnie sa dobre do opon bez detkowych, w poprzednim motocyklu w oponie bezdetkowej zadzialal bezblednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszek to nie fair. Narobiłeś nadziei, a za chwilę wymawiasz się amnezją. Nie wierzę, że w tak młodym wieku brakuje Ci pamięci.

Też nad tym ubolewam,

poświęciłem się i znalazłem http://sklep.rapid-motocykle.pl/product_in...products_id=273

czego się nie robi dla braci motocyklowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja używam specjanlengo płynu które jest w dętce i zabezpiecza przad dziurami robinymi przez gwoździe i inne ostre rzeczy. Jeżdże z tym już 2 sezon i na razie się sprawdza. Polecili mi to w serwisie gdy przyjechałem z kapcie. Kosztowalo ok 40 zł, podobno środek ten jest stosowany w wojsku, niestety nie pamiętam nazwy.

Czy to, że specyfik się sprawdza od dwóch sezonów oznacza, że nie złapałeś w tym czasie gumy, czy że złapałeś ale powietrze nie uciekło?

 

PS. ten sklep internetowy ma baardzo kiepski i niezgodny z prawem regulamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie wyobrażam sobie na trasie rozebrania któregokolwiek koła ściągnięcia opony, załatania i ponownego poskładania wszystkiego w całość. Robiłem parę kół w swoim życiu ale u siebie w domowym warsztacie a na trasie jeszcze bez stopki centralnej moge zapomnieć. Musze liczyć na szczęście, że w pobliżu akurat znajdzie się jakiś zakład wulkanizacyjny, który da sobie z tym rade.

Jeszcze jedną nadzieją to te specyfiki bo ponoć moje opony są bezdętkowe.

Musze takową miksture zakupić tylko nie wiem co bo puszki mają sporych rozmiarów i wozić to ze sobą to zabardzo nie ma gdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...