HawK Opublikowano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2006 Już niedługo czeka mnie docieranie sprzęta - założony nowy kuty tłok WOSSNER (komplecie z piercieniami sworzniem ect.) Przeglądałem masę postów z forum, w których reprezentowane są różne szkoły min. motomanaPoniżej podaje linki do postów :buttrock:zmiana pierscieni | docieranieDocieranie nowego motocyklaJak docierać ?JAK DOCIERAĆ NOWY MOTORDocieranie silnika Znalazłem również wątki na grupie pl.rec.motocykle Nie widziałem tego opisu na forum więc zamieszczam go w tym poscie: PS. Która metoda jest najlepsza - czy ktoś z Was już ją stosował (ew. jakie są wyniki ? :biggrin:)Moje moto to nie ścigacz a spory singiel w 4T. CYT.:"From MOTORCYCLIST Feb. 1991. titled GIVE IT A BREAK-IN (How to make yourbike run stronger and live longer). Pierwsze kilkaset mil nowego silnika ma wielki wplyw na to, jakamoc bedzie mial silnik, ile oleju bedzie zuzywal i jak dlugopotrwa jego zywot. Zapytalismy czterech czolowych tworcowsilnikow co robia, aby zapewnic silnikowi maksymalna moci optymalna trwalosc. Pierscienie tlokowe i osadzeniepierscieni w tlokach i cylindrach to najwazniejszeelementy decydujace o mocy i zuzyciu oleju.Jezeli w poczatkowym etapie zostal uzytyniewlasciwy olej albo docieranie bylo zbyt lagodne,pierscienie i cylindry moga sie "zeszklic" i nigdynie beda dobrze przylegaly do siebie.Nowe sciany cylindrow potrzebuja troche srednich -duzych obciazen silnika, aby pierscienie dobrze sie osadzilyco zapewni dobra kompresje, ale z drugiej strony nieprzeciazaj ani nie przegrzewaj silnika.Uzywaj oleju wysokiej jakosci, niskiej lepkosci(np. Valvoline waga 30 - cholera wie co to), zadnych syntetykow- sa zbyt "sliskie". Jezeli w poczatkowym okresie uzyjeszoleju syntetycznego, pierscienie na pewno sie "zeszkla". Pierwsze uruchomienie silnika powinno tylko zagrzac oleji ciecz chlodzaca, bez obciazen silnika lub z bardzomalymi, potem wylacz silnik i pozwol mu ostygnac.Po gruntownym ostudzeniu (do temperatury otoczenia)odpal znowu i zrob sobie przejazdzke, lekko obciazajacsilnik na stosunkowo niskich obrotach (3000 - 5000 obr/min).Nie uzywaj najwyzszego biegu - przeciazanie jest bardziejszkodliwe niz wysokie obroty silnika. BARDZO WAZNE - ciaglezmieniaj obciazenie silnika, utrzymywanie takiego samegoobciazenia nie wplywa dobrze na docieranie tolerancjilozyskowan (?). Przejazdzka nie powinna trwac wiecej niz10-15 minut, po czym powinno nastapic kolejne ostudzeniesilnika.Podczas nastepnej przejazdzki powinno sie uzywac trochewyzszych obrotow (5000-7000) i pod lekkim - srednimobciazeniem, uzywajac krotkich, naglych przyspieszen,aby szybko usadzic (??) pierscienie. Ponownie 10-15minut jazdy wystarczy, unikajac najwyzszego biegu.Pozwol maszynie ostygnac.W sklad trzeciej przejazdzki :biggrin: powinny wchodziclekkie i srednie obciazenia silnika, troche wiecejdawek srednich-wysokich obrotow (8000-9000 maksymalnie).Standardowo 10-15 minut, zmieniajac obciazenie silnikai unikajac najwyzszego biegu.Nastepnie, kiedy silnik jest jeszcze cieply, trzebaspuscic olej i zmienic filtr oleju. To pozwoli napozbycie sie drobinek metalu, ktore zostaly"zeskrobane" z silnika. Al Ludington z Vance & Hinesuwaza, ze wiekszosc drobinek metalu odlamie siew ciagu pierwszych 80 - 120 km, wiec trzeba sieich pozbyc jak najszybciej po tym przebiegu.Aby upewnic sie, ze pierscienie sa dobrze ulozone :crossy:uzyj oleju o takiej samej, wysokiej jakosci inie boj sie dawac silnikowi krotkich zastrzykowwysokich obrotow (na niskich biegach) - naturalniepo zmianie oleju.Zrob kilka 15-20 minutowych sesji, aby w koncudojsc do czerwonego pola, stopniowo zwiekszajacobciazenia silnika. Po kilku naprawde ostrychjazdach i 400 - 800 km dobrym pomyslem jestsprawdzenie zaworow.Po 800 km sugerowane jest sprawdzenie dokrecenia glowicy(prawidlowym momentem).Przesiadz sie na olej syntetyczny, ale nie wczesniej nizpo 8000 - 2400 km.Wiekszosc ekspertow silnikowych ostrzega przedniebezpieczenstwem zbyt lekkiego dotarcia silnika, ktoregoskutkiem bedzie silnik nigdy nie osiagajacy optymalnychparametrow, czy to z powodu zbyt ciasnego dopasowaniaelementow, nieprawidlowego uszsczelnienia pierscienialbo odkladajacego sie wegla (nagaru?).Obciazenia silnika sa bardziej szkodliwe niz obroty,wiec unikaj meczenia silnika, a podkrecaj go swobodnie,szczegolnie na niskich biegach,.Muzzy podsumowuje swoje rozwazania o docieraniunajzwiezlej: przede wszystkim nie przegrzej silnika,ale zrob wszystko, aby pierscienie ulozyly siepoprawnie. To jest takie proste.... Krzysiek." Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 O stary, litanie to tu niezłą odwaliłeś :buttrock: Musisz wziąć pod uwagę że nie wszyscy mają biegle opanowane czytanie i chęci na Pierwszy tom docierania motocykla. Odnośnie docierania, to wał też regenerowałeś czy same tłoki - cylindry? Bo jeśli same tłoczyska to myśle że pierwsze 300 km zrób sobie na spokojnie w zakresie 1/3 obrotów. Potem tak co 100 km dokładaj mu o 1000 obrotów więcej przy rozpędzaniu bo istotną sprawą jest to żebyś nie wychodował sobie muła.Moto musisz rozpędzać ale powoli wkręcając go na obroty. I nie docieraj na trasie tylko po mieście,wtedy proces docierania przebiegnie dość szybko i już po 1000 km będziesz mógł go troche pogonić. Tak przed tym 1000 km pomyśl o zmianie oleju, tak między 600 a 800 km przebiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HawK Opublikowano 9 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 O stary, litanie to tu niezłą odwaliłeś :biggrin: Musisz wziąć pod uwagę że nie wszyscy mają biegle opanowane czytanie i chęci na Pierwszy tom docierania motocykla. Odnośnie docierania, to wał też regenerowałeś czy same tłoki - cylindry? Tą litanie napisał ktoś inny :biggrin: - jest to jedynie przedruk :buttrock: W moto wymienione są łożyska na wale i na wałku wyrównującym – KOYO- tj oryginalnie stosowane. Z wszystkich wypowiedzi można wywnioskować jedną podstawową zasadę: Nie przeciążać silnika- tzn. płynnie przyśpieszać i delikatnie schodzić z obrotów(biegów) Miał ktoś może doświadczenie z tłokami WOSSNER’a - jak się sprawują ? Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nitroMCZ Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Ja 1000km temu zrobiłem w swoim remont na Wossnerze. Docierałem go podobnie jak w Twoim opisie ,ale juz po pięciuset km znudiło mi się i dostał trochę w palnik :) Co do wossnera,to się okaże,teoretycznie powinien być wytrzymalszy na obciążenia termiczne i trwalszy.Ważne tez , żeby szlif robił ktoś z doswiadczeniem w kutych tłokach,chodzi o luzy(mi robił Martin).Generalnie na poczatku delikutaśnie,wymiana oleju po 500km,unikanie stałych i równych obrotów,unikanie długich obciążających jazd i powinno być ok! Plus w wossnerze jest jeszcze taki,ze podnosi sprężanie i moc.Ja na razie jestem zadowolony,zero zuzycia oleju,moc wporzo,no ale co to jest marny tysiączek km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Pierwsza wymiana oleju po 50 km druga po 200.Litania z Motorcyclist z 91r jest juz mocno przestarzala, z jej odpalaniem po to by podgrzac olej i plyn chlodzacy.Jak to sie ma do praktyki Suzuki ze moto po zejsciu z tasmy dostaje zaru do odciecia ???Ja tez jezdze na tlokach kutych ( WISECO ) i jedyna roznica przy ustawianiu luzow to wieksze luzy i wieksza halasliwosc silnika pozniej.Z drugiej strony wieksza odpornosc na zuzycie, spalanie detonacyjne czy stukowe.Wracajac do docierania to wg mnie zmieniac czesto olej i jezdzic normalnie, bez przeciazania i przegrzewania silnika ( niskie obroty na wysokich biegach zabronione ). Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HawK Opublikowano 9 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 Wszystkie opisy/rady są w sumie bardzo podobne (z wyjątkiem zaleceń pałowania motomana) Natomiast znacząca różnica jest w opiniach dot. 1 wymiany oleju.Mój mechanik również zaleca wymiane ok 800-1000km "Nastepnie, kiedy silnik jest jeszcze cieply, trzebaspuscic olej i zmienic filtr oleju. To pozwoli napozbycie sie drobinek metalu, ktore zostaly"zeskrobane" z silnika. Al Ludington z Vance & Hinesuwaza, ze wiekszosc drobinek metalu odlamie siew ciagu pierwszych 80 - 120 km, wiec trzeba sieich pozbyc jak najszybciej po tym przebiegu." Pierwsza wymiana oleju po 50 km druga po 200. wymiana oleju po 500km Kiedy jest najlepiej ? Czy przypadkiem wymiana po 50 km nie jest za wczesna ? Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 9 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2006 (edytowane) Pierwsze 30 - 50 km jest dla silnika, a wlasciwie dla prawidlowego ulozenia sie pierscieni podstawowe + najwieksza ilosc zanieczyszczen, i produktow obrobki trafia wowczas do oleju.Po co ma to krazyc w twoim silniku ?Krazylo w silniku mojego BSA u poprzedniego wlasciciela i porysowalo zarowno tloki jak i panewki lozysk korbowodow. Adam M. Edytowane 9 Czerwca 2006 przez Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HawK Opublikowano 10 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2006 Pierwsze 30 - 50 km jest dla silnika, a wlasciwie dla prawidlowego ulozenia sie pierscieni podstawowe + najwieksza ilosc zanieczyszczen, i produktow obrobki trafia wowczas do oleju.Po co ma to krazyc w twoim silniku ?Krazylo w silniku mojego BSA u poprzedniego wlasciciela i porysowalo zarowno tloki jak i panewki lozysk korbowodow. Adam M.Racja Pierwsza wymiana razem z filtrem oleju ? Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.