barkas Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 Witam.Miałem małą stłuczkę, nie z mojej winy.Została wykonana wycena szkody, w sumie dość korzystnie dla mnie.Ubezpieczalnia orzekła, że jest to szkoda całkowita, tzn wyceniła "wrak" po stłuczce, oraz wartość przed stłuczką. Różnicę mają mi wypłacić.Sęk w tym, że "wrak" nadaje się jak najbardziej do jazdy, w sumie moto nie stało mu się nic poważnego, można jeździć. Brakujące elementy już dokupiłem i śmigam.Pytanie: czy muszę dokonać kasacji/sprzedać "wrak" wobec którego została uznana szkoda całkowita?Jeżeli nie, to czy za otrzymane pieniążki mogę dokonać napraw i nikomu nie przedstawiać żadnych rachunków?Czy konieczne jest robienie przeglądu ponaprawczego?Panie z ubezpieczalni zbyt rozmowne i miłe nie są - wolę zapytać Was.Za rady będę wdzięczny.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dominick Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 MIalem podobna sytuacje z samochodem tyle tylko ze juz nie nadawal sie do drobnej naprawy. Z tego co wiem to szkoda calkowita nie zobowiazuje Cie do tego bys zlomowal pojazd, zreszta jest ona wystawiana zaleznie od ubezpieczalni od jakiegos dopiero procenta wartosci pojzadu np. od 60% wzwyz... ale to inna historia. Ubezpieczalnia stwierdzila ze nie oplaca im sie tego robic wiec daja Tobie kase a wrak jest Twoj, mozesz z nim zrobic co chcesz, sprzedac lub naprawic ale nie wiem czy jezeli naprawisz a miales wystawiona szkode calkowita to nie tracisz ubezpieczen i przegladu, musisz je robic od nowa. Nie jestem pewien wiec musisz sie rozgladnac.Zobacz tutaj bankowo bedzie wyjasnione http://www.szkody.lh.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R6surfer Opublikowano 2 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2006 Tu masz odpowiedź na temat badania po kolizji "art 8. Niezależnie od badań, o których mowa w ust. 2 i 3, dodatkowemu badaniu technicznemu podlega również pojazd:[...]w którym została dokonana naprawa wynikająca ze zdarzenia powodującego odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia określonego w grupie 3 i 10 działu II załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej na kwotę przekraczającą 2.000 zł" - cytat z Ustawy - Prawo o Ruchu Drogowym. Jak widać nie ma tu rozgraniczenia co do charakteru szkody.Czyli generalnie - jeśli zabrano Ci dowód na miejscu kolzji (np przez Policję) to musisz zrobić badanie bo nie dostaniesz dowodu w wydziale komunikacji. Jeśli Ci nie zabrano raczej nie musisz, ponieważ dodatkowe badanie nie jest wpipsywane do dowodu a jedynie potwierdzone zaświadczeniem. W każdym razie w przypadku poniesienia kostsztów badania, w przypadku szkody całkowitej, zakład ubezpieczeń ich nie zwróci. Co do samej szkody całkowitej, nie masz obowiązku okazywania sprzętu, dokumentowania czegokolwiek - co zrobisz ze sprzętem to Twoja decyzja (złomujesz lub naprawiasz) Zakład ubepieczeń nie ma prawa, w przypadku szkody z OC, uzależniać wypłatę od okazania dokumentu złomowania. Inaczej mogłoby być z auto casco, ale nie o tym piszemy.Tak więc - bierz kasę, naprawiaj sprzęta i śmigaj a co do przeglądu to już Twój wybór. Niebezpieczeństwo jest takie, że jeśli zdarzy Ci się coś ponownie (odpukać) to zakład ubezpieczeń może zarządać dokumentu potwierdzającego wykonanie przeglądu po kolizji. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barkas Opublikowano 5 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2006 Dzięki za fachową odpowiedź.Na dniach mam dostać kasę :-) Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.