TIRY NA TORY!!!

[leonstar]

czy jakbyście byli właścicielami TIR-a, wartego co by nie mówić parę złotych, z ładunkiem wartym też nie mało, to władowalibyście cały ten interes na platformę, żeby błąkał się kilka dni po odludziu z żenującą prędkością, bez ochrony

 

To nie jest problem kierowcy , obowiązkiem prowadzącego firmy transportowej jest wykupienie OCP czyli

ubezpieczenie odpowiedzialności przewoźnika. Platformy kolejowe również są ubezpieczone

Edytowane 30 Maja 2006 przez leonstar

[Olsen]

Cytat(wiew1 @ 29 Maj 2006 - 23:40)

 

A tak apropo.

Mój tat jest celnikiem i opowiadadał mi kiedyś, ze prawie każdy kierowca TIR przejeżdzający przez granice jest

śmierdzącym bucem,.

Tok rozumowania Twojego TATY mnie powala :icon_mrgreen:

Współczuje Ci

A co ma chłopak poradzić na to, że większość tirowców, których napotyka jego ojciec, stanowią buraki?

 

PS Jak myślicie, dlaczego "autostopowiczki" bywają najczęściej określane mianem "tirówek"? :icon_twisted:

 

 

No to powiedz tacie żeby znalazł mi ciężarówke z prysznicem. Spoko może iść do hotelu ale niestety kierowców ciężarówek tak gonią terminy że nie mają zazwycza czasu na spędzenie nocki w hotelu i wykąpanie się.

To już ich problem; zresztą mi to wszystko jedno, czy kierowca TIR-a jest elegancki i wypachniony, czy też woli kisić się we własnym smrodzie - przede wszystkim ma być wypoczęty/wyspany! I naczepa ma nie być przeładowana. :icon_mrgreen:

[ziomek91]

TIRY rozjechały Polskę.... to jest niestety prawda jak wyglądaja nasze drogi? te koleiny, mnóstwo tych opon w rowach,lasach jak oni jeżdżą? popierdalają jak idioci, na wakacje często jestem u dziadków mała wieś ograniczenie do 50 tam nawet chodników nie ma..... a pędzi chyba z 90 przecież to jakieś 30 ton łatwo tego nie zatrzyma kompletny brak wyobraźni.... nie spią jada po kilkanascie godzin, a czasami jak widzi sie tira to w jakim jest stanie? szczególnie te ze wschodu....tragedia

 

a co mają robić jak przecież muszą to rozwieść bo inaczej niedostaną wypłaty więc jeżczą ile mogą(TIR może według przepisów jechać 85 km/h) a o drogi te nie pretensje do kierowców tylko do tych geniuszów co dają na nie pieniądze bo w innych krajach TIR-y też jeżdżą a jakoś drogi są normalne !!

 

 

 

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T121526 <----------- zapraszam

[SAke]

Ale niektórzy z was pier**lą... Aż mi sie śmiać się chce. To jest tak samo jak z motocyklistami jedni są normalni a jedni nie mało jest takich artykułów "dawcy nerek itp." Po za tym mówicie drogi zepsute przez tiry ;/ Jak nie ma zakazu to znaczy ze tir może przejechać a ze droga jest spier**olona i nie dostosowana do tego to, co go to ma obchodzić?? Za co firmy przewozowe płaca takie podatki!! A akcyza??

[Olsen]

Ale niektórzy z was pier**lą... Aż mi sie śmiać się chce. To jest tak samo jak z motocyklistami jedni są normalni a jedni nie mało jest takich artykułów "dawcy nerek itp." Po za tym mówicie drogi zepsute przez tiry ;/ Jak nie ma zakazu to znaczy ze tir może przejechać a ze droga jest spier**olona i nie dostosowana do tego to, co go to ma obchodzić??

Jeżeli drogi się do tego nie nadają (zbyt miękki asfalt podatny na odkształcenia, zwłaszcza podczas upałów), to TIR-y nie powinny po nich jeździć. I basta.

 

A transport może się odbywać drogą kolejową/morską/powietrzną.

[leonstar]

A transport może się odbywać drogą kolejową/morską/powietrzną

 

do pewnego momentu tak, ale potem drogowy jest nieunikniony

[rzemol]

Kiedy jadę wcześnie rano w sobotę , a zwłaszcza w niedzielę i widzę na odcinku 50 km średnio 20-30 ruskich" tirów to rozumiem każdego kogo ta sytuacja w.....a. Bo dlaczego mamy tolerować taki stan rzeczy?

Ani nasze drogi nie są przystosowane do obsługi tak wielkiej liczby tirów, ani odpowiedzialne służby nie są w stanie poradzić sobie z tym gó...m. A jeden przeciążony tir powoduje zużycie nawierzchni drogi jak 160.000 samochodów osobowych. A jakie zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg.

Dlatego postuluję - wprowadzić zakaz jazdy tirów (zwłaszcza "ruskich") w soboty, niedziele i w święta.

Pzdr

[leonstar]

widzisz zakazy są, a policja ma to w d..... więc jadą

[Kilvov]

Jeżeli drogi się do tego nie nadają (zbyt miękki asfalt podatny na odkształcenia, zwłaszcza podczas upałów), to TIR-y nie powinny po nich jeździć. I basta.

 

buehehhe w hrubieszowie jest taka jedna ulica którą można nazwać obwodnicą bo jeżdzą nią prawie wszystkie ciężarówki omijając jednocześnie centrum miasta, ALE od jakiegoś miesiąca trwa na niej remont (kompletne zrywanie nawierzchni itd.) i jakiś debil zamiast puścić ruch główną (szeroką dobrą drogą) ulicą przez miasto, to puścił na ulicę przy moim osiedlu/też przez miasto/ (pewnie żeby TIRY miały krócej na PKP CARGO, jakby ten kilometr, czy dwa robił różnicę komuś kto nagina traskę 500kilosów...) - narazie nie było upałów, a już zrobiły się zajebiste koleiny... wystarczy tydzień upałów i nie będę mógł wyjechać z osielda bo mi się moto powiesi na koleinach :)

 

dodam, że jest tutaj taki smolisty asfalt na którym w lecie można zostawiać odciski butów

Edytowane 10 Czerwca 2006 przez Kilvov

[SAke]

Przeciesz są zakazy w lecie i w upalne dni!! Policjia zadko zajmuje sie TIRAMI od tego głównie są Inspekcje drogowe! Tiry były są i będą !!

 

Apropo torów...

http://fakty.interia.pl/news?inf=758559

Edytowane 11 Czerwca 2006 przez SAke

[leonstar]

Zakazy są także w weekendy , ITD ma obowiązek wyłapywaia ale także policja, a oni wolą ruskich krojić.

[Olsen]

Czyli co? Trzeba wprowadzić jakieś obostrzenia dla TIR-ów oraz ich kierowców. A przepisy konsekwentnie egzekwować!

 

Zakazy są także w weekendy , ITD ma obowiązek wyłapywaia ale także policja, a oni wolą ruskich krojić.

Cóż - muszą jakoś dorobić do budżetowej pensyjki. :notworthy:

[aciddrinker]

tiry na tory niestety nie pójdą

bo się nie opłaca! nie ma winiet, opłat tranzytowych a na torach monopol Cargo PKP

[rzemol]

Zakazy są także w weekendy , ITD ma obowiązek wyłapywaia ale także policja, a oni wolą ruskich krojić.

 

Leoś jesteś chyba najbliżej prawdy.

Pzdr

[01kriters]

A moim zdaniem za mało jest autostrad!!!

 

Tak Tiry spokojnie jeździłyby sobie autostradami a my chcąc być blizej natury wybieralibyśmy drogi lokalne ( tzn. inne niż autostrady). Hip Hip Hura!!!!!!