Agabusa Opublikowano 25 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Hmm ... znaczy że masz ku temu jakieś powody ;) :P Mam mam,ale nie takie, o ktorych myslisz:))) :bigrazz: ...Przyklad: droga trzypasmowa, ograniczenie do 80, a ona jedzie lewym 40km/h motywujac to tym,ze "dbam o to,zeby nikt sobie krzywdy nie zrobil i zwolnil jadac za mna"..po czym dojezdzajac do swiatel ludzie potrafia otwierac drzwi i okna i krzycza..."k**** babo jak jedziesz"...a ona sie swoimi tekstami odgraza..tak wiec moja bojazn ma podstawy, bo to ja blizej kierowcy z sasiedniego auta siedeze:)))))... A nawiazujac do tematu, to powyzsza jazda jest tylko jazda, bez wyciagania wnioskow...absolutnie nie zycze nikomu jakichs przykrych zdarzen, ale najbardziej ucza te zle doswiadczenia...niestety..bo od czytania madrych ksiazek to jeszcze nikt sie jezdzic nie nauczyl.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubey Opublikowano 25 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 sa tacy, ktorzy przezywaja (albo nie...) swoj pierwszy wypadek w kilka dni po tym, jak pierwszy raz dosiądą motocykla. sa tez tacy, ktorzy jezdza cale lata bez najmniejszej wywrotki ktos kojarzy? to nie moje slowa, lecz davida hougha z "motocyklisty doskonalego"... podobno sie zna chlopaczyna;)dub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe Opublikowano 25 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2006 Ja zaliczylem 3 szlify ale nadal uważam, że mógłbym się obyć bez takich doświadczeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.