Przejażdżka sobota niedziela po Kulikowisku 27.05

[Barył]

Ponieważ sezon w pełni a mam nadzieję że pogoda dopiszę mam propozycję nie do odrzucenia

Po Kulikowisku które odbędzie się w sobotę proponuję ruszuć popatrzeć na nasz kraj mlekiem i miodem płynący z wysokości siodła motocykla.

Moja propozycja jest następująca po bemowie ruszamy do Kazimierza przeprawiamy się przez wisłę w Janowcu znajdujemy noclegi i przystępujemy do dalszego ciągu integracji ( jeżeli czas pozwoli po drodze możemy zachaczyć np. o Czarnolas)

Niedzielny ranek to może być Sandomierz i Ujazd zresztą tą trasę można obgadać przy browarku na rynku w Kazimierzu

Generalnie to jest propozycja poprostu chcę być na bemowie i nie chcę być w weekend w wawie czekam też na wasze pomysły prędkość dostosujemy do najsłabszych sprzętów zakładam 90-120km/h

Jeżeli są chętni trzeba by ustalić liczbę uczestników aby zarezerwować jakiś nocleg.

[rob_rocki]

Noo.... widzę że zdecydowanie "słowa wprowadzasz w czyn" :D

 

...ale do Kazimierza? Czy to nie zbyt "warszawskie"?! :)

to prawie jak jazda na rynek pod kolumne Zygmunta :(

[Barył]

Noo.... widzę że zdecydowanie "słowa wprowadzasz w czyn" :buttrock:

 

...ale do Kazimierza? Czy to nie zbyt "warszawskie"?! :(

to prawie jak jazda na rynek pod kolumne Zygmunta :D

Oczekuje konstruktywnej krytyki :) jak zaznaczyłem kierunek jest mi obojętny byle przed piątkiem ustalić mniej więcej ilość osobników/iczek jaka się pisze na wyjazd.

[shadok]

Aczkolwiek się nie przyłączę (niestety...) ale może Nałęczów zamiast Kazimierza? :)

[Barył]

Kurcze ja rozumiem że jakaś część ludzi nie może się wybrać na 2 dni ale czy cała reszta kupiła sprzęty po to by się lansować i do knajpy nimi jeździć ?? ;)

Rob jakby co to mam śpiworek ze sobą i kasę przy d...ie :bigrazz:

[wojtasik]

...ale czy cała reszta kupiła sprzęty po to by się lansować i do knajpy nimi jeździć ?? ;)

...no to po ambicji pojechales... :bigrazz: :P :P ...i coz mi pozostaje... JADE! :smile: :(

...na kulikowisko biore niezbedne klamoty i hajs... tylko ze nie chce jechac... do kazika... ani w okolice... wymyslimy azymut na miejscu...

 

...z piekielnym pozdr :D,

w

 

DOPISANE:

 

...aha najchetniej to pojechalbym gdzies nad bug... zeby moc pokrzyczec :crossy: DOOO PIEEEEKLAAA :P

Edytowane 25 Maja 2006 przez wojtasik

[rob_rocki]

Niestety, moto stoi w serwisie, a ja i tak wyjeżdżam w sobote wieczorem i wracam we wtorek :bigrazz:

 

A Virago nie pojadę, bo nie chcę kusić losu ;)

 

Może next week...

[Barył]

Wojtasik i B. Dobrze kto chce niech bierze klamoty i jedziemy na żywioł :bigrazz: może pogrzebię troche w sieci i spiszę jakieś telefony i adresy agroturystyk co innym zainteresowanym też polecam ;)

 

 

 

np.http://www.nadbugiem.com.pl/wizytowka.php?n=32

Edytowane 25 Maja 2006 przez Barył

[Waldi]

z Wawy do Kazimierza Ja Was moge odprowadzic ! Mieszkam w Pulawach 15km od Kazimierza to moze na herbatke wpadniecie :icon_razz:

[mla]

a co mi tam... jak nie będzie lało to bierem Niunię i śmigamy z Wami.... ;-)

[Kulus]

i ja sie pojawie w kazimierzu jak juz bedziecie...Waldi ma do mnie kontakt do da znac...

[Waldi]

Jutro przed 19 kupuje motocykl :biggrin: Milo by bylo spotkac sie w Kazimierzu

 

Pozostawiam swoj nr tel, dajcie znac jak bedziecie w Kazimierzu 886 501 912

[wojtasik]

a co mi tam... jak nie będzie lało to bierem Niunię i śmigamy z Wami.... ;-)

...no!... to mnie sie podoba... :icon_razz:

btw. ktora Niunie... ta ruda czy ta czarna? :biggrin:

 

Pozostawiam swoj nr tel, dajcie znac jak bedziecie w Kazimierzu 886 501 912

...obawiam sie ze nie zawitamy do kazika... chyba ze sie myle... :D

 

pozdr,

w

[mla]

...no!... to mnie sie podoba... :D

btw. ktora Niunie... ta ruda czy ta czarna? :biggrin:

 

 

 

obie :icon_razz:

[wojtasik]

haha... pierwszy! :D

...odmeldowywuje sie... dotarlem doma caly i nawet mnie nie zmoczylo od chwili jak sie rozstalismy... :(

amulet przeciwdeszczowy (zalozenie kombinezonu przeciwdeszczowego ale dopiero po tym jak bylem juz caly morky - przy. red.) spisal sie swietnie...a tak w ogole... dzieki wszystkim za sympatyczny wyjazd... a gdyby nie dzisiejszy grad na trasie... byloby od poczatku do konca... git... no ale coz... w gradzie jeszcze nie jezdzilem... wiec jest nowe doswiadczenie... :( ...o wlasnie obym nie zapomnial.... coby odhaczyc gradobicie na moto... :D

 

...pozdro i do nastepnego,

w

 

ps. DOOO PIEEEEKLAAAA ! :) :D