Skocz do zawartości

byłem piratem drogowym...


awful
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Padło pytanie - co w sprawie ubezpieczalni. Temat prosty - nie ma znaczenia czy jechałeś swoim , czy nie swoim samochodem. Jest ubezpieczone - zgłaszasz szkodę w firmie ubezpieczeniowej - druki, ksera, to wszystko na miejscu, przy zgłoszeniu. Podajesz gdzie jest samochód - jadą rzeczonawcy i robią oględziny. A co dalej - zależy już od zakresu i wielkości szkody. Co do upoważnienia na prowadzenie pojazdu - żaden kłopot. Właściciel pisze, że byłeś upoważniony do prowadzenia jego pojazdu - dobrze że nikomu nic się nie stało, a blacha jak to blacha - się wyklepie ;)

powodzenia i nie martw się, oby jak najmniej takich zdarzeń a jeśli już to w każdym razie z tak szczęśliwymi zakończeniami.

witam Nie wprowadzaj gościa w bład nie zawsze jest tak kolorowo jestem multiagentem przez 5lat i np. w Compensie są znizki które agent daje tylko w sytuacji gdy autem bedzie jezdził tylko właściciel lub tylko kobieta lub tylko mąż z żoną jesli chodzi o inne firmy w niektórych sa takie obostrzenia agenci czasami nic nie mówia osobą które ubezpieczaja o tych znizkach. A jezeli chodzi o pakiet przy kupnie nowego auta lub do 5 lat z komisu warunki indywidualnie ustalana z ubezpieczycielem diler a kupujący jest postawiony przed faktem dokonanym. ( tak apropo dobra rada uwazajcie na link4 w ich warunkach jest najwiecej pułapek najwiecej w AC ) Jeżeli ktos ma jakis problem z ubezpieczeniami chetnie pomoge.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shit happens..

Fajnie napisany post jednak szkoda, że to rzeczywistość, a nie fikcja.

 

Szczęśliwie się to zakończyło, wyrzutów nie miej, a wyciągnij z tego lekcje na przyszłość.

O wiele lepiej się żyje w takiej świadomości jak masz teraz, że mogłeś kogoś zabić, niż

żyć ze świadomością, że kogoś zabiłeś, kogoś kogo kochałeś. To by był dopiero horror..

 

Powracające sny, koszmary, problemy z psychiką i ta świadomość.. Ty żyjesz, a ktoś nie.

I nie byle kto.. ktoś bliski

 

 

Takie sytuacje zawsze służą refleksjom, więc sam wiesz co robić ;)

Trzymaj się i miło słyszeć o tym wypadku od Ciebie, a nie od kogoś innego.. Zawsze takie pocieszenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

awful nie boj nic, najwazniejsze ze wszyscy cali, autko ubezpieczone to tylko poleca znizki.

 

Ja kiedys mialem mniej szczescia.. tez BMK znudzil sie dawaniem po asfalcie i wyskoczyl na szuter (szutr czy jak to sie pisze :icon_mrgreen: ).. pare razy bylo fajnie.. az kiedys nie wydalo.. moze bym wyszedl , moze nie.. za duzo presja w srodku. Dlaczego o tym pisze... ? bo nie wiem jakim cudem , ale tez mialem reczny zaciagniety :icon_twisted: :icon_mrgreen: a "nikt" go nie zaciagal... pozniej mialem jeszcze czolowke , wymuszenie na skrzyzowaniu - wtedy nie moglem zrobic nic, jezdzilem wtedy juz duuuuzo wolniej. Tym razem tez wszyscy wyszli calo, sprawca wypadku sie przyznal do winy i wszystko git. Od dawna juz nie szaleje samochodem.. mam od tego R6 :icon_twisted:

 

cheers :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd sie przyznac,ale tez bylam piratka drogowa i to nie raz. Co prawda nie zawsze swiadomie, ale 2 razy skutek byl oplakany....nauczka byla i stiwerdzenie,ze glupi ma szczescie....ale dzieki Bogu wiele mie to nauczylo. Tak sobie mysle, ze czasem dobrze miec takie zdarzenie, w ktorym nikt nie ucierpi, a kierowca wyciagnie wnioski....moze kiedys to Twoje doswiadczenie uchroni Ciebie,albo osoby , z ktorymi bedziesz jechac od prawdziwej tragedii....

 

 

 

NIE MA TEGO ZLEGO,CO BY NA DOBRE NIE WYSZLO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem to nieświadomie popełniamy błędy na drodze, tylko że tam nie ma miejsca na błędy.. ważne że wszystko się dobrze skończyło.. bo mogło być gorzej, kawałek pognieconej blachy nauczy Cie pokory.. i tego że życie jest a później nie ma.. szerokości..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...