Myszor Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 czescpam pytanie narzedzi wlasnej roboty!!wie ktos moze jak zrobic śrubę wkręcaną w oprawkę po świecy!!http://www.demonos.vipserv.org//content/view/31/45/ dokladnie to widac na tej stronie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 czeee NIe bardzo rozumiem pytanie . Robic srube ? Przeciez mozna ją kupic za kilka groszy (zwykla M8 ma skok 1.25 co przy dwoch obrotach daje 2.5 , wiec mniej wiecej wlasnie wyprzedzenie zaplonu ) . Wybijasz izolator ze starej swiecy , jezeli otwor jest za duzy to wciskasz tulejke i gwintujesz ja , no i wkrecasz zakupioną srube . NIe kumam co w tym trudnego :icon_twisted: pozdrawiam herflik ps . wybijanie izolatora wcale nie jest takie proste jakby sie wydawalo ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Tam nie jest potrzebna śruba. Owszem na zdjęciu jest śruba. Nie musisz tam nic gwintować ani nic przerabiać. Bierzesz starą świece wybijasz z niego izolator, następnie bierzesz normalny ołówek i zrobione. A żeby jeszcze to lepiej wyglądało i było praktyczniejsze możesz nakleić miarkę papierową (przyklejając przezroczystą taśmą). Bo przecież zapłon ustawia się na 3mm. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Myszor Opublikowano 6 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 chodzi o to ze nie mam wlsanie gwintownicy i dkltego dzieki za patent z olowkiem!!!dzieki bardzo za pomoc!! :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 czeee Cytat ze stronki podanej z pierwszym poscie "2.5 mm +0.3mm - 0.2" Jak dasz rade osiagnać taka dokladnosc przy pomocy ołowka to od dzisiaj mówie Ci "szefie" ;) Nie mowiac juz ze wyprzedzenie powinno byl zblizone w obu cylindrach i to nie z dokladnoscią +/- 0.5 mm :icon_twisted: pozdrawiam herflik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Błażej Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 To jak już chcecie bardzo dokładnie, to zamiast ołówka trzeba tam zamonotwać czujnik zegarowy lub jakoś wpasować suwmiarkę.Chłopie, nie rozśmieszaj mnie!!! Nie mam gwintownika, nie mam tego, temtego... Myślec umiesz? Bierzesz oprawę świecy i idziesz do ślusarza, na warsztaty szkolne, czy do jakiegokolwiek innego zakładu. A jak mieszkasz na gwintownikowej pustyni, to kupujesz poxipol i se zalepiasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Myszor Opublikowano 6 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 (edytowane) ty se zalep mozg!!! Edytowane 6 Maja 2006 przez Myszor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 czeee Cytat ze stronki podanej z pierwszym poscie "2.5 mm +0.3mm - 0.2" Jak dasz rade osiagnać taka dokladnosc przy pomocy ołowka to od dzisiaj mówie Ci "szefie" :D Nie mowiac juz ze wyprzedzenie powinno byl zblizone w obu cylindrach i to nie z dokladnoscią +/- 0.5 mm :D pozdrawiam herflik hehe kurde dobry jestem normalnie "szef" przeciesz to jest banał jak nakleje miarke na ołówek to ustawie jak w ci**nie, a jak niechce mi się nallejać miarki to można zaznaczyć np. rysikiem Sory nie wszyscy mają czujnik zegarowy. Każdy musi sobie poradzić jak umie. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 czeeee ty se zalep mozg!!! Najwyraźniej kolega nie zrozumial przesłania :D Choc poxipol to nie wiem .. moze lepsza by byla poxilina ? To bardzo prosty sposob na "regeneracje " lub poprostu zrobienie sobie gwintu . Sory nie wszyscy mają czujnik zegarowy. Każdy musi sobie poradzić jak umie. Ja nic o czujniku nie mowilem bo sam jestem dopiero w trakcie kupowania go :D Przyznaj ze patent ze srubą nie wymaga jakichs kosmicznych umiejetnosci czy nakladów finansowych .. a jest bez porownania dokladniejszy i nie pachnie popeliną :D pozdrawiam herflik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Błażej Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 (edytowane) Myszor tak??? Ja to przynajmniej miałbym sobie co zalepić, bo ty to raczej z konstruktywnym (takie trudne słowo) myśleniem masz problem... nie mam tego, nie mam tamtego, nie umiem...Czujniki zegarowe czasem jeszcze można na bazarach kupić (biznesmeni ze wschodu jeszcze czasem przywożą różne cuda). Ewentualnie ze starej suwmiarki zrobić (chodzi w zasadzie o dokładny liniał). Edytowane 7 Maja 2006 przez Błażej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 No właśnie ja na 'wybijaniu' izolatora zjechałem kilka wierteł, ale udało mi sięzrobić dziure że ten pręt z suwmiarki wchodzi wiec jest git. ale to naprawde hardcorowa robota, chyba ze jakąś dziwną świece miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemand Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 A jak mieszkasz na gwintownikowej pustyni, to kupujesz poxipol i se zalepiasz. ty se zalep mozg!!! ;) :bigrazz: :P :P Panowie jestescie super!!!!!Dawno sie tak nie usmiałem (bez urazy to nie ma związku z tematem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek20 BSA A65 Opublikowano 24 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 oj panowie panowie ;) takie rzeczy to sie robi w ten sposób że przy najbliższej okazji jak zdejmiecie głowice to ustawiacie zapłonik w odpowiednim położeniu tłoka malutkie ryski na przerywaczu tak żeby po założeniu nie było przoblemu z ustawieniem i jest cacy, a w rzeczywistości 0,5 mm to chyba w japońcu jakimś ma znaczenie. zaplon ustawiasz tak aby silnik najlepiej pracował czyli doświadczalnie a książkowe wytyczne bierze sie jako wstepne (czasami są trafne) bo z tego co zapłoników sie juz ustawiało to wiem że zwykle samemu dobierze sie najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.