GSXR jak z odpalaniem?

[mierzwa2]

No więc jak jest z odpalaniem łapie wam odrazu za pierwszym razem na zimnym silniku czy trzeba pokręcić trochę i pobawić się ssaniem? Ja narazie mam świece (jeszcze z USA) wiadomo te do wyższej temp otoczenia więc za 1 razem nie ma mowy bym odpalił.

[cytryna ( bandit 400 )]

logiczne ze chwilke musisz pokrecic, a jak jest dosyc zimno to lepiej troche ssanie wlaczyc niech sie kilka minut rozgrzeje :icon_mrgreen:

[bartusdr]

ssanie na maxa przy odpaleniu na zimno (odpala w moment), potem gdy już odpali po ok 20 sekundach wylączam je całkowicie i już :icon_mrgreen:

[wowo]

U mnie w sradziku, na zimnym (np z rana) ssanie na full i starter. Momentalnie załapuje, ale przez kilka chwil kulawo chodzi i sie telepie, po około 5-7sek sie normuje i stabilizuje obroty. Wyłączam ssanie i już ładnie cyka

[mierzwa2]

Tylko ty masz z 2002? ja mam 99 w tych nowych jest podobno innaczej

[wowo]

Ale masz już model na wtrysku??

Jeśli tak to raczej będzie tak samo.

[mierzwa2]

Tak 99 to wtrysk to jaka przyczyna ze lapie mi za ok 3 razem? pisałem wcześniej o tych swiecach z usa jak wymienie zobaczymy

[wowo]

ale co? długo kręcisz, czy zapala i gaśnie?

[mierzwa2]

Króciutko tylko odpali i zgaśnie odpali i zgaśnie

[wowo]

heh. Często mam tak samo. Tyle tylko że gasnie mi raz, a za drugim już jakoś sie przetelepie. Dzieje sie tak tylko po długim postoju i też nie zawsze.

[mierzwa2]

No właśnie biorę go do mechanika w ten weekend mam dużo części a nie było czasu zrobić więc wszycho się

wyjaśni! Włącznie z kompletem świec