alien162 Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 witammam taki problem z yamaha rd350,jezeli mam paliwo w baku(niewazne jaka ilosc wazne ze plynie kranikiem) to silnik sie krztusi i nierwono pracuje,przerywa, nietrzyma obrotow,pluje z wydechu.Natomiast jesli nie mam benzyny tylko resztki w gaznikach to motor chodzi tak jak powinien.Co jest przyczyna takiego stanu i jak ten problem rozwiazaC. LADNA POGODA A JA SOBIE NIE MOGE NAWET POJEZDZIC PROSZE POMOZCIE :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 (edytowane) Masz za bogato ustawiona mieszanke.A co jest zle, to moze sprawdzic mechanik, ktory bedzie robil regulacje. Adam M.PS radze sobie zmienic sygnaturke, bo ta ktora masz nie grzeszy ani madroscia ani dobrym smakiem. Edytowane 2 Maja 2006 przez Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alien162 Opublikowano 3 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 jak zmienic sklad miesznki?? P.S z ta sygnatura to masz racje ale juz ja usunalem silnik chodzi zle jedynie na lewy gar oraz pluje tylko z lewego tlumika na prawym wszystko jest ok.Czy przyczyna tego syfu moze byc zly stan paliwa w gazniku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Jesli ten garnek ma wlasny gaznik to jest mozliwe ze to poziom.Sprawdz z serwisowka. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szulbor Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Wiesz co a ja bym ci radzil sprawdzic (rozkrecic kranik) ostatnio w transalpie mało z siebie nie wyszedlem szykowalismy moto 4 dni. był zdjety bak to palilismy z "butelki" i działało jak zegareczek. a jak załozylismy bak to dupa blada pracowal strasznie az wkoncu wogole nie pracowal. potem znowu zdjelismy i palilismy z butelki i znowu jak zegareczek załozylismy bak i znowu dupa, ( i tak pare razy ) juz myslelismy ze jakies sily nadprzyrodzone biora w tym udział. a co sie okazało kranik byłwalniety, gumki w srodku sie zuzyły membranka pekla i podciśnieniem paliwko sobie zasysal. dlatego zanim sie wezmisz za gazniki to sprawdz to mniej roboty a noz to jest to.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alien162 Opublikowano 4 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 (edytowane) Mam serwisowke ale niestety tylko po hiszpansku takze niewiele z niej rozumiem a nie chce kupywac po polsku bo mnie nie stac zmniejszalem stan paliwa w obydwu gaznikach(a moze powinienem zmniejszyc tylko w gazniku na lewym cylindrze??) sumie troche lepiej chodzila ale sie dusila na wyzszych obrotach. sprawdze z ta butelka moze to bedzie to. macie moze jeszcze jakies pomysly bede wdzieczny ;) :flesje: probowalem z butelka zamiast baku ale niestety nic sie nie zmienilo :crossy: aha zapomnialem dodac ze stawiajac motor przed zima chodzil bardzo dobrze po zimie podchodze odpalam a tu dupa kiepsko podobnie jak teraz wymienilem swiece, paliwo i dzialal dobrze pojezdzilem moze z miesiac(sprzeglo siadlo) i znowu stala ok 2 miesiecy myslalem ze moze znowu swiece ale wymienilem je poraz kolejny i dalej lipa HELP Edytowane 4 Maja 2006 przez alien162 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alien162 Opublikowano 5 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 no niewierze ze nikt nie ma pomysu co moze byc nie tak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.