jokoko Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 (edytowane) Witam. 3 dni temu bylem w Tarnowie w serwisie BDG w celu zakołkowania przebitej opony. No więc przy sciąganiu felgi powiedzieli ze tylni hamulec jest zapowietrzony ( przed chodził idealnie ) No więc zrobili mi to ale efekt był taki sam jak przed. Dziś wyjmuje motocykl i jade do miasta. Wracając nagle motocykl stracił moc i cos go "trzymało" zjezdzam na bok patrze na tylnią tarcze a ona zmieniła kolor w niektórych miejscach na : czerwony, czarny. Dotykam . AŁĆ tarcza cholernie gorąca. Czekam 10 min a mialem z 300 m do domu więc podjechałem. Więc teraz moje pytanie. Pomijając co zepsuli w trakcie roboty chciałem się zapytać czy takie zagrzanie tarczy, ( tarcza strzelała w trakcie ochładzania ) może jej zaszkodzic? Co mogło być przyczyną aż takiego zagrzania tarczy ( jeszcze nie rozebrałem zacisku ) P.S. BDG w Tarnowie stracił w moich oczach i to bardzo :[ Edytowane 28 Kwietnia 2006 przez jokoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mazivfr Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Nie sądze żeby tarcza ucierpiala bo np.: w przypadku gwaltownego hamowania z dużej prędkości też się bardzo nagrzewa, a proces ten zachodzi w czasie urzytkowania wielokrotnie. Zapewne masz brudne (zapieczone) tłoczki w zacisku i dlatego klocki "nie odbijaja". Proponuje odkreciś zacisk, wysunąć tłoczki, wyczyścić je (dobry będzie płyn hamulcowy i ewentualnie na koniec delikatnie liznąc bardzo drobnym papierem wodnym), na koniec wsunąć tłoczki (dwie deseczki i ścisk stolarski się do tego nadadzą) i złożyć wszystko do kupy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 (edytowane) pewnie ze szkodzi rozhartujesz tarcze i w skutek czego pokrzywi sie i nada sie na zlom , klocki rowniez zle znosza takie temperaturki -spalisz je i tez nadadza sie na smietnik zapieczony masz zacisk - kup paste do tloczkow ,wyjmij (wysun) tloczek i do dziela dokladnie oczysc i nasmaruj :) pozdro EDIT: tloczki powinny wsunac sie placami wszelki opor swiadczy o nieprawidlowym dzialaniu i odkrec odpowietrznik wsuwajac tloczki ,potem dolej plynu hamulcowego Edytowane 28 Kwietnia 2006 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokoko Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 A więc: w BDG nie dali mi wlozyli mi tego zabezpieczenia na klocki. Wykrecilem zacisk z wielkim trudem musialem pukac mloteczkiem, wylecialo dosc duzo syfu. tloczki wysunolem i wsunolem powinno być okej ale boje się właśnie ze tarcze rozhartowalem. Co do wsuwania tloczków to dość opornie one wchodziły, ale wsuneły się bez śrubokrętów itd:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myd Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Jak się schładzały samoistnie bez pomocy to nie powinno im nic być Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Ciesz się, że nie rozwaliło totalnie zacisku. Niedawno kolega mi opowiadał, jak w enduro jechał na zablokowanym zacisku tylnego hamulca dłuższy czas i na postoju od rozgrzanego zacisku zapalił się wąż a potem płyn hanlucowy. Spalił się cały zacisk. Duże koszty...pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bubu Goryl Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 jak płyn hamulcowy mógł sie zapalic ? jezeli ma temperature wrzenia np. 250*C :) ??tymbardziej nie powinien byc latwopalny a napewno nie kilkuletni.... Cytuj www.jem-zdrowo.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2006 Nie wiem jak, nie jestem fizykiem. Klocki tarły, ogień powstał, zacisk się spalił, dupa blada wyszła i tyle. Koszty ponad 1500 zł. To wiem. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bubu Goryl Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2006 Ja fizykiem tez nie jestem ale wydaje mi sie to nieprawdopodobne.... jezeli plyn hamulcowy bylby latwopalny, to przy hamowaniu moglibysmy wyleciec w powietrze :) owszem mógł zagotować ale zeby sie zapalic to raczej nie mozliwe.... po zagotowaniu moglo chyba uszczelki w zacisku rozwalic....(ewentualnie) Cytuj www.jem-zdrowo.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.