WRO-na Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Witamchcialbym prosic o rade.kupilem GS-a w niemczech,ale nie palilem go na miejscu,bo gosc mial szlifa i palkarze wzieli mu stacje(??).problem polega na tym:odpalilem go.chodzil rowno i ogolnie w porzadku.zagrzalem go troche i siadlem i sie przejechalem.przyjezdzam i zaczelo z niego lac....kaluza czarnej (jak pozniej sie okazalo)benzyny wyplynela z filtra.wykrecilem filtr i gazniki."wysuszylem" filtr i odkrecilem od gaziorow miski plywakowe i sprawdzilem czy nie byl przypadkiem plywak ktorys zawieszony albo cos... okazalo sie,ze nie bardzo.przeczyscilem wszystkie dysze i poskladalem.chce zaznaczyc,ze nie odkrecalem dekli cisnieniowych.zalozylem wszystko.odpalil bez problemu.przejechalem sie i po mniej wiecej takiej samej drodze co wczesniej stalo sie to samo.znow z filtra wyplynela kaluza.zadzwonilem do znajomego mechanika(oczywiscie motocyklowego).podpowiedzial mi zeby odkrecic dekle cisnieniowe i iglice ustawic nizej,bo dostaje pewnie za duzo paliwa.to zrobilem co kolega powiedzial.skrecilem i nie chce odpalic...jak go dluzej trzymie na rozruszniku to tak jakby juz chciala,a nie mogla...POMOZCIE MI PROSZE...z gory dziekuje za posty pozdrawiam WRO-0na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Tak to jest jak się za długo trzymie...Wywal gaźniki i wyczyść je a najlepiej zaprowadz sprzęta do mechanika.A ci "palkarze" to z jakiej dziedziny sportu i no i ta stacja to kolejowa czy dyskietek?...POzdro all Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 (edytowane) Czolem! No, nie ladnie to wyglada. A przypadkiem nie masz Ty paliwa w oleju?Mialem podobna sytuacje. Przelalo mi sie paliwo przez nieszczelny kranik, potem gazniki i uchylone zawory ssace nad tloki, a z tamtad do miski olejowej podczas zimowego stania. Mialem 7 litrow syfu w silniku (miks oleju i benzyny) i tez wylewalo mi sie przez filtr podczas jazdy (po zimie wyjechalem nic nie wiedzac, co sie stalo). Po prostu przez odme walilo tym rozrzedzonym olejem wezykiem do puszki filtra, a z tamtad na ziemie...Skoro moto stalo dlugo, to moze stalo sie to co mnie? Pozdrawiam Edytowane 14 Kwietnia 2006 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRO-na Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 hmmm...mozliwe.bo jak go przywiozlem to bagnet smierdzial benzyna...jak sie troche silnik zagrzal to niby troche przestalo.a z tego co sie jeszcze dowiedzialem od poprzedniego wlasciciela to moto stalo jakis czas(3 miechy conajmniej)nieodpalane.wiec proponujesz wymiane oleju?najlepiej razem z filtrem nie?a filtr powietrza moze tez wypadaloby wymienic? pozdrawiam WRO-na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Czolem! Jasne, ze tak! Skoro sprzeta sprowadziles, to warto zrobic wszystko. Czyszczenie gaznikow juz masz ;). Ale synchro, regulacja zaworow, olej, swiece, filtry. Wtedy wiesz co masz i wiesz, ze za 6 tys.km czeka Cie to samo :). A jak bagnet smierdzial benzyna to raczej masz to co ja... Czym predzej wymieniaj olej, zebys nie narobil wiecej szkod. Olej z benzyna jednak slabo smaruje... A Potem zainteresuj sie, czy kranik nie jest uszkodzony, zby Ci sie to wiecej nie stalo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 (edytowane) Nie wymieniaj oleju dopóki nie znajdziesz przyczyny cieknącego paliwa bo szkoda roboty i kasy na olej.Trzy miechy postoju to wcale nie dużo i nic nie powinno się stać z bike'm.Odłącz przewód paliwowy od gaźników i zostaw go tak na noc jak będziesz miał rano plame to będziesz miał usterke "na dłoni" jak nie to zawiesza się jakiś pływak.Ja w GPXie 3 razy rozbierałem gaźniki w jeden dzień i za każdym razem wydawało mi się że są czyste a jeden pływak ciągle się zawieszał hehe.Pozdro all Jeszcze coś:jaki masz stan oleju w silniku? Edytowane 14 Kwietnia 2006 przez Klapek Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 (edytowane) Czolem! Z calym szacunkiem Klapek, ale jak Ty uwazasz, ze w nowo kupionym, uzywanym sprzecie nie powinno sie wymieniac oleju, bo szkoda kasy, to ja dziekuje za Twoje rady...Kranik moze byc calkiem sprawny, gazniki tez, a w oleju i tak benzyna. Wystarczy, ze jakis matol zostawil na te trzy miesiace w Niemcowni kranik na PRI, a ktorys zaworek iglicowy w gazniku lekko przepuszcza lub przyblokowal sie od tego szlifa, o ktorym byla mowa plywak. Pozdrawiam PSChyba, ze intencja Twojego postu bylo to, aby i do nowego oleju nie dostalo sie paliwo, to sie z Toba zgadzam. Najpierw znalezc przyczyne, czemu w oleju paliwo sie znalazlo, a potem wymienic olej. Edytowane 14 Kwietnia 2006 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredi Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 (edytowane) No i pewnie masz kranik ustawiony w pozycji PRI zamiast ON albo RES. Ja do tego wszystkiego dorzucę wyrobione zaworki iglicowe w gaźnikach. :) No i zbyhu mnie wyprzedził o parę sekund ;) Edytowane 14 Kwietnia 2006 przez fredi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2006 Czolem! PSChyba, ze intencja Twojego postu bylo to, aby i do nowego oleju nie dostalo sie paliwo, to sie z Toba zgadzam. Najpierw znalezc przyczyne, czemu w oleju paliwo sie znalazlo, a potem wymienic olej. Otóż to :) Pozdro all Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRO-na Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 niby sprawdzalem te plywaki...o oba wygladaly na niezawieszone.a ta czarna plama "benzyny"nie dziwi was??wygladalo mi to na mieszanine oleju z benzyna.a przypominam ze to wylalo sie z filtra powietrza...jeszcze jedno.jak sprawdzic czy benzyna jest w oleju?i dokladnie znalesc przyczyne?oznake tego mam ale z przyczyna...sam nie wiem... pozdrawiam WRO-na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 (edytowane) Czolem! Radzic odpalania w tym stanie silnika Ci nie moge. U mnie zraraz po jezdzie byla spieniona w skrzyni korbowej ta mieszanina oleju i benzyny (widzialem przez otwor po bagnecie).Mozesz sprawdzic konsystencje tego shitu ze skrzyni wlasnie na bagnecie. Mozesz tez kupic strzykawke 20ml, kawalek gumowego wezyka (grosze!) i zaciagnac troche "oleju" ze skrzyni do strzykawki i sprawdzic.Ale mysle, ze jesli ze skrzyni korbowej smierdzi Ci paliwem (z miejsca, z ktorego wykrecasz bagnet), to sprawa jasna.Sprawdz tez poziom oleju - jesli jest wyzszy niz maks - sprawa jasna - raczej nikt nie wlewa ponad maksymalny poziom. Pozdrawiam PSJak juz pisalem - wylewanie sie z filtra powietrza moze byc spowodowane tym, ze mieszanina w silniku ma duzo nizsza gestosc i lepkosc (takie siki czarne sie robia) i jest jej za duzo w silniku. Wowczas "olej" tloczony do smarowania walkow rozrzadu przedostaje sie przez odme (na samym szczycie silnika, taki prostokatny wystajacy garb). Odma polaczona jest wezykiem z puszka filtra powietrza. PS2Co do znalezienia przyczyny. Moze sprawdz w pierwszej kolejnosci kranik - czy jest szczelny. Jak pisal Klapek odlacz od kranika przewod doprowadzajacy paliwo do gaznikow. W pozycjach ON i RES paliwo NIE MA PRAWA plynac (przy zgaszonym silniku oczywiscie). Jesli kranik jest zdrowy, to nie ma bata - ktos musial zostawic kranik przekrecony na PRI w czasie stania motocykla. Inaczej paliwo NIE MA PRAWA znalezc sie w oleju. Droga przez kranik, gazniki a potem przez zawory ssace nad tloki przez ktore przesacza sie do skrzyni korbowej jest JEDYNA. Dlatego kranik jest najwazniejszy. Jak on bedzie dobry - wiecej Ci sie to nie stanie. Edytowane 15 Kwietnia 2006 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRO-na Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 kranik jest napewno ok.sprawdzalem to jak czyscilem gazniki.nic nie kapalo.a czemu mi teraz jak zlozylem gore gaznika(podcisnienie) to mi nie chce odpalic?jaka jest tego przyczyna?bo ja wymienie olej,foltry i mi nie bedzie chcial odpalic...co wtedy?nie wiem czy nie zawiesc tego do kumpla mechanika,bo to jest moj pierwszy 4-sow i nie powiem,ale cyka mnie:)no nic...poczekam na odp jeszcze,a pozniej pomysle.a jak Ty myslisz ZBYHU?jak zrobic najlepiej? pozdrawiam WRO-na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 (edytowane) Czolem! Wiadomo, ze najlepiej byloby, zeby rzucil okiem na to mechanik, jesli sam za dobrze nie znasz sie jeszcze na tym wszystkim.Mnie osobiscie tez motocykl, gdy mialem taki balagan w silniku nie chcial na cieplo odpalic. A na zimno z wielkimi oporami.Pisales natomiast, ze zmieniles ustawienie iglic i dopiero wowczas nie chcial zalapac. Moze tu tkwi problem? Wroc do pierwotnego ustawienia gaznikow i skoro kranik masz dobry, to zmien olej. Przy sprawnym kraniku paliwo nie ma prawa sie do oleju znowu dostac (z podkresleniem sprawnego kranika :)) wiec raczej nic nie ryzykujesz.Mam tylko nadzieje, ze dlugo nie jezdziles w takim stanie i ze nic sie nie zatarlo w silniku...No i przede wszystkim sprawdz, czy to faktycznie paliwo w oleju, bo ciagle diagnozy nie potwierdziles. Pozdrawiam PSGlupie pytanie - zalozyles wezyk podcisnienia na kranik po zlozeniu gaznikow? Edytowane 15 Kwietnia 2006 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRO-na Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 wszystko do gaznika podlaczylem tak jak bylo.jesli chodzi o potwierdzenie zabiegu zwiazanego z paliwem w oleju to zrobie to w poniedzialek.sprobuje ustawic iglice tak jak byly i zobaczymy co sie bedzie dzialo.jeszcze jedno spostrzezenie:wyciagnalem przeustnice jak odkrecilem dekiel podcisnienia.wiadomo wyciagnalem tez te membrany.z gory byl syf na przepustnicy,wiec postanowilem to przemyc benzyna.wiadomo membrane tez przemylem.zakladajac okazalo sie,ze trzeba sie troche z tym nameczyc,zeby wsadzi do rowka te krawendzie membrany.jest mozliwosc,ze pod wplywem benzyny sie rozcialy??moze to byc przyczyna ktorejs usterki? pozdrawiam WRO-na Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2006 Czolem! No tu musialby sie wypowiedziec ktos z mechanikow :).Ja nigdy gaznikow nie rozebralem w swojej Suzi. Tylko zagladalem do komor plywakowych. Ale szukalbym bardziej problemu w tych przestawionych iglicach. Skoro moto jezdzilo wczesniej, przed ich przestawieniem, a po - przestalo - no to wniosek jest w sumie jeden... Pozdrawiam PSTaka uwaga. Nie polecam odpalania maszyny, jesli w oleju jest benzyna... Jesli w nim jest, a kranik masz dobry, zmien olej i dopiero potem probuj odpalac. Szkoda rozpieprzyc silnik przez oszczednosc glupich 100zl na oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.