Witas Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Witam,mam taki maly problem z moja magna, od jakiegos czasu z silnika a dokladnie z jednego garnka dochodzi dziwne klepanie, podczas ziwekszania obrotow, klepie szybciej, na wolnych - wolniej :icon_razz:nie mam pojecia co to jest, zawory sa wyregulowane, walki rozrzadu i dzwigienki zregenerowane w zeszlym sezonie, lancuszek rozrzadu wymieniony 2 lata temu, zreszta w zeszlym roku przy regeneracji walkow byl sprawdzany i jest okaha i jeszcze jedna sprawa czasami (ale rzadko) zaraz po odpaleniu moto, nie slychac tego, a problem pojawia sie po jakims czasie.... Macie jakis pomysl co to moze byc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebeq Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Oby nie panewka....tak jak to w VFach bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konik Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Z tego co sie orietuje Witasowa Magna przeszla w zeszlym zezonie wiecej remontow niz wiekszosc sprzetow na tym forum :smile: W tym panewki, walki rozrzadu itp... zreszta niech sam napisze. Ale kto wie...Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sz6sty Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Oby nie panewka....tak jak to w VFach bywa To napewno nie jest panewka bo wtedy to niejest klekotanie tylko walenie dudnienie dosyć nieregularne. kumpel miałem taki problem u siebie w hondzie vf750sabre. Jak dawał gazu to coś tak klekotało (try ty try ty) i wraz z zwiekszaniem obrotów było głośniejsze i szybsze (na luzie praktycznie niesłyszalne).Rozebraliśmy więc w warsztacie silnik i wszystko niby było ok, dopiero po 2 dniach testowania kazdej częśći w łapach (jak powinna działać itp itd) wyszło że napinacz powiedział goodbye! wygladał jak nowy ale niespelniał juz parametrów. Niewiem czy to moze byc to bo nie jestem specjalistą ale zawsze taka informacja może coś pomoże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witas Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 (edytowane) Tak jak konik napisal w zeszlym sezonie panewki zostaly wymienione na nowe i wal zregenerowany...hmm napinacz, no to moze byc to, chociaz teoretycznie powinien byc sprawdzony, ale ja tego osobiscie nie robilem wiec nigdy nic nie wiadomo :/Szkoda tylko, ze to jest dosc skomplikowany silnik, jak do rozbiorki dla kogos niedoswiadczonego :smile:Powiedz tylko czy z wymiana napinacza bylo duzo roboty i ile kosztuje taki napinacz? edit: literowki Edytowane 3 Kwietnia 2006 przez Witas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tm85 Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Hehe miałem kiedyś "zaszczyt pomagać" przy naprawie VF750. Też dochodziło takie dziwne stukanie. Po wykręceniu świec i kilku obrotach wałem znaleźliśmy cylinder na którym okreciły sie panewki. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witas Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 ech nawet mi tak nie pisz bo jak slysze o panewkach to mi cisnienie skacze...w zeszylm roku przez pol sezonu moto stal w warsztacie przez to cholerstwo (i czesciowo nieudolnosc mechanika do sprowadzenia czesci :P )ale tym razem mysle ze to nie to.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Czy napinacze byly wymienione, czy zostaly oryginalne ?To samo pytanie dotyczy lancuchow rozrzadu. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebeq Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Witas a napisz mi bo jestem ciekawy jak przebiegała naprawa tego wału i co z tymi panewkami dorabiali Ci czy są jakies nadwymiary oryginalne ?? ja sie tyle nasłuchałem o tych panewkach że wywaliłem silnik od VF w którym było trzeba zrobic jedną panewkę i wstawiłem od VFR po kilku niezbyt skomplikowanych przeróbkach działa .PS u mnie własnie klekotało jak miałęm rozwaloną panewkę ponieważ luz był jeszcze bardzo mały........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witas Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Seba:no wlasnie problem polega na tym ze nie ma oryginalnych nadwymiarow, honda nie przewiduje regeneracji walu... ale polak potrafi :icon_rolleyes: gdzies na wybrzezu dorabiaja panewki na wymiar i to calkiem niezle ponoc robia, Tez sie nasluchalem nieciekawych zeczy lacznie z tym ze wal po regeneracji nie wytrzyma rundy po miescie.... naszczescie wiekszosc jest raczej wyolbrzymiona :banghead:a moglbys opisac w jaki sposob wstawiles silnik od VFRy ile to kosztowala, jak sie sprawoje i na co zwrocic uwage?? moze to jest ratunek dla mojej Magny :icon_rolleyes: Adam M.:obawaim sie ze napinacze zostaly oryginalne... a lancuchy rozrzadu wymienial poprzedni wlasciciel 2 sezony temu i faktycznie po rozebraniu wygladaly na nowe czy da sie jakos poprawic/wymienic naciagacze bez wyjmowania i rozbierania calego silnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Oczywiscie sie da, trzeba do tego niestety zdjac walki rozrzadu.Nie jest to zadna filozofia, wystarczy ustawic wal w polozeniu np T i oznaczyc sobie niezmywalnym mazakiem polozenie walkow.Odkrecic zebatki od walkow, wyjac walki i odkrecic napinacze. Przy skladaniu pamietac ze sroby zebatek walkow ida na Loctite.No ale jak ty kolego zafundowales sobie dorabiane panewki to tej mozliwosci tez nie mozna wykluczyc.Przed calym manewrem mozna zdjac same pokrywy zaworow i dlugim srubokretem puknac w zapadke lub walek napinacza starajac sie ja zmusic do zmiany polozenia. Te napinacze maja tendencje do stawania w jednym, najbardziej wyslizganym miejscu i nie napinania lancucha w sposob wystarczajacy. Jak zdejmiesz pokrywy zaworow i maly dekielek z koncowki walu, zaczniesz krecic silnikiem za pomoca klucza to zobaczysz jak to wszystko pracuje i czy po odblokowaniu napinacza srubokretem sytuacja sie zmienila. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebeq Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Witasjak chcesz pogadac o tym jak wstawic silnik od VFR to wal smiało na GG ,które podałem Ci w pw ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witas Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Adam: ale to w moim przypadku i tak trzeba bedzie chyba conajmniej chlodnice zdjac zeby sie dostac to przedniego cylindra?Nie zafundowalem sobie dorabiania panewek, tylko nie bylo innego wyjscia bo stare sie obrocily. Seba: odpisalem na pw :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Wyjscie bylo tylko o nim nie pomyslales - kupno dobrego, uzywanego walu z Ebay i nowe panewki, albo uzywany silnik - u mnie chodza chyba ponizej $200, a w Niemczech, Holandii tez chyba drogie nie sa. Adam M.PS. Jednakze wlozenie silnika VFR jest oryginalnym pomyslem i zalatwia wszelkie problemy silnikowe zwiazane z VF. Jak sam motocykl ci sie podoba to chyba jest to najlepsze rozwiazanie.Mimo ze to taki nie chopperowy silnik :)Poza tym tak, do zdjecia walkow zdejmujesz chlodnice i spuszczasz plyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witas Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2006 No racja nie pomyslalem przed dorabianiem panewek, ale nie znalem sie wtedy zabardzo na tym a mechanik innego wyjscia nie widzial wiec zaufalem 'specjaliscie'......teraz kilka pytan co do wlozenia silnika od VFR:magna jest na wal kardana, a VFR na lancuch, da sie to jakos pogodzic?Seba wlozyl silnik od VFR do vf750F a nie do magny wiec nie mial tekiego problemu, pozatym ramu w vf750C i vf750F sa teoretycznie takie same wiec wiecej problemow nie powinno byc :biggrin: No nie jest to choperowy silnik, ale jakos sobie z tym poradze, np przemaluje na czarno :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.