Waldek46 Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Może ktoś pomoże. Nie mogę wyregulować obrotów w hyosung cruise 125. Gdy silnik jest zimny są za niskie i odwrotnie gdy ustawie na zimnym silniku to gdy się nagrzeje są za wysokie. Nie wiem na jakim oleju winien pracować ten silnik.Z góry dziękuje za informację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Olej pewnie 10W40. A ustawiaj na ciepłym silniku, zimnego odpalaj na ssaniu, szybko powinien złapać temperaturę pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario.G Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Regulację rób na dobrze rozgrzanym moto.Ustawiasz możliwie małe obroty na rozgrzanym silniku,zimny palisz na ssaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldek46 Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2006 Olej pewnie 10W40. A ustawiaj na ciepłym silniku, zimnego odpalaj na ssaniu, szybko powinien złapać temperaturę pracy.Tylko że właśnie na tym ssaniu jak ustawie na ciepłym silniku to gaśnie i tu jest ten problem, może zapchana jest dysza wolnych obrotów tylko gdzie jej szukac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 To jest tylko jeden prosty gaźniczek. Kup rozpuszczalnik nitro i wyczyść dokładnie wszystko. Może syf z paliwa ci się dostał i mu ssanie blokuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EEEmm Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 (edytowane) witam. miałem tego sprzęta wcześniej i sytuacja była w moim podobna z odpalaniem na zimnym -jak dawałem ssanie to miał takie małe obroty że gasł sam po chwili. na ciepłym chodził ok. a na zimnym na ssaniu strasznie cięzko było zapalić - metodą prób i błędów stwierdziłem że ssania nie zaciągałem do końca tylko trochę tak 1/3 . moja rada taka . wyreguluj na gorącym silniku do odpowiednich obrotów a potem odczekaj kilka godzin aż wystygnie zupełnie i próbuj kombinować z odpaleniem najpierw bez ssania , jak się nie uda to po trochu dawaj ssanie i próbuj dalej. ja żeby to rozgryźć spędziłem kilka dni przy nim wreszcie rozgryzłem - mniej ssania na zimnym większe obroty - nie logiczne ale tak było. acha a świeca sie zalewała co chwila przy moich testach potem doszedłem z tymi obrotami i ssaniem w końcu do perfekcji - a i na zimnym zawsze przed ruszeniem w drogę musiał postać tak zapalony jakieś 2- 3 minuty - bo przy próbie ruszenia odrazu gasł - taki typ był. Tak było w moim może u ciebie jest to samo? - chociaż nie koniecznie, sprawdź jeszce filtr powietrza . to tyle co mogę powiedzieć. pzdr. Edytowane 2 Kwietnia 2006 przez EEEmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldek46 Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 witam. miałem tego sprzęta wcześniej i sytuacja była w moim podobna z odpalaniem na zimnym -jak dawałem ssanie to miał takie małe obroty że gasł sam po chwili. na ciepłym chodził ok. a na zimnym na ssaniu strasznie cięzko było zapalić - metodą prób i błędów stwierdziłem że ssania nie zaciągałem do końca tylko trochę tak 1/3 . moja rada taka . wyreguluj na gorącym silniku do odpowiednich obrotów a potem odczekaj kilka godzin aż wystygnie zupełnie i próbuj kombinować z odpaleniem najpierw bez ssania , jak się nie uda to po trochu dawaj ssanie i próbuj dalej. ja żeby to rozgryźć spędziłem kilka dni przy nim wreszcie rozgryzłem - mniej ssania na zimnym większe obroty - nie logiczne ale tak było. acha a świeca sie zalewała co chwila przy moich testach potem doszedłem z tymi obrotami i ssaniem w końcu do perfekcji - a i na zimnym zawsze przed ruszeniem w drogę musiał postać tak zapalony jakieś 2- 3 minuty - bo przy próbie ruszenia odrazu gasł - taki typ był. Tak było w moim może u ciebie jest to samo? - chociaż nie koniecznie, sprawdź jeszce filtr powietrza . to tyle co mogę powiedzieć. pzdr.Identycznie jest w moim egzemplarzu. Bardzo ci dziękuje bo już myślałem ,że coś skopałem przy czyszczeniu gaźnika. Może potrafisz coś więcej powiedzieć na temat tego motocykla. Jaki olej do silnika, jakie powinny być wymiary luzów zaworowych i co ile należy je sprawdzać. Chętnie bym kupił instrukcje obsługi albo jej ksero. Ile kilometrów tym przejechałeś i jakie są Twoje wrażenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NAZI Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Jako ze temat o Hyosungu to pozwole sie do niego podpiac :icon_razz: Przygotowuje kumplowi Hyosunga Aquile 250 (Junak millenium :wink: ) do sezonu, stad moje pytanie, wie ktos ile wchodzi oleju do skrzyni? jaka jest regulacja zworow, plytkowa czy srubowa? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EEEmm Opublikowano 2 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2006 (edytowane) Do Waldek46 - Niestety nie jestem mechanikiem zawodowcem tylko amatorem - do zaworów się nie wypowiem nie mam pojęcia jakie luzy, wiem tylko że były dwie wersje silników 2 i 4 zaworowe - ja miałem 4 zaworowy cruiseII - 99r. nigdy nie byłem na regulacji - olej lałem na wiosnę - w sumie 2 razy - półsyntetyk -castrol (nie pamiętam teraz oznaczenia ) - wspominam go miło - przyjemny mały chopper-ek. Na miasto lepszy niż skuter, wygodny - nie miałem poważniejszych awarii - miał kilka wad ale nie można się spodziewać cudów po koreańczyku. jeździłem nim dwa sezony w sumie jakieś 8 tyś km ale tylko po mieście , na trasie byłem ze trzy razy -ok 90km jednorazowo dla mnie ciut za niski - odczuwałem swego rodzaju ból spowodowany ugiętymi kolanami- na jazdy do 15km -spoko sprzęt . Instrukcji niestety nie miałem i do swojego też nie wiedziałem co i jak - ale w larssonie np. mają wielką księgę mądrości ( ja tak nazywam katalogi części i zamienników ) i tam wyczytali mi jaki filtr oleju, jaki olej, jakie świece - to mi musiało wystarczyć. Życzę ci miłych wrażeń z jazdy - Jak coś byś chciał spytać jeszcze to chętnie odpowiem ( jeśli będę wiedział ) na PW - pzdr. Edytowane 2 Kwietnia 2006 przez EEEmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldek46 Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Do Waldek46 - Niestety nie jestem mechanikiem zawodowcem tylko amatorem - do zaworów się nie wypowiem nie mam pojęcia jakie luzy, wiem tylko że były dwie wersje silników 2 i 4 zaworowe - ja miałem 4 zaworowy cruiseII - 99r. nigdy nie byłem na regulacji - olej lałem na wiosnę - w sumie 2 razy - półsyntetyk -castrol (nie pamiętam teraz oznaczenia ) - wspominam go miło - przyjemny mały chopper-ek. Na miasto lepszy niż skuter, wygodny - nie miałem poważniejszych awarii - miał kilka wad ale nie można się spodziewać cudów po koreańczyku. jeździłem nim dwa sezony w sumie jakieś 8 tyś km ale tylko po mieście , na trasie byłem ze trzy razy -ok 90km jednorazowo dla mnie ciut za niski - odczuwałem swego rodzaju ból spowodowany ugiętymi kolanami- na jazdy do 15km -spoko sprzęt . Instrukcji niestety nie miałem i do swojego też nie wiedziałem co i jak - ale w larssonie np. mają wielką księgę mądrości ( ja tak nazywam katalogi części i zamienników ) i tam wyczytali mi jaki filtr oleju, jaki olej, jakie świece - to mi musiało wystarczyć. Życzę ci miłych wrażeń z jazdy - Jak coś byś chciał spytać jeszcze to chętnie odpowiem ( jeśli będę wiedział ) na PW - pzdr.No to już jest cos .Do tej pory wszyscy mnie krytykowali niby dlatego że nie japoński. Filtr już wymieniłem pasuje od Suzuki Gn 125 olej wlałem 10/40 półsyntetyk myślę, że powinno być dobrze. Motocyklem będzie jeździł mój 70 letni ojciec więc nie będzie katowany. Ja mam EN 500. Ostatnio jeździłem tym Hyosungiem i YBR 125 i teraz zaczynam myśleć o przesiadce na coś lżejszego to chyba jest starość. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EEEmm Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 krytyką się nie ma co przejmować- to naprawdę dobry motocykl na licencji właśnie suzuki - o wiele lepszy niż te Chińskie wektory i inne..pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Ostatnio jeździłem tym Hyosungiem i YBR 125 i teraz zaczynam myśleć o przesiadce na coś lżejszego to chyba jest starość.O, jeździłeś YBR. Mam ten motocykl. Tak z czystej ciekawości zapytam (bo mało jest użytkowników YBR i koreańskich motocykli). Czy wspomniany przez Ciebie Hyosung jest podobny do YBR, jeśli chodzi o właściwości jezdne i jakość? Kto wie, może kiedyś kupię jakiegoś większego koreańczyka.pozdrawiam :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomex Yamaha YBR125 Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Hehehe, widzę że klubowicze YBR125 się tutaj spyknęli :smile: Nawet Waldek z Rawicza się odnalazł :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldek46 Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Hehehe, widzę że klubowicze YBR125 się tutaj spyknęli :smile: Nawet Waldek z Rawicza się odnalazł :banghead:No tak ten Internet nie jest taki wielki. Co do porównania YBR 125 do Hyosunga to jeżeli chodzi o osiągi to są bardzo porównywalne. Hyosung to cruiser więc jest zdecydowanie bogatszy chromy plus bezpieczne przednie podnóżki, szprychowe koła, filtr oleju, box – to w mojej opinii plusy Hyosunga. Yamaha to jednak prestiż marki i łatwiejsze prowadzenie w zakrętach ciszej pracujący silnik. A jeszcze bym zapomniał Hyosung ma 4 zaworową głowicę ale nie wydaje mi się to specjalną zaletą głośniej pracuję na wolnych obrotach. Podają ,że ma 14,5 KM ale w stosunku do YBR która ma chyba 10 KM nie widzę różnicy.Reasumując odnosi się wrażenie ,że Koreańczycy wchodzili na rynek i nie oszczędzali a Japończycy trochę chytrzyli mimo ulokowania produkcji w Chinach W sumie efekt końcowy jest podobny mimo różnej klasy motocykli. Jak będą się spisywały w eksploatacji zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2006 Dzięki zaodpowiedź. :cool: Nie skojarzyłem Cię Waldek. :P Widzę, Tomek, że zaczynasz ponownie bywać między ludźmi (czytaj: w Internecie). :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.