Ludziska pomóżta

[Mishel]

Witam wszystkich.

Mam drobny, a w zasadzie dupny problem. Rok temu miałem wypadek i lekarze wraz z rodzicami zakazali mi jeżdzić jeszcze przez rok :angry: . Problem tkwi w tym, że mam już nawinięte około 50 (i nadal rośnie) kilometrów w tym sezonie :) . jak mam przyprowadzić maszyne do Wrocka z Turku, tak by rodzice nie mieli do mnie żadnych zastrzeżeń. Bo Mama jakby się dowiedziała, że już jeżdżę, to by mnie za jaja do sciany, gwożdziami przybiła :blink:

Mistrzynie i mistrzowie ściemy :unsure: pomóżcie!!!

 

Drogie koleżanki, zwracam się do was ze szczególną prośbą...Udobruchajcie mojego ojca...

 

Kochani modowie, to jest poważny temat z problemem, powypadkowym więc pozwólcie temu tematowi pozostać... :rolleyes:

Or else... :)

[Adam]

Ja ci moge przeprowadzić :)

[PGR]

Mishel w Twojej rozpaczliwej i beznadziejnej sytuacji polecam MotoGP 3 URT (ściagnij se z neta) :unsure: :angry: :) :blink:

 

Pogadamy z mamuśką :) a do tatusia zdolne motonitki poślemy :rolleyes:

[mycha]

moje zdanie na ten temat,Kotku znasz.

ps.ja moge zagadac tatusia;):)

[Przemoo]

moje zdanie na ten temat,Kotku znasz.

ps.ja moge zagadac tatusia;):wink:

To mi się podoba tylko żebyś tatka nie wykończyła!! :) A tobie kolego proponuje powiedzieć starszym że go przewozisz np. z kumplem w samochodzie a tak naprawde przejedziesz ten kawałek na moto!!(Chyba ci licznika nie spisali) :notworthy: :D powodzienia

[Astarte]

Mishel dawaj numer do ojca :icon_mrgreen: :) - trzeba z nim poważnie porozmawiać :D

 

Weź tenerke i przyjedź na niej do Wrocka po pretekstem sprzedaży, że niby tu masz kupca czy cuś, no i że w ogóle tak na odległość to motocykla nie sprzedasz (no bo i jak), a we Wrocku będzie na miejscu dla potencjalnych :notworthy: klientów... :wink:

A że kilka (set) kilometrów nakręcisz przez czas oczekiwania na kupca :) to już inna sprawa

 

pzdr @starte

[PGR]

To "kupcy" nakręca podczas testów nie on :notworthy:

 

Ja Ci mowię chłopie powiedz starym, że w sobótce jest zajefajny serwis gdzie maja czesci do XTZ posciagane i za pół darmo i musisz go tam zawieźć - wpieprz do Bigosów na busa i tyle...

[Mishel]

Problem w tym, że mój ojciec nie jest głupi... Wie jak patrze na maszyne... :notworthy:

A co do serwisu i kupca, to też to nie przejdzie... serwis na miejscu, a kupiec?? Ojciec wie, żę maszyny nie sprzedaje, bo mam ją przerabiać...

czekam na inne pomysły:)

[PGR]

Problem w tym, że mój ojciec nie jest głupi...

 

 

Czyli się wyrodziłeś...

 

 

Wieziesz do serwisu w kotrym przerobią Ci złoma na Milkę Street f*kers MC (poniosło mnie z deka) :D

 

To jest najlepszy sposób mim zdaniem ale może ktoś inny będzie miał lepszy pomysł. :notworthy: :)

[syska]

Czesc!! a kiedy chcialbys to zalatwic?mam autko z haczykiem i jak podlaczysz przyczepke z motorkiem to moge ja zawiezc do Wrocka? :notworthy:

[Kaśka]

Mishelku, co ja bedę Ci duzo pisać, myślę, że pomysł Prota o udostępnieniu Twojego motóra dla Niego za niewielką opłatą jest bardzo dobrym pomysłem, myślę że to jest jedyne wyjście.

Mieliśmy okazję poznać Twoich rodziców i niestety wydaje mi się, że jakies pomysły typu super serwisu i innych bajerów nie przejdą, Twoi rodzice w przeciwieństwie do Ciebie nie dadzą się na to nabrać :) :notworthy: :wink:

Może trzeba by było zrobić tak, że Ty do rodziców tylko zadzwonisz a my z Protem pojedziemy po ten motocykl, pogadamy sobie z rodzicami i jakoś to przejdzie. No masz nie lada problem, pomyśl jak coś to wiesz, że u mnie nie ma problemu, mówisz, że już i jedziemy :icon_mrgreen:

Życzę powodzenia, czeka Cię ciężka przeprawa.

Ty Mishel a czy Twój Tata nie czyta przypadkiem forum?? :D Wydaje mi się , że ostatnio właśnie jakieś Twoje kłamstwo na forum wyhaczył

[PGR]

Hehehehe - Ja tylko czekam jak nie wytrzyma i odpisze z jego Logina :icon_mrgreen: :notworthy: :) :D :wink: :)

[Engels]

Czesc!! a kiedy chcialbys to zalatwic?mam autko z haczykiem i jak podlaczysz przyczepke z motorkiem to moge ja zawiezc do Wrocka?

 

To jest wg mnie najlepsze rozwiązanie... Zagadaj z kimś kto ma Busa lub przyczepkę i sobie spokojnie przewieź moto na pace albo przyczepce... Jak widzisz nawet na Forum już masz chętnych !!!

 

Starzy się nie bedą mogli czepiać że jechałeś a może powód przewozu podać prawdziwy, czyli że się stęskniłeś za maszynką i chcesz ją mieć przy sobie żeby móc ją dopieszczać :notworthy:

Edytowane 27 Marca 2006 przez Engels

[PGR]

To nie przejdzie :notworthy:

 

Motocykl musi byc (oficjalnie) nie we Wrocławiu...

[Mishel]

Niestety PGR ma racje... oficjalnie moto musi być w Turku i niestety w przewozie nie tkwi problem... głównie chodzi o możliwość nakłonienia rodziny(bo lekarzy mam gdzieś, sam widze, że dam rade jeździć) na jazde... Jak tylko poruszam ten temat w domu, to kończy się niemalże awanturą... Rozumiem ich pod tym względem, boją się o mnie po tym wypadku ale chyba dwa lata to za duże poświęcenie???

pozdr.