Skocz do zawartości

Przygasa na wybojach, FZR 600 z 92r.


Bronio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam problem - otóż motocykl przygasa ( dosłownie na ułamek sekundy ) podczas jazdy na wybojach, wystarczy niewielki dołek - i pyk, przerywa na drobna chwile po czym normalnie jedzie dalej. Dodam ze problem chyba narasta, bo przez pierwsze kilometry w ogole tego nie czulem, a teraz nie da sie normalnie jechac. Na zime zlalem paliwo z gaznikow - niestety tylko z dwoch komor, bo do srob spustowych dwoch pozostalych nijak sie dostac bez specjalnych narzedzi. Dodam, że wymienilem dzisiaj akumulator na nowy (stary zdechl), na biegu jalowym motocykl nie przerywa w ogóle...

Motocykl jak w temacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh.. szkoda gadac:P Taka piekna pogoda a ja zamiast cieszyc sie wiosna siedze w garazu :/

Stopka sprawdzona - nawet jak ja stopa otwieram podczas jazdy do polowy to nie gasnie, poza tym robilem testy na garazowym progu - jak szybko przez niego przejade, nawet na luzie - gasnie na chwile po czym znow zapala.... :/ Swiece wyjalem, wyczyscilem, fajki docisnalem, jednoczesnie sprawdzajac czy jak nimi ruszam to przygasa, zdjalem airboxa zeby dostac sie do reszty kabli, ruszalem kazdym z nich na rozne strony, tak samo kablami przy module, regulatorze, stacyjce, itp. itd. - zadnych rezultatow. Zdjalem bak, podociskalem i sprawdzilem przewody paliwowe, odpowietrzajce, na gaznikach sie nie znam wiec nie wiem czy tam wszystko w porzadku. Nie mam zielonego pojecia w czym tkwi problem... Motocykl po przejechaniu przednim zawieszeniem przez dolek ( lub gorke:P ) - wylacza sie na ulamek sekundy (gasna lampy, gasnie moto) po czym wlacza z powrotem. Dzisiaj kupilem nowy akumulator - moze jakis wadliwy? Chociaż nim też probowalem ruszac na wszystkie strony (symluacja gorek i dolkow:>) i dziala tak jak powinien. Dodam, ze wczoraj takich usterek nie dostrzeglem - ale pod koniec przejazdzki wpadlem w za*ebiscie pokazny dol - moze od tego cos sie spieprzylo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, znalazlem przyczynę. Wczoraj rozmawiałem jeszcze telefonicznie z Pawłem - i tak jak mi podpowiadał, "to może być chociażby przewód od stacyjki"... Śruba mocująca stacyjkę była słabo dokręcona, przez co stacyjka lekko się ruszała - i podczas tych ruchów (choć nie zawsze, wyszło to dopiero przy trzecim sprawdzaniu wszystkich kabli od początku :) ) właśnie motocykl gasł. Śrubę dokręciłem - jak na razie wydaje się, żę wszystko jest w porządku. Strach pomyśleć co by się mogło zdarzyć, jakby mi tak moto przygasło na zakręcie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...