[Zabezpieczenia] Linka czy łańcuch ?

[foks]

oczywiscie ze przypinanie do czegos "trwalego" jest lepsze niz disclock.

ja lacze jedno z drugim:) brakuje mi tylko alarmu by znow dziadzia nie sadzal wnuczka na moje moto pod robota :evil: ale na to wystarczy najtanszy alarm :D

jesli masz malo miejsca to pomysl moze o zolce.. mi w gpz tez sie nie miesci pod siedzenie, wiec woze na miejscu pasazera pod siatka (i przelozone przez raczke pasazera dla pewnosci by nie trabily za mna wiecej fury ze cos zgubilem).

nie wyobrazam sobie jazdy z plecakiem i takim zelastwem, az strach pomyslec o wypadku i szorowaniu plecami...

zaraz znajde fotke i pokaze jak woze, bez plecaka (no i bez plecaka zywego oczywiscie:P )

 

edit:

 

 

jednak lepsza fote dam:)

 

[viperPL]

a tutaj sie nie zgodze.  

w ktorym jednosladzie robili test i linka wypadal lepiej. nie wiem jak wytrzymaly jest ten lancuch, ale dla wielu wystarczy go baaardzo mocno na chwile zmrozic i uderzyc czyms ciezkim... rozwala sie jakby byl z plastiku... z zylka taki patent nie przejdzie, a jej pilowanie to kupa czasu.  

choc jesli patrzez z perspektywy wytrychu to imo nie ma roznicy

 

Z doświadczenia przy uprowadzaniu własnego motocykla odradzam linkę.

Linke rozpracowałem w 5 s solidnym toporem :mrgreen:

Wydaje mi sie ze najlepiej kupic solidny łancuch w dobrej osłonie która nie pozwoli niczego zamontować w ogniwo a także będzie aortyzowala walenie młotami :D

 

U-lock + znak czy też słup umożliwia amatorowi cudzej własności włożenie w ucho U locka rury i przekręcenie :?

[kaczes]

popieram foksanie dosc ze plecak ogranicza ruchy to jescze jazda staje sie malo komfortowa dla mnie to kiepski pomysł.Przemysl to dobrze bo ja na poczatku tez tak mowilem ale po 3 miechach dalem sobie spokoj z plecakiem bo mnie wqrwial niemilosiernie

[Śliwa]

wiec woze na miejscu pasazera pod siatka (i przelozone przez raczke pasazera dla pewnosci by nie trabily za mna wiecej fury ze cos zgubilem).

O i to jest niezła opcja :lapagora: