krzychuu_ktm Opublikowano 14 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 Witam. Zauważyłem dość duży luz między amortyzatorem a dźwignią w tylnim zawieszeniu. Pytanie: czy tak powinno być bo wg mnie raczej nie! i pytanie również czy są jakieś zestawy naprawcze typu tulejki, gumy, itp ?? jesli tak to jak gdzie tego szukac i jaki ewentualny jest tego koszt. w necie nic nie mogę znaleźć pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzaryWilk Opublikowano 14 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 Ja mam ten sam problem. Pan w serwisie KTM w NMR w Lublinie wydrukował mi schemat tych dźwigni i trzeba zobaczyć pomiedzy którymi dźwigienkami masz luz bo komplecik tych łożysk igiełkowych z tulejkami to ze 350 PLN, mam zamiar to w najbliższym czasie zrobić, ale pierwsze co zrobie to spróbuje dobrać jakies nieoryginalne tulejki/łożyska. Jeśli nic nie znajdziesz to trzeba dzwonić do serwisu... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 14 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 wyjmij amortyzator i recznie sprawdz gdzie są luzy---w zaleznosci od rocznika do okolo 89r stosowane bylo tam smarowanie z zewnątrz przez kalemitki potem niestety łozysko zamkniete pierscieniem--nie wiem ile koszt nowego mam kilka KTM i kilka w czesciach wiec nic nigdy nie kupiłem ale samo lozysko jest zaslepione pierscieniem i to moze byc problemem!! tanim sposobem wydaje sie dorobienie tulejki dystansowej do jakiegos taniego typowego lozuska pierscienia i sróby w sumie tokarz bez problemu to dorobi naprawde cala operacja jest warta zachodu-a pozniej wymiana lozysk to koszt kilku zlotych---przy okazji calej operacji warto zregenerowac amortyzator po wszystkimparametry tylniego zawieszenie niczym nie odbiegaą od nowego mtocykla prosto od dilera:) amortyzator mozna najczesciej samemu naprawic jednak potrzebny do tego specjalny klucz i troche doswiadczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychuu_ktm Opublikowano 14 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 amortyzator i tak chcę regenerować ale to w przyszłym sezonie albo na koniec obecnego, bo raz nie mam teraz kasy a dwa to w środku sezonu to lipa bo sam nie bede sie w to bawil bo nigdy takiego czegos nie robilem wiec termin oczekiwania moglby mnie zaskoczyc. konretnie ten luz jest tam gdzie jest przymocowany amortyzator od dołu. Poniżej link do schematu tych dźwigni, otóż w kwadraciku oznaczonym 1 są te dźwignie, amortyzator mocowany jest w tym miejscu gdzie przychodzi smarownik (widac na schemacie)pozdr http://www.ktminfo.com//partscat/Parts.asp...20384&CatID=492 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 14 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 Masz KTM musisz sam robic jesli kasy nie Masz!!!!!!! amortyzator sam w kilka godzin zrobisz bez kasy moze za kilka zlotych..:)-- chodzi o czas jesli juz jest rozebrane zawieszenie to robic wszystko!!! tak jak wczesniej pisalem do tokarza z tym jesli nie chcesz kupowac orygilalnych!!!--prosta robota najlepiej wykrec i zanies wszystko slusarzowi-tokarzowi :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 14 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 Te łożyska kosztują około 15zł za sztuke a tuleje okolo 40zł za sztuke, ale je można dorobić z dobrego materiału. Do wymiany potrzebna jest prasa żeby wycisnąć łożyska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endurowiec Opublikowano 14 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 Ja nie dawno wymienialem wszystkie łozyska na zwigniach. Lożyska dalem polskie i jendo mnie kosztowalo 30zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychuu_ktm Opublikowano 14 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2006 Masz KTM musisz sam robic jesli kasy nie Masz!!!!!!! amortyzator sam w kilka godzin zrobisz bez kasy moze za kilka zlotych..-- chodzi o czas jesli juz jest rozebrane zawieszenie to robic wszystko!!! tak jak wczesniej pisalem do tokarza z tym jesli nie chcesz kupowac orygilalnych!!!--prosta robota najlepiej wykrec i zanies wszystko slusarzowi-tokarzowi Sęk w tym że zawiecha nie jest rozebrana' date=' ale z rozbiórką jest mały problem, tak samo jak z tokarzami, ślusarzami, itp.. Luz jest w jednym miejscu i zrobię to na oryginalnych częściach zanim na dobre zacznę jeździć. w miejscu gdzie jest ten luz czyli tam gdzie jest przykręcany amortyzator jest tulejka, dwie gumy i dwa simeringi, wyrobiły się te gumy i stąd ten luz, na łożyskach sprawdzałem i luzu nie ma.Kasy nie mam tymczasowo, za miesiąc już będę miał więc luz.Amortyzator spisuje się dobrze, a chcę go dać na przegląd, regenerację itp żeby wiedzieć na czym jeżdżę, amortyzatora sam nie zrobię bo przecież trzeba go napełnić gazem na końcu, itp, itd a nie słyszałem dotąd jak to wykonać i jak się za to zabrać. pozdr dzieki za odpowiedzi.. [ [i']Dopisane: 14-03-2006, 22:47[/i] ]ale je można dorobić z dobrego materiału mam kumpla który pracuje w miejscu gdzie robią protezy, itp. Więc może mi dorobić tulejkę nawet z tytanu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 jestem uzytkownikiem---podpowiadalem co mozna zrobic za malą kase--KTM jest motorkiem prostym do naprawy troche kowalska robota...po za tym skąd wiesz że zregeneuja Ci dobrze amortyzator? Akurat Poznan to region gdzie nie ma problemu z fachowcami! -w aluminiowych elementach dzwgni amortyzatora robią sie owale na oko tego nie zobaczysz a wymiana łozyska owszem pomoze,ale pozornie--nie wiem na ile duzy Masz luz ? ale tam nie guma trzyma w osi amortyzator-ona jest uszczelniaczem! ---temat tego postu jest odpowiedzia na pytanie dlaczego w Polsce nie warto kupowac uzywanych motocykli:):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 ja niepolecam osobiscie do tokarza iscpo pierwsze primo zrobi co trzeba za z do bani materialu a po drugie nawet jak sie z nim ugadasz zeby zrobil z dobrego materialu czesc to okaze sie ze koszta beda porownywalne z czesciami oryginalnymi. poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 ja niepolecam osobiscie do tokarza isc po pierwsze primo zrobi co trzeba za z do bani materialu a po drugie nawet jak sie z nim ugadasz zeby zrobil z dobrego materialu czesc to okaze sie ze koszta beda porownywalne z czesciami oryginalnymi. poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen gadasz glupoty, zobacz ceny oryginalnych czesci...Kto ma kasy to kupi oryginal,ale niekazdego stac na takie wydatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 pewnie ze gada glupoty nawet mu nie odpowiedzialem bo po co??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 jezeli sprawa sprowadza sie do prostej srubki to tak... ale jak trzeba wytoczyc soc stozkowego lub o choc troche nietypowym ksztalcie (niepamietam juz co, ale cos do swojej starej aprilli musialem wytoczyc), to nie gadam glupot. sprawdz u tokarza.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 jezeli sprawa sprowadza sie do prostej srubki to tak... ale jak trzeba wytoczyc soc stozkowego lub o choc troche nietypowym ksztalcie (niepamietam juz co' date=' ale cos do swojej starej aprilli musialem wytoczyc), to nie gadam glupot. sprawdz u tokarza....[/quote']No tak bo rzeczywiście te tulejki w zawieszeniu mają wymyślne kształty i do ich zrobienia potrzeba kosmicznej technologii :) poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen Ja akurat zamawiałem oryginalne ale gwarancji jakoś nie dostałem bo nikt nie daje gwarancji na części do wyczynowego motocykla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krokodyl Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 ja niepolecam osobiscie do tokarza iscpo pierwsze primo zrobi co trzeba za z do bani materialu a po drugie nawet jak sie z nim ugadasz zeby zrobil z dobrego materialu czesc to okaze sie ze koszta beda porownywalne z czesciami oryginalnymi. poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen :) najpierw wyskskujesz z dziwną opinia potem usilnie jej bronisz!! tokarz za 20-60 pln zrobi cale zawieszenie to kilkanascie minut pracy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.