Skocz do zawartości

Luz na dźwigniach - tylne zawieszenie LC4


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zauważyłem dość duży luz między amortyzatorem a dźwignią w tylnim zawieszeniu. Pytanie: czy tak powinno być bo wg mnie raczej nie! i pytanie również czy są jakieś zestawy naprawcze typu tulejki, gumy, itp ?? jesli tak to jak gdzie tego szukac i jaki ewentualny jest tego koszt. w necie nic nie mogę znaleźć pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ten sam problem. Pan w serwisie KTM w NMR w Lublinie wydrukował mi schemat tych dźwigni i trzeba zobaczyć pomiedzy którymi dźwigienkami masz luz bo komplecik tych łożysk igiełkowych z tulejkami to ze 350 PLN, mam zamiar to w najbliższym czasie zrobić, ale pierwsze co zrobie to spróbuje dobrać jakies nieoryginalne tulejki/łożyska. Jeśli nic nie znajdziesz to trzeba dzwonić do serwisu... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjmij amortyzator i recznie sprawdz gdzie są luzy---w zaleznosci od rocznika do okolo 89r stosowane bylo tam smarowanie z zewnątrz przez kalemitki potem niestety łozysko zamkniete pierscieniem--nie wiem ile koszt nowego mam kilka KTM i kilka w czesciach wiec nic nigdy nie kupiłem ale samo lozysko jest zaslepione pierscieniem i to moze byc problemem!! tanim sposobem wydaje sie dorobienie tulejki dystansowej do jakiegos taniego typowego lozuska pierscienia i sróby w sumie tokarz bez problemu to dorobi naprawde cala operacja jest warta zachodu-a pozniej wymiana lozysk to koszt kilku zlotych---przy okazji calej operacji warto zregenerowac amortyzator po wszystkimparametry tylniego zawieszenie niczym nie odbiegaą od nowego mtocykla prosto od dilera:) amortyzator mozna najczesciej samemu naprawic jednak potrzebny do tego specjalny klucz i troche doswiadczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amortyzator i tak chcę regenerować ale to w przyszłym sezonie albo na koniec obecnego, bo raz nie mam teraz kasy a dwa to w środku sezonu to lipa bo sam nie bede sie w to bawil bo nigdy takiego czegos nie robilem wiec termin oczekiwania moglby mnie zaskoczyc. konretnie ten luz jest tam gdzie jest przymocowany amortyzator od dołu.

 

Poniżej link do schematu tych dźwigni, otóż w kwadraciku oznaczonym 1 są te dźwignie, amortyzator mocowany jest w tym miejscu gdzie przychodzi smarownik (widac na schemacie)

pozdr

 

http://www.ktminfo.com//partscat/Parts.asp...20384&CatID=492

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz KTM musisz sam robic jesli kasy nie Masz!!!!!!! amortyzator sam w kilka godzin zrobisz bez kasy moze za kilka zlotych..:)-- chodzi o czas jesli juz jest rozebrane zawieszenie to robic wszystko!!! tak jak wczesniej pisalem do tokarza z tym jesli nie chcesz kupowac orygilalnych!!!--prosta robota najlepiej wykrec i zanies wszystko slusarzowi-tokarzowi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz KTM musisz sam robic jesli kasy nie Masz!!!!!!! amortyzator sam w kilka godzin zrobisz bez kasy moze za kilka zlotych..-- chodzi o czas jesli juz jest rozebrane zawieszenie to robic wszystko!!! tak jak wczesniej pisalem do tokarza z tym jesli nie chcesz kupowac orygilalnych!!!--prosta robota najlepiej wykrec i zanies wszystko slusarzowi-tokarzowi

 

Sęk w tym że zawiecha nie jest rozebrana' date=' ale z rozbiórką jest mały problem, tak samo jak z tokarzami, ślusarzami, itp.. Luz jest w jednym miejscu i zrobię to na oryginalnych częściach zanim na dobre zacznę jeździć. w miejscu gdzie jest ten luz czyli tam gdzie jest przykręcany amortyzator jest tulejka, dwie gumy i dwa simeringi, wyrobiły się te gumy i stąd ten luz, na łożyskach sprawdzałem i luzu nie ma.

Kasy nie mam tymczasowo, za miesiąc już będę miał więc luz.

Amortyzator spisuje się dobrze, a chcę go dać na przegląd, regenerację itp żeby wiedzieć na czym jeżdżę, amortyzatora sam nie zrobię bo przecież trzeba go napełnić gazem na końcu, itp, itd a nie słyszałem dotąd jak to wykonać i jak się za to zabrać.

pozdr dzieki za odpowiedzi..

 

[ [i']Dopisane: 14-03-2006, 22:47[/i] ]

ale je można dorobić z dobrego materiału

 

mam kumpla który pracuje w miejscu gdzie robią protezy, itp. Więc może mi dorobić tulejkę nawet z tytanu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem uzytkownikiem---podpowiadalem co mozna zrobic za malą kase--KTM jest motorkiem prostym do naprawy troche kowalska robota...po za tym skąd wiesz że zregeneuja Ci dobrze amortyzator? Akurat Poznan to region gdzie nie ma problemu z fachowcami! -w aluminiowych elementach dzwgni amortyzatora robią sie owale na oko tego nie zobaczysz a wymiana łozyska owszem pomoze,ale pozornie--nie wiem na ile duzy Masz luz ? ale tam nie guma trzyma w osi amortyzator-ona jest uszczelniaczem! ---temat tego postu jest odpowiedzia na pytanie dlaczego w Polsce nie warto kupowac uzywanych motocykli:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niepolecam osobiscie do tokarza isc

po pierwsze primo zrobi co trzeba za z do bani materialu

a po drugie nawet jak sie z nim ugadasz zeby zrobil z dobrego materialu czesc to okaze sie ze koszta beda porownywalne z czesciami oryginalnymi. poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niepolecam osobiscie do tokarza isc

po pierwsze primo zrobi co trzeba za z do bani materialu

a po drugie nawet jak sie z nim ugadasz zeby zrobil z dobrego materialu czesc to okaze sie ze koszta beda porownywalne z czesciami oryginalnymi. poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen

gadasz glupoty, zobacz ceny oryginalnych czesci...Kto ma kasy to kupi oryginal,ale niekazdego stac na takie wydatki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli sprawa sprowadza sie do prostej srubki to tak... ale jak trzeba wytoczyc soc stozkowego lub o choc troche nietypowym ksztalcie (niepamietam juz co, ale cos do swojej starej aprilli musialem wytoczyc), to nie gadam glupot. sprawdz u tokarza....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli sprawa sprowadza sie do prostej srubki to tak... ale jak trzeba wytoczyc soc stozkowego lub o choc troche nietypowym ksztalcie (niepamietam juz co' date=' ale cos do swojej starej aprilli musialem wytoczyc), to nie gadam glupot. sprawdz u tokarza....[/quote']

No tak bo rzeczywiście te tulejki w zawieszeniu mają wymyślne kształty i do ich zrobienia potrzeba kosmicznej technologii :)

 

poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen

 

Ja akurat zamawiałem oryginalne ale gwarancji jakoś nie dostałem bo nikt nie daje gwarancji na części do wyczynowego motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niepolecam osobiscie do tokarza isc

po pierwsze primo zrobi co trzeba za z do bani materialu  

a po drugie nawet jak sie z nim ugadasz zeby zrobil z dobrego materialu czesc to okaze sie ze koszta beda porownywalne z czesciami oryginalnymi. poza tym majac oryginalna czesc masz gwarancje i spokojny sen :)

 

najpierw wyskskujesz z dziwną opinia potem usilnie jej bronisz!! tokarz za 20-60 pln zrobi cale zawieszenie to kilkanascie minut pracy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...