Skocz do zawartości

MOTOCYKLIŚCI Z TORUNIA I OKOLIC.WANTED!!!!!


Pablo78
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj 20:15 jestem na miejscówce Lukoil'u (dawny Jet) trzeba się rozerwać, ot co

 

Oooo...

Trochę dzisiaj cieżko będzie, Książe Pomorza i Kujaw ma dziś dzień załadowany po dach.

Powiedziałbym jak koleżka Emil, że "mam dziś kupę na głowię..." :eek: ale chyba wolę takich tekstów unikać :icon_biggrin:

 

Więc dziś, może dla odmiany... dziś też się uda wyjechać? W sumie?!? Kto wie!

Przyjadę posłuchać Twojego tłumika (głośnika) jedwabistego! :notworthy:

 

ALE!

Ale na jutro ustawieni jesteśmy z Grass na zwijanie asfaltu - jutro bankowo!

Za cicho na mieście...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak, u mnie jest problem z wyskakiwaniem wieczorami..., późno kończę pracę, miasto zawalone, jeszcze później jestem w domu, jakieś szamanie... i na moto mogę być dopiero ok. 21ej :lapad:

 

Dlatego w moim przypadku w grę wchodzą jedynie weekendy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj raczej odpada, bo gdybym miała się wyrobić, to grubo nawet po tej 23 dopiero. Dlatego jutro, jak najbardziej. Gdzieś wspomniałaś zresztą, że i środa i czwartek wchodzi w grę. O ile pamiętam, to w zeszłym roku jakaś głupawka codzienna odbiła wrzesień/październik/ listopad do grudnia właściwie, pamiętasz? :icon_twisted: Się nie powtórzy już chyba :(

 

Keryn, jutro tak.

 

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj raczej odpada, bo gdybym miała się wyrobić, to grubo nawet po tej 23 dopiero. Dlatego jutro, jak najbardziej. Gdzieś wspomniałaś zresztą, że i środa i czwartek wchodzi w grę. O ile pamiętam, to w zeszłym roku jakaś głupawka codzienna odbiła wrzesień/październik/ listopad do grudnia właściwie, pamiętasz? :icon_twisted: Się nie powtórzy już chyba :(

 

Keryn, jutro tak.

 

Jutro też się pisze, ale tak samo-po 20...

W zeszłym roku coś tam było, zależy też o jakiej głupawce powiadasz. Mi pierwsze co na myśl przyszło 4oo i :flesje: nocne jeżdżenie, pierd* o głupotach, odwożenie tu i ówdzie moim złomkiem rozpadającym się, w godzinach świeżo porannych :icon_mrgreen: Tylko niestety ja jako kierowca, musiałam się pocieszyć innymi napojami- nie wpływającymi na zmiany w koordynacji ruchowej i umysłowej :icon_mrgreen: Ktoś musiał być normalny. A tak mi się przypomniał okres poza sezonowy :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro też się pisze, ale tak samo-po 20...

W zeszłym roku coś tam było, zależy też o jakiej głupawce powiadasz. Mi pierwsze co na myśl przyszło 4oo i :flesje: nocne jeżdżenie, pierd* o głupotach, odwożenie tu i ówdzie moim złomkiem rozpadającym się, w godzinach świeżo porannych :icon_mrgreen: Tylko niestety ja jako kierowca, musiałam się pocieszyć innymi napojami- nie wpływającymi na zmiany w koordynacji ruchowej i umysłowej :icon_mrgreen: Ktoś musiał być normalny. A tak mi się przypomniał okres poza sezonowy :icon_razz:

 

Spoko, jutro i tak ja też pewnie nie wcześniej niż ta 20.00. :crossy:

 

Co do przejażdżek nocnych innych, czyli Twoim czerwonym wcale nie złomkiem, to spuśćmy na to zasłonę milczenia ..... :icon_twisted: Bo Ciebie namówić na picie i nocowanie to jak syzyfowa praca ;) My byliśmy normalni, nie zabieraj nam, idiotom, resztek wiary we własne możliwości (a, z tych idiotów to chyba tylko ja piszę na tym forum... :lapad: ) :biggrin:

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti bratnia duszo :bigrazz: jak oni beda zapier...a to Ty mi towarzystwa dotrzymasz :icon_biggrin: póżniej was opuszcze i bedziecie mogli szaleć! :crossy: ja żabim tempem sobie pojeżdże :biggrin:

Kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamie im się skrzydła przychodzi im latać na miotle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti bratnia duszo :bigrazz: jak oni beda zapier...a to Ty mi towarzystwa dotrzymasz :icon_biggrin: póżniej was opuszcze i bedziecie mogli szaleć! :crossy: ja żabim tempem sobie pojeżdże :biggrin:

 

 

Gadasz, gadasz, już coś wyciśniemy z tych 33 kucy :icon_twisted:

 

:icon_mrgreen: to moze i Ja dam sie jutro skusic :crossy: zobacze tylko o ktorej zjade do domku :banghead: :banghead: :banghead:

jakies wskazowki odnosnie miejsca bo nie wiem gdzie w CT :banghead: :banghead: :banghead:

 

Jak to gdzie? Staniesz w centrum, kichniesz, znajdziemy Cię :bigrazz:

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:icon_mrgreen: to moze i Ja dam sie jutro skusic :crossy: zobacze tylko o ktorej zjade do domku :banghead: :banghead: :banghead:

jakies wskazowki odnosnie miejsca bo nie wiem gdzie w CT :banghead: :banghead: :banghead:

 

Yeti

To akurat jest łatwe - wygaszamy nasze sprzęty, wsłuchujemy się w dźwięki miasta i już po chwili udajemy się do miejsca, z którego dochodzą dźwięki ostrego łomotu spuszczanego sąsiadowi zza miedzy przez krzyżaków.

 

"Walczył twardo lecz poległ miękko! Jak mówili starozytni rzymianie - i Herkules dupa, kiedy ludzi kupa.

Gdy Yeti ocknął się już, to wiedząc, że w obcym mieście zgubić się można - nie ruszał się na krok od pala - tak był do niego przywiązany!

Nagle poczuł, że ktoś przecina mu więzy z linek hamulcowych. To Grass z cichym Kerynem, chłopcem do bicia po twarzy, dywersję uprawiali.

"Skąd wiedzieli, że tu będę?" - pomyślał Yeti.

"No co ty, to pieprzony grajdół jest, nie miasto" - pomyślała w odpowiedzi Grass.

Yeti odczekał jeszcze chwilę, po czym... jednym płynnym ruchem wskoczył na siodełko SRAD'a, spadł z drugiej strony i już po chwili tentent trzewików uzmysłowił czarno-białym krzyżakom niepowetowaną stratę niegodziwej rozrywki..."

 

 

Nie no, zadzwonisz i... wszystko jasne.

Edytowane przez Keryn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosz kurde za późno wlazłem na forum, latałem dziś po CT troche i mogłem podjechać na Lukoila chociaż sie przywitać i poznać was osobiście, bo pewnie z lataniem miałbym ciężko podobnie jak Butterfly ;) 48KM spod tyłka nie wyrywa ;p

 

PS: KingRider, poznałem niedawno Twojego lubego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...