VT 500 C czy Virago 535?

[Gajoss74]

no i zaczęło się marudzenie...:(

 

rozglądam się za moto i brałem pod uwagę najczęściej virago 535. Ale dzisiaj w komisie przylukałem VT 500 C. Motocykl bardzo, bardzo :(

 

no i mam zagwozdkę: VT jest z roku 1984, Virago z 1993, ten sam przebieg (ok. 50000) i cena podobna... więc co u :) ? czy Honda jest taka super, czy Viroowka taka kiepska, że przy różnicy 9 lat kosztują tyle samo? Jak to jest z 22-letnim motocyklem? skarbonka czy nie? częściej w warsztacie czy na drodze?

 

będę wdzięczny za pomoc...

[mariuszkalisz]

:lol: witam kolege ,wiec miałem niedawno taki sam dylemacik ,ja kupiłem virago ,bo nowsza i częsci mnóstwo za niewielkie pieniąszki i akcesorii wiele moz :na dokupic ,a ta honda to ktos z cenka przesadził za vt 500 c to 4 tys jeszcze można dać ale niewiem za ile masz w tym komisie ? :)

[Martius]

VT 500C z 1983 roku (pierwsze wersje) w zaleznosci od stanu technicznego chodza nawet po 8 tys i jesli sa w dobrym stanie to naprawde warto kupic.

A co kupic virago czy vt500c - no coz pytanie takie jak co kupic malucha znacznie nowszego czy fiata 500 :)

Maluchów pelno na drogach tanie w utzymaniu i naprawie a z fiatem 500 klopoty. Ale za fiatem 500 kazdy sie obejrzy bo jest inny a na malucha nawet nie spojrzy.

VT500C choc wyglad ma choperowy to na swiatlach motocykle typu GS500 nie maja wiekszych szans nie dosc tego sa znacznie zwrotniejsze od nich.

Zwrotnosc i parametry silnikowe Virago pozostawiaja wiele do zyczenia nie wspominajac o jezdzie we dwojke.

Virago wdzieczny motocyklik ale jest ich tyle na drogach ze kazdy moze je miec a miec cos co kazdy moze miec to juz nie ta frajda :(

[krzychu-kk]

prawie wszytsko powiedział Martius ale trzeba by jeszcze dodoać że w moim przynajmniej przekonaniu vt 500 jest nieco większa , czyli jeśli oscylujesz w granicach 185 cm wzrostu to na vt 500 możesz jeszcze smiało wsiadać a z virażką bedziesz miał problem. będziesz wyglądał jak na psie.

 

co do spraw mechanicznych to jeśli sprzęt jest zadbany to naprawdę potrafi się oddzięczyć. ja swój kupoiłem od babki z włoch i chociaż dałem 5000 za '85 to naprawdę jestem zadowolony. pomimo tego ze obiecywałem ze bede go regularnie palił przez zimę niestety z pewnych względów nie mogłem tego zrobići jakież było moje zdziwienie gdy ten 21 letni motocykl ( nie palony od listopada) zapałił dzisiaj za 5- 6 pokręceniem. no ale to nie jest ważne.

 

ja jestem za vt 500. niepowtarzalny, niezawodny, wygodny i poprostu piękny.

no a virażka pewnie również ma swoich amatorów dla mnie osobiście za mała, za brzydka(bak jak naleśnik), i jest jej wszędzie pełno, czyli powtarzalna, za to pewnie świetna na pierwszy motocykl.

 

wybór należy do ciebie.

[Gajoss74]

dzięki...

 

widzę, że póki co, VT ma więcej nominacji... a argument o niepowtarzalnym stylu tego moto jest dla mnie celujący! Bo to rzeczywiście piękna maszyna.

 

Gość w komisie chce za nią 7800 (ale wyglada super), stad porównanie cenowe do Virago... ale coś mi się zdaje, że chce za dużo...

 

druga sprawa właśnie - awaryjność... wiem, że proste przełożenie na świat samochodów nie ma sensu, ale jednak 22 lata dla maszyny to nie mało.... czy, relatywnie do innych motocykli, VT jest droga w utrzymaniu, jeśli chodzi o serwis?

 

dzięki raz jeszcze.

 

[ Dopisane: 20-02-2006, 05:10 ]

jeśli ktos ma ochotę zerknąć i się wypowiedzieć, oto link do tej Hondy:

 

http://www.moto.pl/ofertykomisow/index.php...dmiot_kategoria

 

[ Dopisane: 20-02-2006, 05:12 ]

oraz do Yamahy:

 

http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id_o...63346319d9acb2d

[Barył]

Zakładając że to ma być twój pierwszy moto chyba jednak łatwiej zadbać o viagrę

1.Więcej części

2.łatwiej to to serwisować

3.Chłodzona powietrzem tu nigdy nie będzie problemu że zepsuje Ci się pompa

4. W momencie odsprzedaży masz szansę mniej umoczyć jak ci się spodoba to zastanów się ile weźmiesz za hondę za 2 lata :)

5. Jak zmienisz kierownice i podnóżki to można tam wsadzić kawał chłopa

 

:evil2:

wybór jest tylko twój i jeżeli to będą miny to każdy może być zły

 

pozdrawiam do zobaczenia na trasie

[Martius]

Zakładając że to ma być twój pierwszy moto chyba jednak łatwiej zadbać o viagrę  

1.Więcej części

 

tusię zgodzę

 

2.łatwiej to to serwisować

 

Bez przesady - starego motocykla nie bedzie serwisowal w serwisie yamahy bo by zbankrutowal a Pawel z forum ma juz wprawe w VT500C Vlada, moja i zapewne jeszcze jakies :) a wiec sobie poradzi i zrobi to lepiej niz w autoryzowanym serwisie i napewno taniej :D

 

3.Chłodzona powietrzem tu nigdy nie będzie problemu że zepsuje Ci się pompa

 

Na poczatku kiedy czlowiek zaczyna jezdzic i nieraz musi postac w korkach doceni sie chlodzenie ciecza ;) w szczegolnosci kiedy maszyna musi dzwignac ponad 100 kg rury szybko tracą swoj blask i robia sie fioletowe a to chopperowi nie przystoi

 

 

4. W momencie odsprzedaży masz szansę mniej umoczyć jak ci się spodoba to zastanów się ile weźmiesz za hondę za 2 lata :P

Ta dosc drogo stoi bo juz w granicach 6500 mozna ladne maszynki wyrwac ale za moja z 83 daja mi od reki 7 tys wiec akurat nie spadaja one tak w cenach a im beda bardziej unikatowe tym i cena nie bedzie spadac a moze wrecz przeciwnie.

 

5. Jak zmienisz kierownice i podnóżki to można tam wsadzić kawał chłopa

 

Ale lepiej sie wtedy nie wyglada moze tylko wygodniej jest :)

 

 

:evil2:  

wybór jest tylko twój i jeżeli to będą miny to każdy może być zły

 

I to jest sedno sprawy - trzeba obejrzec kazdy - dosiasc sie i zobaczyc ktora maszynka przypadnie do serca - jedni wola jezdzic oplem tigra inni garbusem chociaz kazdy garbus nie kapie olejem tylko w ten sposob naturalnie znaczy teren :lol:

 

Powiem tak kiedys sam sie zdziwilem ze jak sie gdzies pojedzie kazdy na moja shadowke zwroci uwage - obok stoja cruisery piekne potezne i cale blyszczace a ludzie jakos zwracaja sie ku shadowce i pytaja sie o nia. Przypuszczam ze ona z natury jest tak friendly i nie przeraza ludzi. Ma troche chromu a zarazem nie jest armatura. Niedlugo moze bede sie rozgladal za vt1100c z 1986-1987 wlasnie tez ze wzgledu na friendly wyglad bez duzego picu motocykl do zwyklej jazdy w klasycznym stylu a nie jakas choinka.

Swoja VT500 ogladalem 3 miesiace u wlasciciela zanim sie zdecydowalem ale tak jakos milo na mnie patrzyla i nie chciala marniec u poprzednika ;)

[RAFAL]

Honda minusy chłodzona cieczą 8O,ma swoje lata i nikt mi nie wytłumaczy że starsze znaczy lepsze, 9 lat to szmat czasu a honda jest już po 20 :lol: wieć cieżko od niej wymagać by była nieawaryjna.Plusy troszke lepszy wygląd od virażki i chyba tylko tyle a co do oryginalnosci motocykla to może powiem tak ....kupujesz motocykl po to by sie ludziom podobał czy Tobie?

Virażka napisze otwarcie mam senstyment do tego motorka jeżdzilem nią tylko lub aż sezon mialem 12 lat przerwy w dosiadaniu motorkow i mój wybór wlasnie padł na virażke z wielu powodów.

1.Niska cena utrzymania motorka ,niskie ceny jakichkolwiek dodatków

2.Bezawaryjnośc

3.Niezłe prowadzenie

4.Dobre jak na tą klase osiągi

Teraz o wyglądzie na tym motorku założylem spacerówki zmieniłem kierowonice i nie wyglądalem jak na psie mimo slusznego wzrostu powyzej 180 .Jak dla mnei wybór jest prosty :lol: reszta należy do Ciebie .POzdrawiam

 

[ Dopisane: 21-02-2006, 22:50 ]

P.S Ta chłodnica...fuj :lol:

 

[ Dopisane: 21-02-2006, 22:55 ]

na hondzie już widać "ząb czasu"

[Tadek]

Miałem ten sam problem parę lat wstecz tzn 2 lata i wybrałem Virażkę, zapytacie dlaczego bo była w lepszym stanie technicznym niż Honda którą oglądałem.

Dla mnie osobiście nie jest ważne tak do końca czy to jest Honda czy Yamaha ale stan techniczny i ewentualna możliwość naprawy (zakupu części itp.). W końcu trzeba się zdecydować czy chce się jeżdzć czy naprawiać. :buttrock:

[Bubu Goryl]

MOj ojciec kupił miesiac temu Honde VT 500C , motor ten jest duzo ladniejszy niz virago ma normalny bak a nie jeden na gorze drugi na dole jak to jest w virago,Motorek ogolnie przyjemny a dzwiek z pustych wydechow jest przpeiekny. Motory chlodzone ciecza zdaje sie sa zywotniejsze i nie tak latwo je zagrzac w lecie w korkach.

 

Yamaha jest duzo mniejsza i nizsza jak na 1 moto wsam raz.

 

Honda jest trroche wieksza i tu juz postawic na podnozek centralny trzeba sie nauczyc, ale motorek bardzo fajny.

[Vegathedog]

Ja dwa tygodnie temu kupiłem Hondę vt500c z 87r. Dałem 6200zł.

Model jest fantastyczny jeżeli chodzi o wygląd.Również bardzo wygodny mimo mojego wzrostu (185cm). Oczywiście jak dla mnie.

Jest to mój pierwszy motocykl. Nie jestem jeszcze fachowcem w dziedzinie motocyklowej i kupowałem go bardziej na czuja i intuicyjnie stosując się do listy rzeczy podstawowych, które należy sprawdzić. Nie zawiodłem się. Kumpel, który z motocyklami jest za pan brat, gdy go obejrzał to był w szoku, że taki zadbany. Rzekomo ma przejechane tylko 19000km i spokojnie w to uwierzył. Praktycznie bez śladów użytkowania. W komisie sprzedawca nabijał się z niemca (bo to motocykl sprowadzony z niemiec), że prawdopodobnie trzymał go w pokoju i go lizał. :lol: :lol: :lol:

 

Co do modelu, do którego link wysłałeś to wydaje mi się,że trochę za drogo jednak w przypadku tych modeli to cena czasem nie gra roli. Dla mnie jednak za drogi choć trzeba przyznać,że robi wrażenie. Jest jednak niemal całkowicie goła a jeszcze stelaże i sakwy no i gmole ze spacerówkami można założyć a na to z 1000zł trzeba jeszcze doliczyć. No i rejestracja ok.800zł. Zależy czy tłumaczenia i przegląd masz w cenie czy samemu trzeba zrobić. Ja jak kupowałem to miałem w cenie.

 

Link do albumu mojej hondy:):

 

http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=2461

 

Pozdrawiam i życzę właściwej i jedynej decyzji - Honda.

[Usul]

JA rowniez przemawiam za Virazka i mimo, ze szukalem moto w innym przedziale cenowym, to kupilem 535-tke z 99 roku ( w ubieglym roku). Jestem bardzo zadowolony - male (ale moim zdaniem nie za male, mimo 185 cm),a co za tym idzie zwrotne, latwo sie przecisnac w korkach, a osiagi dla mnie wystarczajace (no chyba ze wyjezdzam na trase do stolicy - kawal dobrej drogi, to brakuje troche.. pojemnosci,ale u nas malo takich drog..). Wybor nalezy do Ciebie :buttrock:

[Martius]

Link do albumu mojej hondy:):

 

http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=2461

 

Pozdrawiam i życzę właściwej i jedynej decyzji - Honda.

 

Fakt ze wylizana :buttrock:

 

Niepokoi mnie w niej jedno rok 87 nie mial prostokatnej lampy i mial boczki lakierowane a nie chromowane.

Jaka to jest wersja - europejska czy stany albo kanada ?

[Vegathedog]

Boczki nie są chromowane tylko lakierowane ale faktycznie wyglądają na chromowane. Na stronie www.bikez.com a dokładnie:

 

http://www.bikez.com/pictures/large.php?im...linehome.de.jpg

 

jest fotka vt500 z roku 87. Fotka trochę od tyłu ale wyraźnie widać,że lampa jest prostokątna. Boczki też identyczne.:P

 

pozdr:)

[Martius]

To nie lakier a powloka nakladana galwanicznie na plastyk.

Honda na tym zdjeciu jest mocno przerabiana, nie dosc ze ma nieoryginalne wydechy, to ma kladziony caly lakier i prawdopodobnie troche rozszerzana kierownice. No i nie ma dobrego ujecia ale chyba nieoryginalne mocowanie sygnalu.

Nie mowiac juz o calym dorabianym zelastwie na sakwy i bagaznik.

Przypuszczalnie wersja europejska tego motocykla.