Jawa 350 delux

[kosior_]

czesc, mam Jawe 350 delux i mam taki problem, chce wymienic sprezyne od dzwigni zmiany biegow (nie od kopniaka) chociaz jest to w jednym. noi nie wiem czy trzeba rozpolawiac silnik czy tylko odkrecic dekiel i tyle? mam jawe pierwszy raz do dej pory trudnilem sie w mz, i nie wiem. prosze o pomoc i z gory dzieki! :?[/img]

[Budzik-WGR]

NIE TRZEBA! wystarczy odkrecic dekiel!(oczywiscie jesli chodzi ci o te dwie sprezynki dzieki ktorym walek zmiany biegow odbija :)a nie zostaje na samym dole gdy wrzycimy np jedynke!

 

Pozdro!

[Aniol]

potwierdzam jako posiadacz tego samego modelu czeskiej piękności - wystarczy odkręcić dekiel. Wcześniej jednak proponuje w sposób kontrolowany (najlepiej do jakiejś puszeczki - broń boże na trawkę) spuścić olej ze skrzyni (śrubką pod motorem).

Odkręcenie dekla z olejem w środku skończy również wypływem cieczy smarnej jednak w znacznie mniej kontrolowany sposób. :D

[herflik]

czeee

 

Spuszczanie oleju nie jest konieczne jezeli odkrecamy dekiel ... łatwiej jest poprostu przechylic motorek na bok . Robota prostsza przy rozkrecaniu i odpada samo spuszczanie a potem zalewanie oleju .. taka metoda dla leniwych :twisted:

 

pozdrawiam herflik

[nerlst]

witam

 

Radzę jednak olej spuścić bo wtedy można moto trochę pochylić w odwrotną stroną czyli do siebie, bo jak pochylimy w drugą stronę i sprężynka wpadnie przypadkowo do silniki to taki "leniwy" może mieć dużo zabawy :twisted:

 

pzdr

[madras30]

Tak sobie konbinuje i nijak mi nie wychodzi ze te dwie spręzynki co maja niby odbijac wałek na położenie luz sa własnie od tego.

Wychodzi mi, jak sie dobrze przyjrzec, że one tylko dosickają kołeczki zazebiające się w wycięciach w tarczy prowadzącej wodziki. Wałek w położenie neutralne odbija układ dżwigni sprzegłowych i same sprężyny sprzęgłowe poprzez rekcję szpilki w wałku sprzegłowym ( wiadomo o co chodzi) to ona cofając się dociska ramię -znów przez układ (to do którego jest zamocowana linka sprzegłowa) a zkoleki to ramie trafia w wyprofilowaną kształtkę która jest na wałku -trzymaku owych kołeczków i spręzynek, i to ramię utrzymuje dżwignię w położeniu neutralnym. Ciężko to zauwazyć podczas normalnej pracy motocyjka bo dzwigina sama opada w dół a wodziki i śrut w blokadzi terczy ja utrzymują ale wystarczy np. połozyć motocykl na prawa strone poziomo, wykręcic wczesniej ta śrube regulacji szprzegła w mechaniźnie i popróbowac czy dźwignia wróci sama do płożenia luz z biegu, Jestem pewien, ze nie! 8) Sprawdź- wrzuc jedynle na wciśnietym ręcznym sprzegle i czy dzwignia odbije wtedy? ( mozliwe że troche tak bo u mnie ociera troche ta kształtka o to ramię ale napewno nie zaskoczy w luz neutralny sama, zaskoczy jesli puscisz żwignie ręczną.

Stąd wazne jest by oprócz prawidłowej regulacji sprzegła kształtka ta nie ruszła się za mocno na wałku czyli nit nie był wypracowany,,ale to juz inna historia :D

 

zatem wymina tych spręzynek pośrenio może i wpłynie na cofanie dźwigni bo rekacje sie sumują ale raczej porawi się tylko docisk tych piesków,reszta bez zmian zatem jeśli masz problemy z dxwignią to raczej szukaj gdze indziej.

 

A moze sie mylę ? :?:

 

Mirek

[Browarny]

Mylisz się. Właśnie te sprężynki ustalają wałek dźwigni zmiany biegów w położeniu centralnym. Dźwignie sterowania sprzęgłem (tak to nazwijmy) nie ustalą wałka chociażby z kilku przyczyn m.in. luzów i kształtu wycięcia.

 

Sprawdzone empirycznie, byłem zmuszony kilka dni jeździć bez jednej ze sprężyn.

Radzę jednak olej spuścić bo wtedy można moto trochę pochylić w odwrotną stroną czyli do siebie' date=' bo jak pochylimy w drugą stronę i sprężynka wpadnie przypadkowo do silniki to taki "leniwy" może mieć dużo zabawy[/quote']

 

Dokładnie tak!

[madras30]

Tak myle się :buttrock: :banghead: :D przepraszm i sypię makówke popiołem a dlaczego? otóz:

 

zaintrygowało mnie to odbijanie dzwigni i sprawdziłem u znajomego-faktycznie odbija !!!, zacząłem szukać u siebie i znalazłem przyczynę!, jakis czas temu zmieniając łańcuszek sprzegłowy wywaliłem uszczelniacz wałka kopaka bo po miesiącu ciekł !, zapakowałem oring i szlus , owszem byl ciasny a raczej gruby ale zmontowało się i nie ciekło, ale pod wpływem oleju jak sądzę bo to jak teraz sie okazało nie był olejoodporny napuchł niesamowicie i blokował wałek na tyle, ze faktycznie z tym odbijaniem było róznie jak sobie przypominam i stąd mój mylny wniosek.

 

DZieki Browarny! ;) , ale za to zdobyłemm kolejne doświadczenie

 

pozdrawiam

 

Mirek

[herflik]

czeee

 

Radzę jednak olej spuścić bo wtedy można moto trochę pochylić w odwrotną stroną czyli do siebie

 

Robota przy silniku w takiej pozycji musi być bardzo przyjemna :buttrock: ja jednak wole zaryzykowac (a wlasciwie jakie to ryzyko .. jezeli cos wpadnie to magnesik na teleskopie i kazdego "delikwenta" mozna z silnika wyciagnąć ) i pracowac przy motocyklu w ludzkich warunkach niż łamać sobie krzyż i przeklinac jakie to niewygodne :banghead:

 

Z tym odbijaniem dzwigni to Browarny ma calkowitą racje .. sprawdzalem juz empirycznie nie raz (teraz calkiem wywaliłem ten pólautomat i wszystko gra).

 

 

pozdrawiam herflik

[nerlst]

Przecież napisałem "trochę" pochylić, trochę nie znaczy kłaść moto na siebie....

 

pzdr

[kosior_]

dzieki za porade. a mam takie pytanko, ma ktos do sprzedania blotnik plastikowy tylny do jawy(tanio)? jak ktos ma to napiszcie.

a i jak umiescic zdjecie przy swoim profilu?? z gory dzieki

 

 

Jawa 350 de Lux[/img]